Tomasz Siedlecki Analityk
Temat: Zegar
Jakub L.:
Tylko dźwięk 0 długości nie jest dźwiękiem.
A jak dźwięki będą miały niezerową długość, czyli także będą odcinkami na osi czasu, to z danych możemy wywnioskować jedynie, że dwa interwały i 3 dźwięki trwają razem 3 sekundy.
6 interwałów i 7 dźwięków nie daje się przedstawić jako kombinacja liniowa powyższych.
Przechodząc przez przestrzeń interwałów i dźwięków spełniających powyższą równość (i + 1,5d = 1,5) można osiągnąć czas od 7 sekund dla interwału długości 0 i dźwięku długości 1 sekundy, do 9 sekund dla interwału długości 1,5 sekundy i dźwięku długości 0.
Dźwięk 0 długości nie jest dzwiękiem. Ciekawe stwierdzenie.
Ale nie zmienia ono faktu, że w takim razie zacznijmy od zdefiniowania precyzyjnie czynności "wybicia przez zegar godziny".
Załóżmy dla uproszczenia, że zegar 2 sygnałami wybija godzinę:
ding przerwa dong. Przerwa trwa np. 1 sekundę, a dzwięk jest słyszalny przez 0,1 sekundy.
Dla mnie zegar zakończy wybijanie godziny w momenci w którym usłyszę drugi dzwięg (dong), a nie gdy skończę go słyszeć.
Gdybyśmy brali pod uwagę to kiedy skończymy słyszeć ostatni dźwięk to czas wybijania przez zegar godziny byłby
0 sekunda - zaczyna wybijać ding który trwa 0,1 sekundy
1 sekunda - zaczyna wybijać dong który trwa 0,1 sekundy (podpowiem, że zegar nie wie kiedy słuchacz skończy słyszeć jego dźwięk i bez względu na czas trwania wybija go po sekundzie.
1,1 - skończyliśmy słyszeć dźwiek dong.
A teraz dla was pytanie. W którym momencie zegar skończył wybijać?
W momencie 1 sekundy, czy w momencie w którym skończyliśmy słyszeć dong?
Jak dla mnie, czy autora zagadki koniec wybijania przez zegar godziny przypada w momencie w którym wybije po raz ostatni dong. Oczywiście, moglibyśmy jeszcze wziąść pod uwagę odległość słuchającej osoby od zegara, prękość dzwięku itp itd. Tylko to i tak nie zmieni faktu, że to można z czystym spokojem pominąć.
Rozważmy jeszcze jeden przykład. Zegar dwoma uderzeniami wybija godzinę.
DING przerwa 1 sekundowa DONG. I ten zegar ma tak upierdliwy mechanizm, że jego dźwięk roznosi się donośnie, długo, przeciągle i dzwoni w uszach przez 5 sekund. Rozpisany przebieg wydarzeń:
0 sekunda - zaczyna wybijanie DING (dźwiek trwa 5 sekund)
1 sekunda - wybija DONG (też 5 sek słyszymy ten dźwięk)
5 sekunda - kończy się dzwonienie w uszach po DING
6 sekunda - przestajemy słyszeć DONG
A sam zegar kiedy skończył wybijanie godziny? Jak chcesz, możesz się upierać, że po 6 sekundach. Przy mojej definicji wybijania godzin zegar swoją czynność skończył w momencie wybicia DONG (a nie końca roznoszenia się dźwięku).