konto usunięte
Remigiusz
C.
zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
ja zawsze nocowalem w hotelach przy autostradach ... wszedzie ich pelno ... takze w okolicach parkow narodowych
Grzegorz
C.
Copart Dealer
Services Agent, auta
z USA, futures
trader
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
podzielam opinie. jezeli ma byc w miare tanio i czysto to wybieraj tylko sieciowe motele jak super8 najlepiej blisko jakiejs miejscowosci. jezeli chodzi o kanion to najlepiej zatrzymac sie w vegas i wykupic wycieczke autokarowa na skydeck do rezerwatu indian. mozna tez poleciec helikopterem. hotele w vegas sa smiesznie tanie jezeli wezmie sie pod uwage ich klase i komfort. poza tym vegas to vegas....tu masz link:
http://www.grandcanyonskywalk.com/
konto usunięte
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
dziekuje,poinformuje po powrocie,gdzie sie zatrzymalam,pozdrawiam:)
Remigiusz
C.
zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
poza tym, o ile dobrze pamietam to wlasnie na terenie G Canyon spalem na trawniku kolo parkingu (kolo samochpdu) ... bo nie chcialo mi sie wyjezdzac z parku na noc ...ale wtedy bylem jeszcze mlody ... teraz wygoda by wygrala ... ;-)
Marek
C.
Application
Architect, Equifax,
Inc.
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
(Rafal C.:
poza tym, o ile dobrze pamietam to wlasnie na terenie G Canyon spalem na trawniku kolo parkingu (kolo samochpdu)
Jakos trudno mi uwierzyc:
a) policja by Cie pogonila za cos takiego
b) w nocy bywa tam bardzo zimno.
Remigiusz
C.
zakupy, najchetniej
miedzynarodowe ...
Temat: hotele k Grand/Canyon+Arches-help!
1) przeciez na terenie parkow narodowych mozna nocowac bez problemu (i bez oplat), nalezy to tylko zglosic. o ile pamietam to po sezonie to nawet zglaszac nie trzeba.2) policja nie ma tam nic do roboty - tam jest straz parkowa
(zreszta bardzo fajni i pomocni ludzie)
3) karimata + spiwor 1kg + takie cos srebrne do "izolacji" ofiar wypadkow (do kupienia za 5 USD w sklepie turystycznym) i naprawde nie jest jest zle, mimo ze to byla koncowka lata
w zyciu 2 razy objechalem cale usa samochodem, za kazdym razem zajelo mi to ok 5-7 tygodni. bylem w kazdym parku narodowym i prawie kazdym miejscu godnym uwagi ....
za drugim razem stawialem na motele, ale za pierwszym razem mialem bardzo maly budzet i naprawde zdarzalo mi sie sypiac w baaardzo dziwnych miejscach i warunkach.... "najcieplej" robilo sie przy skorpionach, grzechotnikach i pijanych kierowcach tirow ;-) fakt ze teraz bym sie juz na to nie odwazyl, ale wtedy byla to fajna "przygoda"(Rafal C. edytował(a) ten post dnia 01.06.10 o godzinie 13:37
Następna dyskusja: