Temat: A gdzie... można fajnie potańczyć ?
Dariusz Szul:
Salsa, mambo, tango...gdzie chodzicie tańczyć, natańczyć się i dziko dansować?
Zapraszam lejdis i mucho macho do wolnego tanecznego dyskursu w jakich klubach się zatracacie?
ogólnie lipa wszędzie < CD z internetu leci :) > ale jak wymieniać to:
--klubo w czwartek ma fajną muzę i ogólnie klimat ok,
--kiedyś labo < super wszystko - muza, nagłośnienie, ludzie > teraz mono < dużo słabiej > - po ostatniej wizycie jak o 2 w nocy poszło "jesteś szalona" omijam wielkim łukiem < nie żebym nie lubił >
--zoo ujdzie - 15 zł wstęp,
--w enklawie często nie bywam - kasą 10 zł do 30 zł wstęp,
--w sumie platinium i cynamon mimo mocnej lanserki muzycznie często dobrze,
--utopia - nigdy mnie nie wpuścili,
--sofia - ok, ładne dziewczyny :),
--lemon tłok i słaba klima. nagłośnienie też marne,
--organza - nie ta sama co kiedyś, muza marna i tyle,
--piekarnia - dawno nie byłem - ze 4 lata, kiedyś super
--lustra, zawsze dobitkę. też ze względu ma muzę. bez komercji mocne rytmy.
itd...Teraz mało bywam :)
andrzej szulęcki edytował(a) ten post dnia 22.09.09 o godzinie 22:54