Temat: kotki prawdopodobnie zjadły szkło - potrzebna mi porada

Weszliśmy 2.5h temu do mieszkania, w którym znaleźliśmy potłuczoną butelkę. Odłamków było mnóstwo, zwłaszcza tych bardzo małych. Wiele z nich wpadło do misek z jedzeniem i wodą.
Bardzo się boję, że któraś z kotek najadła się ich, np. liżąc łapki, lub jedząc suchą karmę. Dzwoniłam do weta i ten twierdzi, że nic sie złego nie stało i niepotrzebna jest kotu żadna pomoc - trochę w to wątpię i wydaje mi sie, że trzeba podać kotu przynajmniej coś takiego do jedzenia, co pomoże bezpiecznie przetransportować ewentualne odłamki szkła do wyjścia z kota. Wyczytałam, że np. rośliny włókniste takie, jak dynia, są świetnym sposobem na pozbycie się szkła w bezpieczny sposób. Tyle, że nawet, gdybym miała w domu dynię, to to by było raptem pół procenta sukcesu bo prawdziwą sztuką jest sprawić, aby kocina ją przełknęła :( Czy ktoś tu ma pomysł, co mogę podać kotkom?

Na razie obie panie czują się dobrze. Niestety nie wiem, kiedy dokładnie bardziej skoczna z nich zbiła tę butelkę.

Wiecie może, ile czasu zajmuje pokarmowi przejście z jednego końca kota na drugi?