konto usunięte

Temat: Czym możesz się pochwalić?

Chcesz poczuć się pewniej na rynku pracy? Chcesz czuć się bardziej komfortowo w czasie rozmowy rekrutacyjnej? Mam dla Ciebie świetne ćwiczenie, które Ci w tym pomoże.

Weź kartkę papieru i wypisz co najmniej 10 rzeczy, spraw, zjawisk, tematów, projektów, itp., którymi możesz się pochwalić.

Cofnij się do początku swojej kariery zawodowej i sprawdź, co zadziało się dzięki Tobie, co udoskonaliłeś, poprawiłeś, stworzyłeś. Co dzięki temu zyskałeś Ty, a co zyskała firma?

Nie chodzi o rzeczy typu "nie spóźniam się do pracy i dobrze wykonuję swoje obowiązki", "kierowałem projektem, który był bardzo ważny dla firmy (co prawda całą robotę odwalili moi ludzie, a ja ledwo się orientowałem co i jak, ale to nic, bo kierowałem projektem)". To świetnie, że tak robisz, o tym też opowiesz na rozmowie rekrutacyjnej. Ale to nic nadzwyczajnego. To Twoje obowiązki. I mi nie o to w tym momencie chodzi.

Chodzi o jakieś nawet małe udoskonalenia, które dzięki Tobie powstały. Np. "jako jedyny w firmie nauczyłem sie obsługiwać system X, doszedłem w tym do perfekcji i potem szkoliłem moich kolegów". Albo "skróciłem ścieżkę akceptacji wniosku, bo zauważyłem, że na pewnym etapie dublujemy się". Albo "przestawiłem biurka w pokoju tak, że nikomu słońce nie świeci w monitory, przez co mamy więcej efektywnych godzin pracy".

Przyjrzyj się swoim działaniom i sprawdź, czym możesz się pochwalić? Nie masz nic takiego? Nie wierzę, sprawdź jeszcze raz :) Albo zacznij rozglądać się wokół siebie i szukać rzeczy, które możesz zrobić, a później się nimi pochwalić!
Paweł A.

Paweł A.
www.nieprzeciętni.co
m.pl,
www.swamix.pl

Temat: Czym możesz się pochwalić?

witam,
wiesz co bardzo dobra rzecz, bo czasami ludzie naprawdę nie widzą co już osiągnęli a skupiają sie tylko na tym czego nie potrafią, naprawdę podoba mi się
pozdrawiam....

konto usunięte

Temat: Czym możesz się pochwalić?

Witam!
Mi osobiście trudno przekonać się do tego, że takie ćwiczenie w czymkolwiek by mi pomogło. Mając doświadczenie jako sprzedawca znajdę prace w sklepie ale jestem jeszcze matką która musi zabrać dzieci z przedszkola najpóźniej o 17, wiec już nie jestem dyspozycyjna dla potencjalnego pracodawcy. Natomiast różne kursy które odbyłam aby podnieść swoje kwalifikacje to za mało bo w moim wieku powinnam mieć już spore doświadczenie składając aplikacje na inne stanowisko .
Ale tu nie o to chodzi aby użalać się na d sobą tylko proszę o jakąkolwiek wskazówkę jak napisać dobrze list motywacyjny i czy umieścić w nim wiadomość ,że moja ,,luka” w CV spowodowana jest wychowywaniem dzieci.
Pozdrawiam...

konto usunięte

Temat: Czym możesz się pochwalić?

Justyno, w CV raczej nie piszemy dlaczego mamy "lukę", jeżeli potencjalny pracodawca o to zapyta, to oczywiście wtedy mówimy jak jest. Natomiast odchodzi się już od tego że CV to kolejno ułożone stanowiska, jakiekolwiek by one były. Obecne CV to nasza wizytówka, "ulotka reklamowa", wcale nie ma więc konieczności opisywania rok po roku co robiliśmy, trzeba za to bardzo dobrze skoncentrować sie na naszych atutach - i w tym może pomóc ćwiczenie, które podałam.
Angelika Śniegocka

Angelika Śniegocka dyrektor personalny,
coach kariery,
autorka serwisów
Rozm...

Temat: Czym możesz się pochwalić?

Ja jednak mam inne zdanie na temat luk - wyglądają źle, bo wzbudzają pytania.

Jeśli mam 5 kandydatów na dane stanowisko, to oczywiście mogę ich zaprosić i zapytać na rozmowie co w tym czasie działo w ich życiu. Ale jeśli jest ich 50, to nie muszę się nad tym głowić - zapraszam na rozmowę tych, których CV wzbudza najmniej pytań. Z mojego doświadczenia wynika niezbicie, że im mniej znaków zapytania w CV, tym większe szanse, że na rozmowie rekrutacyjnej nie będzie niespodzianek.

Ostatnio na ogłoszenie na stanowisko księgowej otrzymałam w ciągu 3 dni 70 aplikacji. Oprócz tego, że obowiązywała zasada "kto pierwszy, ten lepszy", to osoby z znakami zapytania w życiorysie nie miały szansy na zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną.

Tak jak piszesz Beato, życiorys to ulotka reklamowa. Jeśli jako klient czytasz (czyt. skanujesz) dziesiątki ulotek, masz w głowie pewne kryteria eliminacji. Nie dzwonisz do sklepu aby dopytać o interesujące cię parametry, bo dziesiątki pozostałych ulotek odpowiada wprost na Twoje pytania i wiesz, czy przejdą do dalszej weryfikacji nie. No chyba, że masz duuużo czasu, albo produkt jest unikatowy i trudno porównywalny.

Dlatego ja napisałabym o przerwie na dzieci. W końcu nie rodzą się w kapuście i nie ma się czego wstydzić.

Pozdrawiam,

Angelika Śniegocka
http://RozmowaRekrutacyjna.pl



Wyślij zaproszenie do