Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Czeka nas od 1.1.2013 r. nowa definicja próbki.

Pierwsza rzecz - chyba trzeba będzie mieć na etacie psychologa-behawiorystę, żeby ocenił, czy spełnione zostały u odbiorców pragnienia i żądze związane z próbką. ;-)

Druga rzecz: zmiany idą w kierunku takim, aby definicję próbki w istocie ograniczyć do egzemplarzy promocyjnych.
Pozostawiają poza definicją próbki rzeczy (towary?), które dotychczas miały taki charakter, np.:
- próbka towaru do badań (obowiązkowych, bądź nie);
- próbka towaru nie-produkowanego jeszcze, który stanowi wzór przyszłego towaru;

Pytanie - czy takie próbki (dzisiaj) - niepróbki (jutro) można uznawać za towary? Czy też należałoby uznać, że z powodu braku wartości konsumpcyjnej nie są to towary, względnie ich przekazanie (z powodu braku konsumpcji) nie kwalifikuje się ani do dostawy, ani do czynności zrównanych z dostawami?

vide: wyrok o ulotkach, o którym kiedyś krótko dyskutowaliśmy
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Adam Bartosiewicz:
Czeka nas od 1.1.2013 r. nowa definicja próbki.

Pierwsza rzecz - chyba trzeba będzie mieć na etacie psychologa-behawiorystę, żeby ocenił, czy spełnione zostały u odbiorców pragnienia i żądze związane z próbką. ;-)

Druga rzecz: zmiany idą w kierunku takim, aby definicję próbki w istocie ograniczyć do egzemplarzy promocyjnych.
Pozostawiają poza definicją próbki rzeczy (towary?), które dotychczas miały taki charakter, np.:
- próbka towaru do badań (obowiązkowych, bądź nie);
- próbka towaru nie-produkowanego jeszcze, który stanowi wzór przyszłego towaru;

Pytanie - czy takie próbki (dzisiaj) - niepróbki (jutro) można uznawać za towary? Czy też należałoby uznać, że z powodu braku wartości konsumpcyjnej nie są to towary, względnie ich przekazanie (z powodu braku konsumpcji) nie kwalifikuje się ani do dostawy, ani do czynności zrównanych z dostawami?

vide: wyrok o ulotkach, o którym kiedyś krótko dyskutowaliśmy

Projektowany przepis będzie brzmiał:

Przez próbkę, o której mowa w ust. 3, rozumie się
identyfikowalne jako próbka egzemplarz towaru lub jego
niewielką ilość, które pozwalają na ocenę cech
i właściwości towaru w jego końcowej postaci, przy czym
ich przekazanie (wręczenie) przez podatnika:

1) ma na celu promocję jego sprzedaży oraz
2) nie służy zasadniczo zaspokojeniu potrzeb odbiorcy
końcowego w zakresie danego towaru, chyba że
zaspokojenie potrzeb tego odbiorcy jest nieodłącznym
elementem promocji sprzedaży tego towaru i ma
skłaniać tego odbiorcę do zakupu promowanego
towaru.


Moim zdaniem, zgodnie z powyższą definicją, wymieniony przez Ciebie przykład "towaru nie-produkowanego jeszcze, który stanowi wzór przyszłego towaru", załapie się na definicję próbki, jeżeli jest to wzór towaru, który ma być sprzedawany (przekazanie prototypu). Natomiast w drugim przypadku faktycznie, zgodnie z nową definicją, nie będziemy już mieli do czynienia z próbką. Wtedy można ewentualnie powołać się na wspomniane orzeczenie dotyczące ulotek.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Dawid Milczarek:

Moim zdaniem, zgodnie z powyższą definicją, wymieniony przez Ciebie przykład "towaru nie-produkowanego jeszcze, który stanowi wzór przyszłego towaru", załapie się na definicję próbki, jeżeli jest to wzór towaru, który ma być sprzedawany (przekazanie prototypu). Natomiast w drugim przypadku faktycznie, zgodnie z nową definicją, nie będziemy już mieli do czynienia z próbką. Wtedy można ewentualnie powołać się na wspomniane orzeczenie dotyczące ulotek.

mam co do tego trochę wątpliwości
powstaje pytanie, jak szeroko rozumieć określenie "ma na celu promocję jego sprzedaży"
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Adam Bartosiewicz:
mam co do tego trochę wątpliwości
powstaje pytanie, jak szeroko rozumieć określenie "ma na celu promocję jego sprzedaży"

Tak szeroko, jak tylko na to pozwala wykładnia literalna i zdrowy rozsądek. Nie mam wrażenia, żeby w tym przypadku (przekazywania prototypu towaru, który to towar ma być sprzedawany) dochodziło do pogwałcenia literalnego sensu projektowanych przepisów czy zdrowego rozsądku.

Oczywiście prototyp prototypowi nierówny. Nie dyskutujemy jednak (przynajmniej ja nie odnoszę się do takich sytuacji) o prototypach jedynie koncepcyjnych, które mają na celu co najwyżej zaprezentowanie możliwości twórczych autora, ale o prototypach konkretnych towarów, które są przekazywane niejako w ramach zaprezentowania oferty handlowej, np. dostosowanej do indywidualnego zamówienia klienta.Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 30.10.12 o godzinie 19:17
Daniel Więckowski

Daniel Więckowski doradca podatkowy nr
11861

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Ok Panowie, a jak odróżnić "egzemplarz towaru" od "jego niewielkiej ilości"?
Czy deweloper przekazując mi apartament, który "nie służy zasadniczo zaspokojeniu potrzeb odbiorcy końcowego w zakresie danego towaru, chyba że zaspokojenie potrzeb tego odbiorcy jest nieodłącznym elementem promocji tego towaru i ma skłaniać tego odbiorcę do zakupu promowanego towaru", a oczywiście przyjmujemy, że taki apartament jest nieodłącznym elementem promocji, który, ostatecznie - zasadniczo może mnie skłonić do zakupu, może pójść na całość i przekazać mi niewielką ilość towaru... powiedzmy 3 sztuki?
D.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

Daniel Więckowski:
Ok Panowie, a jak odróżnić "egzemplarz towaru" od "jego niewielkiej ilości"?

Często się nie da.
Przykładowo - z uwagi na małą pojemność opakowania... ;-)
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: NOWE REGULACJE; Definicja próbki

myślę, że to zależy od tego, czy towar występuje w sztukach (egzemplarzach), czy też z uwagi na jego charakter i zasadnicze spożytkowanie konsumpcyjne

absurdem byłoby więc uznawać, że próbką jest jedno ziarenko kawy, czy też jedno ziarenko ryżu (stąd również niewielka ilość); ale pewne towary są zasadniczo przedmiotem konsumpcji w sztukach, a nie w niewielkiej ilości

notabene: czy passus " nie służy zasadniczo zaspokojeniu potrzeb odbiorcy końcowego w zakresie danego towaru, chyba że zaspokojenie potrzeb tego odbiorcy jest nieodłącznym elementem promocji sprzedaży tego towaru i ma skłaniać tego odbiorcę do zakupu promowanego towaru"

nie opisuje dokładnie modus operandi typowego dealera narkotyków? ;-)

Następna dyskusja:

NOWE REGULACJE / ustawa der...




Wyślij zaproszenie do