GoldenLine
Zaloguj się
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Jak tu uciec od wszystkiego i od wszystkich? Mnie się to tak do końca nigdy nie udaje, ale może macie jakieś pomysły?
Link do wypowiedziLink
Anna Maria Dębowska

Anna Maria Dębowska Nawet najdalszą
podróż zaczyna się
od pierwszego kroku
– ...

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Oj Wojtku,
w czasach globalnej wioski zadajesz takie pytania :)
Gdzie teraz można znaleźć miejsce gdzie komórka nie ma zasięgu, nie ma dostępu do internetu, żeby uciec od wszystkich i wszystkiego?
Mnie przychodzi na myśl tylko jedno miesce, ale jak mniemam raczej nikt przedwcześnie nie chciałby się tam wybrać ;)
Poza tym jest jeszcze kilka takich miejsc w Bieszczadach, gdzie można uciec, tylko już pewnie nie na długo :)
Pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Centrum Dowodzenia Wszechświatem - gdzieś pomiędzy 97-400 a 97-425. Komórkę można wyłączyć, a Internetu nie ma :)

Chyba się tam wybiorę, bo jakoś tak ostatnio mam wszystkiego dość ...

A dziś po pracy, Wojciechu proponuję ucieczkę od wszystkiego, ale nie od wszystkich :) Może na spokojne Naramowice ?? :>
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Spokojne Naramowice można spokojnie zaliczyć do poznańskich ZIONów - w takim razie do zobaczenia:-)
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Wojtek R.:Spokojne Naramowice można spokojnie zaliczyć do poznańskich ZIONów - w takim razie do zobaczenia:-)

do zobaczenia :-)

a jesli chodzi o prawdziwa ucieczke (tzn. od wszystkiego i wszystkich), to jeszcze zbyt trudna dla mnie kwestia, moze wieczorem cos mi przyjdzie do glowy :-) zbyt dobrze by w kazdym razie bylo, gdyby wystarczylo wylaczenie telefonu (czy w wariancie dla bardziej leniwych: nieplacenie rachunkow za za prad i media). zwykly smiertelnik musi sobie na taki luksus zapracowac... a obawiam sie, ze i emerytura - tak czy owak bardzo odlegla - nie rozwiazuje sprawy. bo praca chalupnicza - np. skladanie dlugopisow - to chyba nie to, o co ci chodzilo? :>
a odludne miejsce - to chyba najmniejszy problem, ale cicho sza, coby miejscowy nie spalic :)
Link do wypowiedziLink
Sylwia K.

Sylwia K. project manager,
redaktor, korektor,
autor widmo, sopran

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Roztocze... ale że to troche daleko - WPN, wsiadasz na rower i pomykasz wzdłuż Warty, oszaleć można z rozkoszy, jaką daje taka ucieczka... jak twierdzi niejaki Robert Plant - ain't no companion like a blueeyed marle.
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

No i jeszcze magiczna Duląbka znana wtajemniczonym - las, górki i kowal - azyl jak nigdzie....
Link do wypowiedziLink
Paweł Lichwała

Paweł Lichwała Operator Systemu
Informacyjnego,
Telefoniczna Agencja
Inf...

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Bieszczady... tak, to w Polsce jedno z ostatnich dzikich miejsc na azyl (no może jeszcze odludzia Podlasia i Roztocza). Gdy już zadepczą i nasze podkarpacie jest szansa jeszcze na bliski geograficznie azyl po ukraińskiej stronie karpat - Gorgany, Czarnohora... A i w Gorcach da się jeszcze zgubić i poczuć oddech wilka na tyłku...:)
Link do wypowiedziLink
Aleksandra C.

Aleksandra C. Starszy specjalista
w WzK/ pedagog

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Paweł L.:
Bieszczady... tak, to w Polsce jedno z ostatnich dzikich miejsc na azyl (no może jeszcze odludzia Podlasia i Roztocza). Gdy już zadepczą i nasze podkarpacie jest szansa jeszcze na bliski geograficznie azyl po ukraińskiej stronie karpat - Gorgany, Czarnohora... A i w Gorcach da się jeszcze zgubić i poczuć oddech wilka na tyłku...:)


Pawelec, ty maniaku :)
Link do wypowiedziLink
Wojtek Rogański

Wojtek Rogański Prezes Zarządu,
Grupa Marketingowa
TAI

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Poczuć oddech wilka na tyłu - brzmi zachęcająco - sam chetnie dołaczę do takiej wyprawy:-)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Kazdy wskazuje jakies odludne miejsca gdzies na skraju Polski... ale przyznacie ze nie da sie zawsze tam wybrac.... Ja jak chce sie zrelaksowac, odpylnac.... to albo ciepla kąpiel z olejkami przy świecach....., albo włączam muze (przeważnie Placebo) siadam, kłade się... i odpływam.... .
Link do wypowiedziLink
Agnieszka K.

Agnieszka K. ekonomia

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Ja tam uciekam w muzykę ... myk ... i mnie nie ma :-) A w realu? Póki nie stratowała jej industria - plaża w Gdańsku Stogach. Obecnie, gdy "już nie ma dzikich plaż" trzeba będzie poszukać nowej ostoi w jakiejś dziczy.
Link do wypowiedziLink
Martyna Gołata

Martyna Gołata psycholog,
psychoterapeuta,
pomoc w zakresie
seksuologii

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

....o Górach w wydaniu wieloimiennym już było, więc ja może o czymś co bardziej dostępne i w tej chwili "łatwiejsze w obsłudze". Komórczak- mode off, Net- mode off, Mjuzik- mode on, Drzwi- cztery spusty, Koc- nakryć się....i KrainaChichów do ręki. i już...proste lekkie łatwe i przyjemne....
a te Góry....to już zupełnie inna historia...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Jeśli mieszkasz w dużym mieście, wyjdź na najbardziej zatłoczoną ulicę, tam jak nigdzie będziesz sam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Każdy ma swój Zion, czyli gdzie się ukryć przed...

Ja to jeśli raz w roku nie wyjadę do Kataloni(zazwyczaj odbywało się to stopem, ostatnio jako turystka samolotem-niestety)...to choruje mucho moja dusza...najfajniejsze są plaże po stronie francuskiej, totalna cisza:)...a w naszej pięknej warszawie-to zmykam nad wisłę, tam gdzie jest ta plaza miejska, po stronie praskiej...trzeba zapuścic się trochę w chaszcze...warto :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

nieznośna CIĘŻKOŚĆ bytu




Wyślij zaproszenie do
Anuluj