Temat: poszukiwane praktyki w firmie zajmującej się transportem
Paweł T.:
Marta S.:
tak się składa, że zatrudniam ludzi... ale co, mam zatrudnić brata i Panią?
Albo prosić go, żeby się zechciał objawić?
Zamieszczając takie ogłoszenie, od razu skazuje się Pani (a właściwie brata) na niepowodzenie. Chciałem coś podpowiedzieć, ale słyszę, że się nudzę. Ech, a potem taki pożal się Boże absolwent zacznie narzekanie, że lepiej w UK pakować cukierki na taśmie niż pracować w PL jako logistyk
Pożal się boże, to co najwyżej ma Pan zdjęcie.
Widać, że w tym kraju chęć pomocy, zresztą cokolwiek innego - skazane jest na krytykę mieszkających w tym kraju czepialskich oszołomów - zresztą właśnie tacy ludzie 'wyrabiają' nam taką opinię na świecie.
Wracając do tematu - brat nie będzie się rejestrował na wszystkich możliwych portalach, wystarczy, że pracuje i biega po firmach transportowych i korzysta z kilku portali - nie musi być na wszystkich.
A to, że moja chęć pomocy jest w ten sposób odbierana, świadczy tylko o odbiorcach.
Ja zatrudnienia nie potrzebuję. Potrzebuje je mój brat. A jeśli chodzi o pakowanie cukierków, to mu nie grozi - Pańskie spojrzenie na ludzi świadczy o ograniczeniach.
Temat założyłam tylko po to, by odezwali się ew. jacyś poważni i KONKRETNI ludzie, więc jeśli nie ma Pan nic do powiedzenia w temacie, to proszę głosu nie zabierać.