Temat: zmiana branży - czy to możliwe?
Dominik Modrzejewski:
4) marketing, domy mediowe, PR, agencje reklamowe - tu mam najwieksza zagwozdke, wysylalem juz do takich troche aplikacji i na razie nic... a podobno dziennikarze/redaktorzy sa w cenie w takich miejscach?
W domu mediowym? A do czego niby w domu mediowym dziennikarz? Widać, ze strzelasz w ciemno bez znajomości specyfiki pracy tamże. Planowanie mediów to liczenie, wnioskowanie z badań, liczenie, obsługa wielu różnych software'ów i znowu liczenie. Gdzie tu miejsce dla dziennikarza z najbardziej nawet lotnym piórem?
a tak przy okazji - co byscie napisali w liscie motywacyjnym przy "zmianie branzy"? ze szukam mozliwosci zmiany kierunku rozwoju? nowych doswiadczen? na czym sie skupic w takim liscie?
Tylko i wyłącznie wskazać co już potrafisz i jakie dotychczasowe doświadczenie jesteś w stanie wykorzystać z powodzeniem w nowej branży.
Może to być coś, co robiłeś dotąd hobbystycznie lub działalność na zasadzie wolontariatu itp, czyli całkowicie poza-zawodowo. Takie doświadczenie jest równie cenne, jak czysto zawodowe.
Nie wyobrażam sobie pracodawcy, który da Ci pracę dlatego, ze deklarujesz chęć zmian i chęć do nauki. Musisz go przekonać, ze już teraz jesteś cennym nabytkiem dla niego i musisz tylko ewentualnie poznać specyfikę nowej branży, a nie nauczyć się wszystkiego od zera i to za pieniądze pracodawcy. A można wnioskować z Twojej wypowiedzi, ze oczekujesz ich (pieniędzy) raczej niemałych.
Zmiana branży niestety oznacza najczęściej, ze zaczynasz z niższego poziomu i trzeba się z tym liczyć. Jeżeli masz taki cel, żeby co najmniej utrzymać poziom - no cóż, powodzenia.
Sądząc po zasięgu Twoich działań, nie bardzo wiesz, co chcesz robić - tu firma doradcza, tu marketing, tu prawo... Obawiam się, ze dopóki nie zrobisz poważnego rachunku sumienia i nie zdecydujesz czego tak naprawdę chcesz, dopóty Twoje próby nie zostaną uwieńczone sukcesem. I nie jest to kwestia szczęścia czy jego braku, tylko Twojej motywacji.
Piszesz, ze Twoje dotychczasowe doświadczenie okazywało się w innych miejscach bezwartościowe - a co robisz, żeby to zmienić? Może powinieneś od tego zacząć - nabrać doświadczenia w innych dziedzinach?
Ja pracowałam 12 lat w domu mediowym. To bardzo wąska specjalizacja i nie ma za bardzo jak wyjść poza nią, bo wszędzie ma się braki, które dyskwalifikują na starcie. Ewentualnie mogłabym być "z zawodu kierownikiem", ale wyrosłam z tego i "kierownikowanie" nie grzeje mnie w ogóle.
Zmieniłam branżę i to bynajmniej nie na podobną :). Ale włożyłam w to trochę pracy: zrobiłam studia podyplomowe, zaczęłam działać w pewnym stowarzyszeniu (gdzie nabrałam zupełnie nowych kompetencji) oraz poszłam do szkoły trenerów biznesu. Chcę pracować (i już pracuję) jako konsultant strategiczny i trener.
Da się, ale samo nie przychodzi.