Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę
Sylwester R.:
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?
Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !
Nie rozumie mnie Pan..
Ten podatek to pomysł Kaczyńskiego (o ile pamiętam to dochód miał wynieść ok 5-6mld i iść wprost do budżetu) tu ma być fundusz.
Z tym ze.... w artykule błędnie nazwano to podatkiem.
Jak rozumiem ma być to coś na zasadzie BFG tyle ze nie dla depozytów a dla całego sektora, i z tej kasy miały by być ratowane banki wpadające w kłopoty.
Podobne rozwiązanie jest szeroko dyskutowane przez EBC.
Poza wzmianką dziennikarza ze banki przerzucą to na klientów i nazwanie tego podatkiem bankowym nic tak naprawdę nie wynika z tego materiału prasowego.
co do koncepcji moze i słuszna, niech banki same złożą się na swoje ratowanie. Ale diabeł tkwi w szczegółach i bardzo ciekawią mnie kryteria (czytaj sposób zaginania rzeczywistości)
I znając życie i tak trzeba będzie ratować to co upada.. choć moze nie koniecznie bo nasz rynek bankowy jest "prosty"
Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)
Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 15:27