konto usunięte

Temat: O komforcie rozmowy telefonicznej...

Właściwie tytuł powinien brzmieć "O komforcie rozmowy telefonicznej i o tym jak sekretarka buduje wizerunek swojego szefa" - właśnie poprzez zapewnianie tego komfortu w rozmowie.

Miałam potrzebę skontaktowania się zawodowo z jednym z czołowych polskich aktorów. Człowiek ten jest dyrektorem jednego z teatrów w Warszawie. Kilka dni temu napisałam maila do sekretariatu tego teatru, przedstawiając krótko temat i prosząc o umożliwienie mi bezpośredniego kontaktu.

Dziś dzwoni do mnie Pani z sekretariatu, informując, że pan dyrektor przeczytał maila i że za jakieś 10-15 minut połączy mi z nim rozmowę. Pomyślałam – co za pomysł! Informować kogoś o tym, że za chwilę będzie połączony ze współrozmówcą, a nie można od razu?

Ale po chwili doceniłam ten jeden krótki telefon Pani sekretarki, gdyż:
1. ja mam chwilę żeby się przygotować i np. jeśli jestem na głośnej ulicy – zejść w bardziej ustronne miejsce (co też zrobiłam), albo jeśli potrzebuję mieć kartkę i długopis to mam czas by je przygotować, nie tracąc czasu i wątku w trakcie rozmowy;
2. mój rozmówca, człowiek równie zajęty jak ja, do tego osoba publiczna i rozpoznawana po wizerunku i po głosie gdziekolwiek się pojawi, ma komfort, że wiem, że za chwilę do mnie zadzwoni, a ja nie będę wtedy w trakcie smażenia kotletów, mycia włosów, albo w trakcie wizyty u dentysty, tylko będę miała czas dla niego.

Pani sekretarka jednym krótkim telefonem załatwiła komfort rozmowy dla mnie i dla swojego szefa. Czyż to nie wyjątkowo proste i wygodne?

Dlatego jeśli Twoja praca polega na tym, że czasem łączysz rozmowy między osobami, może warto przynajmniej w niektórych ważnych przypadkach wprowadzić takie działanie? A jeśli jesteś szefem, którego sekretarka łączy z rozmówcami – może warto sobie w tak prosty sposób zapewnić odrobinę więcej komfortu rozmowy? Ja polecam :)

konto usunięte

Temat: O komforcie rozmowy telefonicznej...

Beato

Ta sekretarka/asystentka zachowała się prawidłowo, takie są standardy pracy przeszkolonej i profesjonalnej sekretarki.
Od samego początku załatwila sprawę bardzo profesjonalnie, ale czy Ty załatwiłaś Swoją sprawę z tym wielkim aktorem... podobnie?
Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 17.07.09 o godzinie 14:53

konto usunięte

Temat: O komforcie rozmowy telefonicznej...

Podejrzewasz Dariuszu, że mogła akurat w tej rozmowie wyjść ze mnie wyjątkowa chamka? ;)) :D :D

Mamy ustalenia na spotkania i dalsze działania, więc myślę, że nie było tak źle :D

Następna dyskusja:

Rozmowy o seksie w pracy




Wyślij zaproszenie do