Temat: Trenerka..pasja czy pomysł na życie??
Wszystko zależy od tego jaki mamy cel:
jeśli potrzebujemy kogoś kto ma za zadanie wprowadzić pracownika do firmy, pokazać produkty - może wystarczyć nam szkoleniowiec. Taka osoba jest b. ważna.
Jesli potrzebne jest wprowadzenie zmiany lub chcemy być uważni na swoich pracowników i to co dzieje się w naszym zespole albo pokazać coś więcej ludziom niż prezentację w PPoincie., warto zaangażowac trenera, który widzi, słyszy i rozumie co dzieje się na warsztacie i poza nim. Może to droższe, ale za to pasjonatowi, który zwykle staje się artystą nie grozi wypalenie zawodowe :))) i zamknięcie komputera o 17.00.
Potrzebni są jedni i drudzy, pytanie tylko kiedy kto?
Pasjonat urwie się nam ze szkoleń z PPointem, bo to mu nie wystarczy :)
Trenerowi - pasjonatowi są potrzebni ludzie i ich inspirowanie.
Nie pasjonatowi (w moim języku - szkoleniowcowi) wystarczy on sam i publika spijająca słowa z jego ust.
Wydawać by się mogło, że to wszystko taaakie proste, ale diabeł tkwi w szczegółach, to znaczy że trzeba włożyć do gara wiele wiadomości i reflekcji na temat siebie, innych, wiedzy, nieustającej potrzeby rozwoju, wymieszać! dodać wiele pracy i otwartości na nich i innoś oraz akceptacji dla siebie i innych, umiejętnoś słyszenia i widzenia.
To tak po mojemu! Zwłaszcza bez tych czterech ostatnich składników nie pojedzie się daleko. To takm po mojemu :)
Anetta Wróblewska edytował(a) ten post dnia 03.01.09 o godzinie 20:54