GoldenLine
Zaloguj się
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Z racji tematyki szkoleń jakie prowadzę firmy niezmiernie rzadko decydują się na próby nie zapłacenia za usługi.
Jest chyba nawet dokładnie odwrotnie.

Powiem Wam jak ja załatwiam temat:
- każde szkolenie musi być potwierdzone.
- jak już ktoś nie chce koniecznie zmieścić się w terminie dzwonię i humorystycznie pytam, czy chcą przetestować w praktyce zakres szkolenia jaki prowadzę. (99% skuteczności w odzyskiwaniu na tym etapie :) ).
- jak to nie pomaga przesyłam na maila pozew o zapłatę z informacją, że do przykładowo 19 sierpnia albo widzę wpłatę albo 20 sierpnia ujrzy potwierdzenie złożenia pozwu.
- nawet jak ktoś nie zapłacił w terminie wcale nie oznacza to zamknięcia drogi współpracy.
Jest nadal możliwa. Tylko lekko zmieniamy zasady. Przechodzimy na styl powszechnie stosowany w handlu ze wschodem a więc 100 % предоплата (100 % przedpłata).
Link do wypowiedziLink
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Przy dłuższym zwlekaniu, braku odpowiedzi, itp. ze strony firmy przydaje się wysłanie maila/wiadomości na GL do każdej osoby, jaką z tej firmy można znaleźć, z informacją, że szefostwo/księgowość nie odpisuje, a tu zalegają z wypłatą.

Testowałem sam raz przy płatności coachingowej, znajomi testowali wielokrotnie przy szkoleniowych i jest to coś, co daje bardzo szybko efekty (choć, dla uczciwości, potrafi zamknąć drogę do współpracy dalszej - pytanie, czy taka współpraca ma sens). Po prostu, w firmie robi się ferment, bo pracownicy zaczynają myśleć, że skoro zleceniodawcy nie dostają kasy, to może i oni niedługo jej nie dostaną.
Link do wypowiedziLink
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Miałam taki przypadek. Termin zapłaty za szkolenie 2mce. Długi. Ale spoko. Umowa w porządku, kontakt stały i tel i mailowy, wsio profesjonalnie itd. Szkolenie zrobione,l pieją z zachwytu.

Termin płatności nadszedł - cisza. Napisałam 2 dni po terminie, odpisali, że przepraszają, dziś kasa będzie. Kasa wpływa następnego dnia, czy 2 dni potem (już nie pamiętam)... część. Pytam, czemu część, grzecznie. Cisza, zero odp. Wysyłam do kilku osób, do których mam kontakt. Cisza. Mail zwrotny, że adresat nieznany (SIC!), serwer nie odpowiada czy jakoś tak. Wtedy bardzo już zdecydowanie piszę (do tych wszystkich, włącznie z członkiem zarządu), że to niepoważne i czekam na pieniądze do jutra, bo inaczej rozpocznę kroki prawne. Cisza 2 dni, po czym zwrotka... Ostateczne wezwanie do zapłaty (jeszcze mailem) plus info o windykacji należności, którą zamierzam rozpocząć. Odp - ale co się stało? Dlaczego prawnikiem ich straszę? Na co ja - bo brak odp od kilku dni, zero wyjaśnień... Oni - cisza... 2 dni potem - wpływa reszta kasy. Po kilku dniach mail od nich, że dziwne, te zwrotki dziwne, ja się pienię a oni przecież na każdy mój mail odpisywali (tylko jakimś cudem ja nie dostawałam odp i oni nie wiedzą dlaczego).

Efekt - od roku brak kolejnych zleceń;) Choć szkolenie BARDZO chwalone i nawet ich klienci się zgłosili, że chcą inne MOJE (wiąże mnie zapis, że nie mogą "prywatnie" z ich klientami...).
Link do wypowiedziLink
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Niestety popularny układ. Jak firma paprze i trener się dopomina, to dla świętego spokoju wolą mieć kolejnego, mniej dopominającego się ;)

Z jedną z takich firm, z którymi znajoma miała przejścia, które rozwiązał dopiero mail, miałem sytuację p.t. umawianie szkolenia, wszystko ok, oni mają rekrutować, ja prowadzić, po czym dostaję maila, żeby stworzyć ofertę marketingową dla ich klientów (program szkolenia, itp. był już szczegółowo ustalony). Grzecznie odpisuję, że to chyba jakieś nieporozumienie, bo po pierwsze nie wiem nawet do jakiej grupy docelowej chcieliby to sprzedawać, więc nie wiem jak taki opis miałby wglądać, a po drugie, to nasz kontrakt obejmował prowadzenie szkolenia i przygotowanie programu, a nie marketing i sprzedawanie.

Na tym etapie cisza, a że wiedziałem już o sytuacji znajomej, to dałem sobie spokój też z próbami kontaktu od siebie ;)
Link do wypowiedziLink
Maria Kuczewska

Maria Kuczewska Talent Manager

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Z mojego punktu widzenia - ważne, że w końcu zapłacili całą kwotę i mam ich z głowy. Być może faktycznie mieli problemy z serwerem, kto wie... Nie będę wnikać, bo co to zmienia. Nic. Kasa poszła z opóźnieniem, po upomnieniach, w "transzach", niesmak pozostał. Jeśli w ogóle jeszcze się zgłoszą (wątpliwe), że chcą (ze) mną robić szkolenie, dobrze się zastanowię;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Byłam zarówno windykatorem, jak i firmą windykowaną. Z doswiadczenia powiem, że poza krokami formalnymi, które opisał Robert warto zadziałać psychologicznie- wg mnie najskuteczniejsze jest ciągłe, codzienne dopominanie się o zwrot pieniędzy. w końcu firma zapłaci, tyle, że to bedzie ostatnie zlecenie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Zgadzam się z przedmówcami, że problemy z płatnościami z organizacji szkoleniowej mogą mieć różny charakter.
Chciałbym tu wskazać, ze z mojej praktyki zależy to od typu relacji organizacja-trener i często są to powody głównie psychologiczne.
Wyodrębniłem kilka mi znanych przykładów – dla każdego reakcja/polityka trenera powinna być trochę inna.

1. Współpraca długotrwała – wymuszanie relacji zależności i dyspozycyjności, skubanie.
W takim patologicznym układzie jeśli trzeba tkwić, to działania musza być brutalne. Czyli wymuszenia, stawiania na ostrzu noża, pełzające i nagłe konflikty itp. - tu się kłania kodeks Hammurabiego - nie wolno ustępować za nic i wszystkie chwyty biznesowe i techniczno - organizacyjne dozwolone - znam to z budowlanki i konsultingu. Argumenty prawne warto przygotować na okres po (raczej nieuchronnym) rozstaniu i ewentualne procesy.

2. Współpraca długotrwała – budowanie kapitału obrotowego, biurokracja.
Tu również trzeba być twardym i nieustępliwym ale nie prawnie oraz nie brutalne tylko "w ramach konwencji". Permanentne negocjowanie, zawieranie porozumień, asertywność, rozgrywanie menedżerów miedzy sobą itp - generalnie jest to sztuka tzw. zarządzania kontraktem (claim management) . Tu nie zakłada się rozstania, tylko trzeba bronić swoich praw. Czasami kończyło się to owocną współpracą.

3. Współpraca doraźna – trudności finansowe.
Jeśli trudności są przejściowe wato podkulić ogon i milczeć oraz okazywać cierpliwość. Ale jeśli trudności są permanentne to należny walczyć o swój priorytet wśród wierzycieli. Metody jw. w zależności od intencji i klasy organizacji.

4. Współpraca doraźna – skubanie.
Argumenty prawne.

5. Współpraca doraźna – przekręt.
Argumenty prawne.

6. Współpraca doraźna – nieporozumienie, bałagan, biurokracja itp.
To jest zdecydowanie częsty jak nie najczęstszy przypadek. Dlatego zawsze najpierw staram sie dopytać, dowiedzieć, "przenieść telefonem fakturę miedzy pokojami" aby udrożnić system organizacji w celu płatności.

skubanie = "wprawdzie umówiliśmy się na 1000 zł ale z powodu że nie przewidziałeś plam na słońcu uważamy ze należy się Tobie 900 zł"Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.08.13 o godzinie 21:32
Link do wypowiedziLink
Artur Kucharski

Artur Kucharski Zajmuję się rozwojem
ludzi i firm

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Czy mi się wydaje czy zniknęło kilka postów:)))))?
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Karolina Ł.:
>wg mnie
najskuteczniejsze jest ciągłe, codzienne dopominanie się o zwrot pieniędzy.

z tym codziennym to bym uważał pewnego czasu:

"„Art. 190a § 1. KK- Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Robert R.:
Karolina Ł.:
>wg mnie
najskuteczniejsze jest ciągłe, codzienne dopominanie się o zwrot pieniędzy.

z tym codziennym to bym uważał pewnego czasu:

"„Art. 190a § 1. KK- Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
hahahahahahaha
no jeśli dzwonienie do kogoś i pytanie, kiedy mogę się spodziewać przelewu budzi u kogoś zagrożenie lub narusza jej prywatność to proszę śmiało :)
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Karolina Ł.:
hahahahahahaha
no jeśli dzwonienie do kogoś i pytanie, kiedy mogę się spodziewać przelewu budzi u kogoś zagrożenie lub narusza jej prywatność to proszę śmiało :)

Kilku osobom już jest trochę mniej do śmiechu.
Są pierwsze wyroki (skazujące).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Robert R.:
Karolina Ł.:
hahahahahahaha
no jeśli dzwonienie do kogoś i pytanie, kiedy mogę się spodziewać przelewu budzi u kogoś zagrożenie lub narusza jej prywatność to proszę śmiało :)

Kilku osobom już jest trochę mniej do śmiechu.
Są pierwsze wyroki (skazujące).
Trzeba wiedzieć jak to robić i tyle.
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Karolina Ł.:
Trzeba wiedzieć jak to robić i tyle.

Tylko tutaj interpretacja nie należy do Ciebie, a do prokuratora i sądu (ew skazanie).

A pojęcie uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia to nic nie znacząca paplanina słów.
Kiedyś jak dostawałem pogróżki sms-em to stwierdzili, że pogróżki nie mogły u mnie wywołać uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia bo ... za groźbami nie poszły żadne przejawy fizycznej agresji w postaci ataków na moją osobę [mam to na piśmie !!!! ].

w wolnym tłumaczeniu - niech Cię ukatrupią, a potem .... może się tym zajmiemy.
Link do wypowiedziLink
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Robert R.:
Karolina Ł.:
hahahahahahaha
no jeśli dzwonienie do kogoś i pytanie, kiedy mogę się spodziewać przelewu budzi u kogoś zagrożenie lub narusza jej prywatność to proszę śmiało :)

Kilku osobom już jest trochę mniej do śmiechu.
Są pierwsze wyroki (skazujące).

Odnośnie stalkingu? Na szczęście tak, ale nie za takie rzeczy jak dzwonienie o długi. Jako ktoś kto faktycznie ma stalkera (na szczęście idiotę, bo byłoby inaczej dużo bardziej nieprzyjemne) i to gościa, który stalkuje co najmniej kilkanaście osób, mogę powiedzieć, że naprawdę szanse na skazanie w tym zakresie są minimalne (co potwierdzają też statystyki - kilka wyroków skazujących na kilkanaście, albo i kilkadziesiąt tysięcy ujawnionych przypadków stalkingu).Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.08.13 o godzinie 12:04
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Artur K.:
mogę powiedzieć, że naprawdę szanse na
skazanie w tym zakresie są minimalne (co potwierdzają też statystyki - kilka wyroków skazujących na kilkanaście, albo i kilkadziesiąt tysięcy ujawnionych przypadków stalkingu).

ujawnione nie równa się niestety udowodnione, a to jest podstawą skazania.
Link do wypowiedziLink
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Jakby to ująć, w momencie gdy mamy po 50+ telefonów dziennie do kilku wybranych numerów, z kolejnych kupowanych simów-jednorazówek, to naprawdę nie jest trudno znaleźć materiał dowodowy.
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Artur K.:
Jakby to ująć, w momencie gdy mamy po 50+ telefonów dziennie do kilku wybranych numerów, z kolejnych kupowanych simów-jednorazówek, to naprawdę nie jest trudno znaleźć materiał dowodowy.

Nie jest to łatwe.
Karty SIM można zmieniać, jednak z reguły korzysta się z tego samego aparatu.
Ten namierza się za pomocą IMEI.
Wykonywane połączenia też są identyfikowane na zasadzie IMEI.
Potem zostaje namierzanie po BTS-ach i złapanie użytkownika telefonu.
W Warszawie może to się ograniczać do kilku ulic - zapomnij, że ktoś będzie prowadził szeroko zakrojona akcję aby złapać stalkera, zanim nie posunie się do zagrażania fizycznego.
Link do wypowiedziLink
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Robert, ale tu mówimy o osobie, której tożsamość jest doskonale znana i która była co najmniej dwa razy w tej kwestii zatrzymywana przez policję, w odnośnie dwóch oddzielnych osób. Dowodów jest masa. Skazany i tak nie będzie (inna sprawa, że raczej się klasyfikuje do psychiatryka niż do więzienia).
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Artur K.:
Robert, ale tu mówimy o osobie, której tożsamość jest doskonale znana i która była co najmniej dwa razy w tej kwestii zatrzymywana przez policję, w odnośnie dwóch oddzielnych osób. Dowodów jest masa. Skazany i tak nie będzie (inna sprawa, że raczej się klasyfikuje do psychiatryka niż do więzienia).

a to inna para kaloszy.
To może wniosek o przymusowe leczenie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Jak dochodzić swoich należności od firm, które nie płacą...

Robert R.:
A Ty wiesz, jak windykować, byś nie został oskarżony o nękanie?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj