Temat: Zwalniać po ludzku

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90445,8736364,Zwal...

Temat: Zwalniać po ludzku

Dzień dobry,
z racji realizowanych przeze mnie przez klilkanaście lat zadań w obszarze HR przychodziło mi także zwalniać Pracowników.
Przyznaję, było to najtrudniejsze sposród moich zadań.
Nie tylko dlatego,iż postrzegałam tę konieczność jako osobistą porażkę ( to przecież ja odpowiadałam za procesy rekrutacji ).
Przede wszystkim dlatego, że był to dramat konkretnej Osoby,rodziny.
Wcześniejsze doświadczenia z pracy w systemie urzędów pracy dawały mi wiedzę co do tego, co dzieje się, co może się dziać z Człowiekiem, kiedy po raz ostatni przekroczy próg firmy...
Dlatego zawsze starałam się, by taka decyzja była ostatecznością oraz by zadbać o zwalnianego Pracownika, rozstać się z Nim z szacunkiem, a jeśli to możliwe - zaproponować pomoc w ponownym odnalezieniu się na rynku pracy.
Jestem głęboko przekonana do outplacementu, zarówno indywidualnego jak grupowego.
Obecnie, z racji prowadzenia własnej firmy, chętnie podejmę się realizacji takiego projektu.

Pozdrawiam,