Temat: pokolenie młodych bezrobotnych?

Trafiłam dziś na artykuł na interii odnośnie sytuacji młodych ludzi na rynku pracy.

Można tam m.in. znaleźć informację, że "Młodzi ludzie często zatrudniani są na umowy na czas określony lub niepełne etaty. Pracodawcy tłumaczą to brakiem odpowiednich umiejętności. Z kolei absolwenci uważają, że studia wymaganych kompetencji nie dają. – Nawet Światowa Organizacja Pracy dostrzega problem, jakim jest niedopasowanie systemu edukacji do potrzeb rynku pracy.
Różnice w tym zakresie są z każdym rokiem coraz większe, tak więc ograniczenie się jedynie do umiejętności wyniesionych ze studiów jest z pewnością niewystarczające – zauważa Ewa Marmurska-Karpińska z Eduself.pl."

Co o tym myślicie? Mi się wydaje, że ta sytuacja nie jest niczym nowym i jeszcze gdy ja studiowałam (a już trochę czasu od ich ukończenia minęło), widać było że sam tytuł mgr musi być "wspomagany" dodatkowymi kursami, certyfikatami itd.

Oczywiście na starcie jest to trudne, ale inwestycja w siebie jest jedną z tych, która z czasem się zwraca, więc moim zdaniem warto. "Człowiek uczy się całe życie", jak to mówią. :]

Temat: pokolenie młodych bezrobotnych?

Już wcześniej omawiałam podobny tekst:
http://praca.studentnews.pl/s/2578/64882-Praca-newsy/4...

Niestety teraz nawet emeryci się jeszcze doszkalają ;)

Temat: pokolenie młodych bezrobotnych?

Martyna J.:

. – Nawet Światowa Organizacja

Pracy dostrzega problem, jakim jest niedopasowanie systemu edukacji do potrzeb rynku pracy.
Różnice w tym zakresie są z każdym rokiem coraz większe, tak więc ograniczenie się jedynie do umiejętności wyniesionych ze studiów jest z pewnością niewystarczające – zauważa Ewa Marmurska-Karpińska z Eduself.pl."

Na pewno to, co wynosimy ze studiów jest niewystarczające ;) Trzeba się szkolić ;)