Jacek
Makowski
Menedżer Sprzedaży,
DrSprzedaz.pl
Temat: Kup Pan, rabat Panu dam
Może powinienem się przyzwyczaić do tego, ale nie mogę.Trzęsie mnie zawsze jak się stykam ze sprzedawcami którzy mnie nie słuchają tylko wciskają "rabaciki".
No i znów mi się taki trafił. I to w dodatku z branży telekomunikacjnej.
rozmowa była typu:
- Psze pana, psze pana, pan se przedłuży abonament
- Nie jest mi to potrzebne, mam drugi telefon w Państwa sieci, i mam abonament z rozmowami bez limitu
- Proszę Pana mogę Panu zaoferować bardzo korzystną ofertę - 30 zł za 300 minuty
(myślę sobie: wspaniała oferta: rozmowy bez limitu + 300 minut za dodatkową opłatą! cudownie!
- Tak jak powiedziałem - nie jest mi ten abonament do niczego potrzebny bo rozmawiam ile chcę z tego drugiego telefonu
- No dobrze. To porozmawiajmy otwarcie. Dam Panu jeszcze 30% rabatu.
ręce mi opadły. I witki. I wszystko.
Dziwi mnie to, zę człowiek mnie nie rozumiał i nie próbował zrozumieć. Ale gdzie są jego menedżerowie sprzedaży, z wiodącej skądinąd sieci? A może to trener uczący technik sprzedaży się nie przyłożył?
Jak to możliwe że tacy teoretycznie nagrywani sprzedawcy mogą uprawiać swój niecny proceder? Czy nikt nie słucha tych rozmów, a może słucha i nie reaguje?