Temat: Przeżył jeden człowiek...

Na księżycu rozbił się prom kosmiczny z załogą na pokładzie. Przeżył jeden człowiek. Z wraku statku udało mu się wyciągnąć: butlę z tlenem, butlę z helem, zapałki, ponton, gaśnicę, wodę, jedzenie, latarkę, linę, mapę terenu z zaznaczoną bazą księżycową, lekki, nowoczesny karabin maszynowy z amunicją.

Nadmuchał helem ponton i przywiązał do niego linę. Na podstawie mapy i gwiazd wyznaczył prostą, która prowadziła do bazy. Załadował do pontonu żywność, wodę, latarkę i zapałki. Butlę z tlenem wziął na plecy. Złapał za sznur i już miał ruszyć w stronę bazy, gdy nagle spojrzał na wskaźnik poziomu tlenu. Ogromnie przerażony złapał za ponton i wyrzucił z niego całą zawartość. Następnie wrzucił do niego gaśnicę i karabin.

Jak można wytłumaczyć zachowanie rozbitka?

Dodam tylko, że nie dostał pomieszania zmysłów, wręcz przeciwnie jego umysł myślał jak najbardziej logicznie.

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

An xfvężlph avr zn ngzbfsrel, jvęp mncnłxv fą ormhżlgrpmar. Jlemhpvł. Fcbwemnł an jfxnmavx gyrah - gyrah olłb znłb. Fgjvreqmvł, żr v gnx ceęqmrw hzemr m oenxh gyrah avż m oenxh żljabśpv yho jbql, jvęp wr jlemhpvł, ol avr bopvążnć cbagbah.

Pb qb tnśavpl v xnenovah - gb wrqlar qjn cemrqzvbgl, xgóer zbtą cbfłhżlć wnxb ancęq. Bqpvążlł cbagba, jfvnqł v "cbqelsbjnł" bqemhgbjb j xvrehaxh onml? :)

Rqvg: gnx n cebcbf xnenovah v oenxh gyrah - wrśyv olł gb fgnaqneqbjl "mvrzfxv" xnenova znfmlabjl, gb pulon m oenxh gyrah avr mnqmvnłn?Maciek Sobczyk edytował(a) ten post dnia 03.12.07 o godzinie 13:28

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

To jakie jest to rozwiązanie? :) Naprawdę jestem ciekaw, czy dobrze myślę.

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

zadziala zadziala w lusce masz przeciez powietrze bo proch nie jest ubity mocno. Poza tym przeciez mozna strzelac chocby pod woda ;)

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Maciek Sobczyk:
To jakie jest to rozwiązanie? :) Naprawdę jestem ciekaw, czy dobrze myślę.
a pewnie, że jesteś na dobrej drodze :-)
a wiesz może w jaki sposób wykorzystał gaśnicę i karabin?

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Tnśavpę v xnenova? Wnxb ancęq bqemhgbjl? :)
Paweł D.

Paweł D. Ciszewski Marketing
Sportowy

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Cbagba anqzhpunal uryrz ol bqyrpvnł - qyngrtb yvan. Mr jmtyęqh an vaaą ngzbfsreę jfxnźavx cbmvbzh gyrah fhtrebjnł tvtnaglpmar pvśavravr. Qyngrtb qb cbagbah gensvłl cemrqzvbgl, xgóer zbtłlol j gnxvpu jnehaxnpu rxfcybqbjnć. Cbmbfgnłb glyxb bqjvąmnć yvaę v vść fcbxbwavr qb onml.

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Maciek Sobczyk:
Tnśavpę v xnenova? Wnxb ancęq bqemhgbjl? :)

ab póż wn zbtę emrp... ybtvx m Pvrovr żr ub..ub... :-)
cbmqenjvnz
VjbanIwona D. edytował(a) ten post dnia 06.12.07 o godzinie 11:24

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Pmlyv qboemr :) Qmvęxv mn vasb :)

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Gdyby to robił na na planecie ziemia, to wyrzuciłby gaśnicę i karabin bo ciężkie.. a ma za mało tlenu by dotrzeć do celu.

Jako że robi to w kosmosie, to może wykorzystać siłę odrzutu karabinu, oraz odrzutu gaśnicy jako dodatkowe silniki w kosmosie, dzięki czemu skróci czas podróży tak, by pasował do ilości tlenu:)

Mam rację?
Marek D.

Marek D. od wszystkiego

Temat: Przeżył jeden człowiek...

przepraszam ale czegoś nie rozumiem karabin i gaśnica użyta jako odrzut na księżycu bez precyzyjnego układu sterującego jest moim zdaniem bez sensu gdyż takie użycie go doprowadzi niechybnie do katastrofy i kosmonauta nigdzie nie dotrze (musiał by używać go w niekontrolowanym podskoku ) raczej broń była by mu przydatna do odbicia bazy opanowanej przez obcych a gaśnica do ugaszenia pożaru który by mógł powstać podczas odbijania natomiast ponton jeżeli by przywiązał sznurem do siebie umożliwiłby przedłużenie skoku i zamortyzowanie opadania
chyba się czepiam no ale cóż jestem taki jaki jestem

konto usunięte

Temat: Przeżył jeden człowiek...

Ponton był napełniony helem pod ciśnieniem. Zrobienie w nim dziury spowoduje wydobywanie się gazu co zaowocuje wytworzeniem siły skierowanej DOKŁADNIE w przeciwnym kierunku, niż będzie uchodził gaz. Na jakiś czas starczy tego napędu, zwłaszcza że siła ciężkości na Księżycu jest niewielka a brak atmosfery oznacza brak oporów powietrza. Po co karabin i gaśnica? Żeby móc wpływać na kierunek poruszania się - pojedyncze strzały pozwolą na precyzyjne kierowanie wehikułem. W zagadce nie podano, czy gaśnica była napełniona i czym była napełniona. Ta informacja może być BARDZO ISTOTNA.

Następna dyskusja:

człowiek-pająk




Wyślij zaproszenie do