пропозиції роботи
Piotr Sebastian
Nejman
bo w życiu liczą się
tylko chwile :)
Temat: Jak zareaguje gospodarka??
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej mogą stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki. Organizatorzy ostatnich finałów - Portugalczycy - zarobili na nich 800 mln euro.Decyzja UEFA powinna ucieszyć nie tylko kibiców futbolu. Na organizacji mistrzostw skorzysta bowiem cała gospodarka. By sprawnie je przeprowadzić niezbędne są wielkie inwestycje w nowe: obiekty sportowe, drogi i hotele. Co prawda większość z nich i tak zostałaby zrealizowana. Ale bez wątpienia w dużo późniejszym terminie.
Wielka kasa na inwestycje
Grażyna Gęsicka, minister rozwoju regionalnego wylicza, że organizacja, Euro 2012 w Polsce przyspieszy realizację: 636 km autostrad, modernizację 1566 km linii kolejowych, rozbudowę ośmiu portów lotniczych, a także rozbudowę lub budowę sześciu stadionów sportowych.
Przed Euro 2012 Według wyliczeń “Pulsu Biznesu” polska gospodarka może liczyć na ogromny zastrzyk 37 miliardów euro na rozwój infrastruktury. Na tą kwotę miałyby złożyć się: 16 mld euro unijnych dotacji dla firm planujących budowę hoteli i infrastruktury turystycznej, 10 mld euro przeznaczonych zostanie na budowę autostrad, 4,7 mld euro kosztować będzie modernizacja linii kolejowych. Z budżetu państwa i samorządów 2 mld euro mają być przeznaczone na budowę i modernizację stadionów.
Portal TVN24.pl szacuje, że by zorganizować mistrzostwa będzie trzeba wydać ok 20 mld euro na inwestycje. Warto wyłożyć taką kwotę, bo oprócz cywilizacyjnego skoku mistrzostwa przynoszą bowiem organizatorom spore zyski. Portugalia na finałach w 2004 r. zarobiła w sumie 800 mln euro.
W 2006 i 2007 r. Rada Komitetu Wykonawczego ds. organizacji Euro 2012 wydała na batalię o mistrzostwa 11,6 mln zł
Przedsiębiorcy też zarobią
Mistrzostwa to także ogromna szansa na rozwój polskich firm. Dziesiątki tysięcy kibiców muszą przecież gdzieś mieszkać, coś jeść i mieć się gdzie zabawić. W 2004 r. portugalska branża turystyczna zarobiła 92 mln euro, hotelarze mieli 70 mln euro zysku a obroty w handlu sięgnęły 44 mln euro.
Dlaczego zdażymy?
Bo jak jest już ustalony jakiś termin, to lepiej się pracuje. Jest konkretny cel. Autostrady i stadiony w mojej ocenie powstaną. Być może trzeba będzie zmieniać prawo o wywłaszczaniu i przetargach by przyspieszyć realizację inwestycji, ale w mojej ocenie jest to możliwe (choć bardziej prawdopodobny jest wariant grecki, czyli będziemy gotowi na ostatnią chwilę).
Pewnie całego planu nie da się zrealizować, nie wierzę że założona w planie inwestycji (o czym ostatnio czytałem choć całego planu nie widziałem) budowa 2 linii metra w Warszawie zostanie ukończona
źródło:
http://ekonomista.blox.pl/2007/04/Euro-2012-a-gospodar...
http://www.money.pl
