konto usunięte
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Łukasz
J.
Projektant,
konstruktor, trener
AutoCADa
Małgorzata
Popko
twórcze
przeobrażanie świata
konto usunięte
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Małgorzata M.:oswobiście nie lubię randek w ciemno...rzadko mają jakis czar:(
nie chciałabym czekać dla samego czekania.. ;) ale na randki w ciemno chodzę ;)- niczego nie tracę - najwyżej się pośmieję, wynudzę itp. ;)
Paulina
U.
starszy specjalista
ds. organizacyjnych,
Polkomtel Sp. z ...
konto usunięte
Paulina B.:
hehe, a jak przyjdzie więcej niż jeden?;)
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Paulina B.:Wiesz, jakos tak umawiam sie róznie w róznych okolicznościach- czasem tete a tete czasem w grupie...ale ja uważam, ze to powinny byc własnie takie naturalne spotkania:) przeciez jego cele mogą byc rózne i mogą wypłynąc w trakcie...tak mi sie przynajmniej zdaje;)...nie lubię polowac na faceta... ani być upolowaną...dla mnie to jakies dziecinne...choć wiem, że są tacy, którzy to lubią...moze oni rzeczywiscie mają większe szanse?
hehe, a jak przyjdzie więcej niż jeden?;)
Paulina
U.
starszy specjalista
ds. organizacyjnych,
Polkomtel Sp. z ...
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Paulina B.:Może autor sie wypowie?;)...
wydawało mi się, że założyciel tematu pisząc randka w ciemno miał na myśli właśnie randkę, która jak może różnie przebiegać, może być początkiem miłości, kumplostwa, kontaktów biznesowych czy jednorazowym spotkaniem. ale wciąż jest spotkaniem we dwoje, no chyba że to ma być odmiana tej telewizyjnej typu wybierz jednego z trzech;)
konto usunięte
Paulina B.:
wydawało mi się, że założyciel tematu pisząc randka w ciemno miał na myśli właśnie randkę, która jak może różnie przebiegać, może być początkiem miłości, kumplostwa, kontaktów biznesowych czy jednorazowym spotkaniem. ale wciąż jest spotkaniem we dwoje, no chyba że to ma być odmiana tej telewizyjnej typu wybierz jednego z trzech;)
konto usunięte
Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Marta S.:
A mnie się wydaje, że wcale nie musi być to spotkanie w tzw.cztery oczy.Popieram:)bardzo lubie tego typu spotkania, o których piszesz Marto...i rózne fajne rzeczy z nich często wynikają i róznego typu znajomości...choc wcale nie jestem zwolenniczką owczych spędów...chętnie spotykam się nawet jesli okazuje się, że na zaanonsowane spotkanie dotrą tylko dwie osoby...nie ilość tylko jakość...ale zaplanowane spotkania płci obojga tete a tete jezeli sie po nich tylko TEGO oczekuje są moim zdaniem kompletnie bez sensu...Dorota Szczygieł edytował(a) ten post dnia 07.06.07 o godzinie 13:35
Dość czynnie uczestniczyłam z zapoznawczych spotkaniach grupy POZNAŃ (dodam tylko, że przeważały w nim single)-> frekwencja wahała się od kilku do kilkudziesięciu osób i wierzcie mi, że tego typu forma jest zdecydowanie lepsza :)
Mniej stresu... a tak czy inaczej jeśli ktoś Cię zainteresuje to nic nie stoi na przeszkodzie aby z tą osobą porozmawiać.
Nie każdy ma na tyle odwagi aby pójść na spotkanie z nieznaną kompletnie osobą, a wiadomo że w grupie zawsze raźniej :)
<<<M>>>
Beata
Andrzejewska
Specjalista ds kadr
i płac/Administrator
Bezpieczeństwa I...
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Grzegorz
Krzeszowiak
TSP Instytut sp. z
o.o.
konto usunięte
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
