konto usunięte

Temat: Narośl na grzbiecie

Mojemu sześciomiesięcznemu psiakowi zrobiła się taka mała żółtawa narośl na grzbiecie. Mam wrażenie że ostatnio trochę się powiększyła. Idę z nim w środę do weterynarza, ale może ktoś z Was spotkał się z czymś takim u swojego lub zaprzyjaźnionego psa i może mi powiedzieć wcześniej co to może być. Z góry dziękuję za odpowiedź :))
Iwona O.

Iwona O. nauka to potęgi
klucz :)

Temat: Narośl na grzbiecie

Trudno wyobrazić sobie tą narośl z Twojego Maciej opisu, ale przyznam szczerze, że ja nie poznałam się za pierwszym razem na kleszczu. Początkowo była po prostu narośl, ale lekko różowa. Wyczułam ją pod dłonią, w gęstwinie włosa :) U weterynarza okazało się, że narośl żyje! Na szczęście już nie długo.
Nie mam pojęcia czy są juz kleszcze, ale zapewne niedługo zaatakują.

konto usunięte

Temat: Narośl na grzbiecie

Byłem dziś z moim psem u weterynarza - dermatologa. Z początku wyglądało to na zwykłe zatkanie porów, co spowodowało ropną krostę. Niestety nie dało się tego bąbla usunąć. Pies dostał zastrzyk wzmacniający odporność oraz specjalną maść, którą trzeba chore miejsce smarować. Lekarz niestety podejrzewa że może to być ZIARNINIAK. Jeśli kilkutygodniowe leczenie nie przyniesie rezultatów trzeba będzie mu to operacyjnie usunąć. Spotkaliście się może z czymś takim u Waszych podopiecznych? Jeśli tak to czy jest to niebezpieczne dla zdrowia psa? Ja niestety zbyt wielu informacji o tym schorzeniu od lekarza nie otrzymałem. Dziękuję za zainteresowanie naszym problemem i pozdrawiam :)



Wyślij zaproszenie do