Temat: Instalacja ESXi 5 na Pendrive - Zalety? Wady?
Dariusz Rutyna:
Kolega Tomasz nie zrozumial celu instalacji ESXI na pendrive. Sam Esxi ma bardzo male wymagania bo i malo zajmuje. A nikt chyba nie myslal ze stawiac vm na pendrive bo to byloby hardcore. Raczej w porzadnej firmie vm stawia sie na macierzy lub przy malych i raczej nie produkcyjnych rozwiazaniach na dyskach serwera, ale przy takim rozwiazaniu wszelkie automatyczne motion nie beda dzialaly.
OK jeśli mówimy o samym postawieniu ESXi, i nie interesuje nas kwestia dodatkowych opcji (szybki boot w klastrze i inne fajne opcje) to ok może być pendrive ale tak jak pisałem - pendrive nigdy nie zastąpi dysku twardego a sam SSD nie jest taki drogi - trzeba dobrze poszukać (to nie jest wyrzucanie w błoto - nie każę kupować SSD za 1k, poza tym kontroler RAID porządny też kosztuje czasem wcale nie mniej niz dobry dysk SSD - i co nadal to wyrzucenie kasy w błoto?). Chyba że masz ograniczony budżet i chcesz postawić ESXi na paluszku za 50 zł gdzie prędkości odczytu masz 5-10MB/s. Dla mnie i moich serwerów którymi administruję, stosuję dyski HDD (RAID) i SSD. Mam klaster z DPM'em i wyłączenie serwera na czas jego bezczynności (zaoszczędzona kasa na prądzie i chłodzeniu serwerowni w ciągu roku) mogę spokojnie zainwestować w szybszy dysk aby w 1,5 minuty podnieść ESXi kiedy moja chmura go potrzebuje. Ale nie o tym chciałem napisać. Kolega rozpoczynający wątek pyta o wady i zalety ja je przedstawiłem z mojego punktu widzenia i doświadczenia z stawianiem ESXi na pendrive. A i RAID'a nie zrobisz z pendriv'a mdadm tak jak to powiedział Rafał. ESXi nie ma softwarowego RAID'u i nigdy mieć nie będzie tylko wspiera sprzętowe rozwiązania, wydajność ponad wszystko - pisałem o tym. Jeśli chodzi o szybkie deployowanie ESXi - to faktycznie autodeploy z vCenter, lub przygotowany pendrive do podmiany z nieskonfigurowanym ESXi. Zależy kto co lubi - albo grzebanie samemu (stojąc za serwerami w gorącym korytarzyku serwerowni - bo musisz iść zmienić pendrive kiedy przestawnie działać), albo pełną automatyką i wypicie spokojnie kawy. Z tego co zaobserwowałem vSphere nie lubi tanich rozwiązań. Darniusz - ESXi wykorzystuje swój dysk cały czas czy to HDD/SSD/pendrive/SD zwróć uwagę ile śmieci leci do logów - a logi są przechowywane tam gdzie jest zainstalowany ESXi czyli idą zapisy i odczyty (chyba że przekierujesz na syslog'a), VM na pendrive nie postawisz bo ESXi na to nie pozwoli (nie możesz utworzyć datastore z pendrive w ESXi). No właśnie jeśli stawiamy to w firmach gdzie jest produkcja, to korzystamy z porządnych rozwiązań (np. RAID, macierze, SAN a to kosztuje nie małe pieniądze to na SSD się kasa znajdzie), i nie staramy się oszczędzać, bo takie podejście prędzej czy później się zemści na nas dłuższym czasem odtwarzania środowiska do wirtualizacji.
Podsumowując, z mojej strony (każdy może mieć swoją opinię na ten temat i ją szanuję) dla mnie pendrive nie jest rozwiązaniem gdzie powinno stawiać się ESXi, wole stabilne rozwiązania w RAID lub boot z macierzy.
Kolego Andrzeju jeśli masz taką możliwość potestuj sobie rozwiązania z Pendrive/HDD i RAID - i wybierz najlepsze dla siebie. Tyle co ludzi korzystając z vSphere tyle i opinii będzie :) a najlepiej jest samemu przetestować każde możliwe rozwiązanie o ile to możliwe.