GoldenLine
Zaloguj się
Tomasz Marek Krzyżaniak

Tomasz Marek Krzyżaniak Project Manager and
professional Squash
Trainer (ESF 1)

Temat: kongres matematyków

Na kongresie matematyków okazało się, iż żony wielu spośród obecnych nie są im wierne. Matematyk, mimo iż buja w obłokach, nie jest ślepy - wie doskonale, którzy z jego kolegów są zdradzani, nie wie natomiast, czy zdradza go własna żona. Prowadzący kongres nakazał wszystkim piętnastu matematykom uczestniczącym w kongresie zebrać się w sali i każdemu z nich wręczył pistolet i kazał w nocy zastanowić się, czy są zdradzani - a powiedział, że co najmniej jeden z nich jest zdradzany. (Matematyk to honorowy człowiek i z pewnością popełni samobójstwo, gdy dowie się, że żona jest mu niewierna.) Pierwszej nocy nie rozległ się żaden strzał. Więc prowadzący konferencję znów zebrał wszystkich w sali i nakazał zastanowić się nad wiernością swych żon. Drugiej nocy również nikt się nie zastrzelił. Także trzeciej i czwartej. Piątej nocy pięciu matematyków popełnia samobójstwo. Ilu matematyków zdradzały żony?
Link do wypowiedziLink
Jan Karolewski

Jan Karolewski właściciel, Gaudeo
Balonowe Studio
Dekoratorskie

Temat: kongres matematyków

5 :)
Link do wypowiedziLink
Tomasz Marek Krzyżaniak

Tomasz Marek Krzyżaniak Project Manager and
professional Squash
Trainer (ESF 1)

Temat: kongres matematyków

dlaczego?
nie moge tego ugryzc.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof N.

Krzysztof N.

Temat: kongres matematyków

czy w całej historyjce nie chodzi o odwrócenie uwagi od przedostatniego zdania w którym wyraźnie jest wymieniona liczba 5?
Link do wypowiedziLink
Jan Karolewski

Jan Karolewski właściciel, Gaudeo
Balonowe Studio
Dekoratorskie

Temat: kongres matematyków

ja wyszedłem od tego-
jeżeli jeden byłby zdradzany to ponieważ wie którzy z kolegów są zdradzani tj. żaden a ktoś jest to by się zastrzelił już pierwszej nocy,
gdyby było ich dwóch- to ten zdradzany widziałby jednego zdradzanego, i czekałby na pierwszą noc aż ten się zastrzeli, tamten również widziałby jednego i też czekał, ponieważ pierwszej nocy nie padł strzał doszliby do wniosku iż muszą być tym drugim i zastrzeliliby się drugiej nocy
itd. aż do 5 -
co nie zmienia faktu iż w sumie to odpowiedź jest w treści zadania- matematycy to inteligentni ludzie - skoro zastrzeliło się pięciu znaczy się zdradzanych było pięciu :)

nie wiem czy nie namieszałem trochę za bardzo opisując swój tok myślenia, ale łatwiej to sobie ułożyć w głowie niż ubrać w słowa :)


Jan Karolewski edytował(a) ten post dnia 21.12.06 o godzinie 00:49
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

XXI Kongres International P...


«

latarki

|

Wyścig

»


Wyślij zaproszenie do
Anuluj