Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

już naprawde nie wiem jak to skomentować

czy taka cene musimy wszyscy ponosić aby uratować tyłek rostowskiego przed progami konstytucyjnymi???
a sam nawet podatków w polsce nie płaci !!!

http://gospodarka.dziennik.pl/pit/artykuly/338279,rzad...
Damian W.

Damian W. QA Engineer

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Jarek Kisiołek:
już naprawde nie wiem jak to skomentować

czy taka cene musimy wszyscy ponosić aby uratować tyłek rostowskiego przed progami konstytucyjnymi???
a sam nawet podatków w polsce nie płaci !!!

http://gospodarka.dziennik.pl/pit/artykuly/338279,rzad...
Ja nie komentuje, bo po co . Oficjalna wersja komentarza "Aby żyło się lepiej"

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Program Platformy jest jasny:

(...)
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
(...)

Jeżeli partia obiecuje wzrosty płac budżetówki i emerytur, i do tego dotrzymuje obietnicy, to konsekwencje tego są oczywiste – pieniądze nie biorą się znikąd – konieczna jest podwyżka podatków albo inflacja. Albo obie w kombinacji.

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Sylwester R.:
Program Platformy jest jasny:

(...)
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
(...)

Jeżeli partia obiecuje wzrosty płac budżetówki i emerytur, i do tego dotrzymuje obietnicy, to konsekwencje tego są oczywiste

zaraz, wzrost płac i emerytur jest taki sam od lat,
nie napisali:
znaczny wzrost zatrudnienia w budżetówce :P
– pieniądze nie biorą się znikąd – konieczna jest podwyżka podatków albo inflacja. Albo obie w kombinacji.
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

i było to krzyczeć, że obiecali a nie dają? W końcu usłyszeli :)

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Majka W.:
i było to krzyczeć, że obiecali a nie dają? W końcu usłyszeli :)
po łapach, kieszeniach...

szkoda że tak łatwo rozczarowali, Kaczyści jacy byli tacy byli, wymiotowac się chciało ale jakos tak wszystko łatwiej, sprawniej, nie dokuczali przedsiebiorcą i społeczeństwu,
a ze tam sie osmieszali i zamykali miedzy soba... coż, z dwojga złego myślę że ugłaskany kaczor koalicją byłby lepszy niż samopas POJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 15:08

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Jarek Kisiołek:
już naprawde nie wiem jak to skomentować

czy taka cene musimy wszyscy ponosić aby uratować tyłek rostowskiego przed progami konstytucyjnymi???
a sam nawet podatków w polsce nie płaci !!!

http://gospodarka.dziennik.pl/pit/artykuly/338279,rzad...
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Mnie ciekawi jedna ważna kwestia. Jak będzie on działał vs BFG i rezerwa odprowadzana do NBP.

Ale można się domyślić ze nawet przy zerwowym wpływie dla banku, bedzie miał okazję zarobić na wirtualnym podatku

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Swoją drogą, nazywanie 700 mln zł fortuną to grube nieporozumienie.

Między 2009 a 2010 rokiem wydatki państwa wzrosły o 56 mld zł. A między 2010 a 2007 o 157 mld zł.

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Sylwester R.:
Swoją drogą, nazywanie 700 mln zł fortuną to grube nieporozumienie.

Między 2009 a 2010 rokiem wydatki państwa wzrosły o 56 mld zł. A między 2010 a 2007 o 157 mld zł.
ale to zawsze - strzelam - 50 zł na głowe rocznie

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Sylwester R.:
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !
Nie rozumie mnie Pan..
Ten podatek to pomysł Kaczyńskiego (o ile pamiętam to dochód miał wynieść ok 5-6mld i iść wprost do budżetu) tu ma być fundusz.

Z tym ze.... w artykule błędnie nazwano to podatkiem.
Jak rozumiem ma być to coś na zasadzie BFG tyle ze nie dla depozytów a dla całego sektora, i z tej kasy miały by być ratowane banki wpadające w kłopoty.

Podobne rozwiązanie jest szeroko dyskutowane przez EBC.

Poza wzmianką dziennikarza ze banki przerzucą to na klientów i nazwanie tego podatkiem bankowym nic tak naprawdę nie wynika z tego materiału prasowego.

co do koncepcji moze i słuszna, niech banki same złożą się na swoje ratowanie. Ale diabeł tkwi w szczegółach i bardzo ciekawią mnie kryteria (czytaj sposób zaginania rzeczywistości)

I znając życie i tak trzeba będzie ratować to co upada.. choć moze nie koniecznie bo nasz rynek bankowy jest "prosty"

Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)Leszek Zalewski edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 15:27

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !
Nie rozumie mnie Pan..
Ten podatek to pomysł Kaczyńskiego (o ile pamiętam to dochód miał wynieść ok 5-6mld i iść wprost do budżetu) tu ma być fundusz.

Z tym ze.... w artykule błędnie nazwano to podatkiem.
Jak rozumiem ma być to coś na zasadzie BFG tyle ze nie dla depozytów a dla całego sektora, i z tej kasy miały by być ratowane banki wpadające w kłopoty.

Podobne rozwiązanie jest szeroko dyskutowane przez EBC.

Poza wzmianką dziennikarza ze banki przerzucą to na klientów i nazwanie tego podatkiem bankowym nic tak naprawdę nie wynika z tego materiału prasowego.

co do koncepcji moze i słuszna, niech banki same złożą się na swoje ratowanie. Ale diabeł tkwi w szczegółach i bardzo ciekawią mnie kryteria (czytaj sposób zaginania rzeczywistości)

I znając życie i tak trzeba będzie ratować to co upada.. choć moze nie koniecznie bo nasz rynek bankowy jest "prosty"

Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)

to czy to był pomysł kaczyńskiego czy nie to mało istotne (jeden i drugi to dla mnie gniot) - mówic w kryzysie o tym dla uspokojenia rynków a wprowadzic to zupełnie inna kwestia

kwestia tego czy to podatek czy nie - zależy czy będzie zapisane w budżecie czy nie (a pewnie przejdzie przez księgi budżetowe)

moim zdaniem za późno na taka rzecz, ostudzi tylko rynek kredytowy który juz jest studzony rekomendacjami,

osobiście pozwoliłbym na troche rozpasania, banki w polsce są bezpieczne i większosć zagranicznych więc... to mało zmieniJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 15:49

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

osobiście pozwoliłbym na troche rozpasania, banki w polsce są bezpieczne i większosć zagranicznych więc... to mało zmieni

Tutaj mam mieszane uczucia ...

Z jednej strony banki są bezpieczne, bo całe ryzyko jest na kredytobiorcy. W USA banki nie są bezpieczne, bo kredytobiorca może zostawić kluczyki w skrzynce i to bank ma problem. Ale model amerykński powoduje szybkie ujawnianie strat. Nawet nadmierne ujawnianie.

W Europejskim i Polskim modelu kredyt jest przypisany do człowieka a mieszkanie jest jedynie zabezpieczeniem. Jeżeli ktoś wzioł kredyt na 400 tyś latem 2008 i teraz ma 650 tyś to jest to jego problem. Poniekąd bank jest bezpieczny ale ten model pozwala udawać, że start nie ma bardzo, bardzo długo, aż te straty osiągną ogromne rozmiary i coś pęknie.

Drugi element to model oprocentowania. Oprocentowanie zmienne jest świetne podczas deflacyjnej recesji. Wtedy obniżki stóp od razu przełożyły się na raty, są faktyczną stymulacją. W inflacyjnym boomie a jeszcze bardziej w inflacyjnej recesji, zmienne stopy będą obciążeniem spłacających raty co odbije się też na dalszym wzroście kredytów z utratą wartości.

konto usunięte

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za
jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)

jakos Skoki się nie wywróciły podczas głównej fali to się nie wywróca teraz tym bardziej

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Arkadiusz Mirosław Brysiak:
Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za
jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)

jakos Skoki się nie wywróciły podczas głównej fali to się nie wywróca teraz tym bardziej
skoki nie miały takiej akcjii kredytowej (poprostu nie stac je na nią)

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !
Nie rozumie mnie Pan..

Faktycznie, nie jestem w stanie Pana zrozumieć.

Z jednej strony zauważa Pan, że mowa o skladce ubezpieczającej pasywa, która ma przynieść funduszowi stabilizacyjnemu 700 mln zł. Z drugiej wniosek "to jest słynny podatek Kaczyńskiego", który miał być faktycznym podatkiem i miał przynieść 6 mld zł budżetowi.

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Sylwester R.:
Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?

Tak, po prawie czterach latach rządów Platformy. Obsadzeniu swojakami wszelkich żyrandoli i te-el-esów, Kaczyński wprowadza podatek. Brawo !
Nie rozumie mnie Pan..

Faktycznie, nie jestem w stanie Pana zrozumieć.

Z jednej strony zauważa Pan, że mowa o skladce ubezpieczającej pasywa, która ma przynieść funduszowi stabilizacyjnemu 700 mln zł.
Czy pasywa... hmm po części tak aczkolwiek wydaje mi się ze bardziej aktywa
Z drugiej wniosek "to jest słynny podatek Kaczyńskiego", który miał być faktycznym podatkiem i miał przynieść 6 mld zł budżetowi.
Co do zasady tak. Tyle ze w tym artykule propozycja opiera się jak Pan sam wspominał na dodatkowym "UBEZPIECZENIU", coś na zasadzie BFG lub rezerwy w NBP

W propozycji Kaczyńskiego to dodatkowe ubezpieczenie miała stanowić dochody budżetu.... i przynosić 6-7mld rocznie

W sumie w obu przypadkach to kreatywna księgowość, z tym ze Kaczyński nie krył ze kasa będzie przejadana..

Jak dla mnie pomysł kontrowersyjny, aczkolwiek banki powinny płacić jakieś ubezpieczenie... a ze jego koszty i tak zapłaci finalny klient banku... NORMA

i tak a propos, cały wywód z "podatkiem" ma na celu wyjaśnić jedno. NIE KAŻDA DANINA KTÓRĄ PŁACI JAKIŚ PODMIOT JEST PODATKIEM...
Bo w ten sposób np. zabezpieczenia kredytów wynikające z prawa były by też podatkiem (a własciwie nie są) - niby terminologia a jednak zmienia trochę

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Arkadiusz Mirosław Brysiak:
Leszek Zalewski:
Sylwester R.:
Jedyna obawa to np. wywrócenie się SKOKów, one są po za
jakąkolwiek
kontrolą (jeszcze chwilkę, a to dzięki sympatii Jarosława K i kilku jego przydupasów)

jakos Skoki się nie wywróciły podczas głównej fali to się nie wywróca teraz tym bardziej
Jasne... z czysto kontrolnego punktu widzenie to najlepszy kandydat do wywrotki. I co najlepsze nikt oprócz Panów i Pań z centrali spółki "tzw kontrolującej SKOKi" tego nie bedzie wiedział...

Tym się różnią SKOKi od np. SpareKasse , czy norweskich/amerykańskich towarzystw oszczędnościowych

konto usunięte

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Leszek Zalewski:
jakos Skoki się nie wywróciły podczas głównej fali to się nie wywróca teraz tym bardziej
Jasne... z czysto kontrolnego punktu widzenie to najlepszy kandydat do wywrotki. I co najlepsze nikt oprócz Panów i Pań z centrali spółki "tzw kontrolującej SKOKi" tego nie bedzie wiedział...

Tym się różnią SKOKi od np. SpareKasse , czy norweskich/amerykańskich towarzystw oszczędnościowych
możliwe, ale jedno jest pewne ropa na 200, pieknie dzis ida do góry, nowe rekordy juz w wakacje

Temat: Rząd wprowadza nowy podatek. Zarobi na nim fortunę

Nie rozumie mnie Pan..

Faktycznie, nie jestem w stanie Pana zrozumieć.

Z jednej strony zauważa Pan, że mowa o skladce ubezpieczającej pasywa, która ma przynieść funduszowi stabilizacyjnemu 700 mln zł.
Czy pasywa... hmm po części tak aczkolwiek wydaje mi się ze bardziej aktywa

Pasywa. Ten fundusz nie jest po to by gwarantować, że aktywa nie stracą na wartości, ale by gwarantować, że bank obsłuży własne zadłużenie.

Na siłę można powiedzieć "ubezpiecznie aktywów nie sfinansowanych kapitałem własnym ani lokatami"

i tak a propos, cały wywód z "podatkiem" ma na celu wyjaśnić jedno. NIE KAŻDA DANINA KTÓRĄ PŁACI JAKIŚ PODMIOT JEST PODATKIEM...

No i jak taką wykrzyczaną deklarację polączyć z:
"Zaraz zaraz, czy to nie jest czasem słynny podatek bankowy Kaczyńskiego?"



Wyślij zaproszenie do