Temat: Padłeś ofiarą fałszywego przewoźnika?
Dziwię się niektórym Przedsiębiorcom w naszym Kraju.
Podejmując współpracę z innym kontrahentem dokonują marginalizacji niebezpieczeństwa zaistnienia oszustwa w stosunkiu do swojej firmy.
Głównie kierują się bowiem ceną, która im niższa tym dla nich korzystniejsza.
Stało się już praktycznie niebezpieczna normą podpisywanie umów po jak najniższej cenie z wymaganiami jednak bliskimi o wiele wyższej cenie...
Tak więc jak najlepiej prawie za darmo....
Dochodzi do podpisania umowy, wpłaty ustalonej kwoty pieniężnej i ... zaczynają się schody kiedy gotówka wpłynie na konto oferenta.
Oszustwo to przestępstwo bardzo pospolite. Wielu skupia sie na jego popelnieniu i wprowadzeniu w bład już w momencie podpisania umowy ze swoim Klientem.
Mając kontakty na całym niemal świecie, moge powiedzieć, ze swojego doświadczenia zawodowego, że gro Klientów dokonuje weryfikacji swoich kontrahentów za pomocą Prywatnego Detektywa, przed podpisaniem umowy o współpracy.
Czynią tak Przedsiębiorcy m.in. z Niemiec, Francji, UK, Skandynawii.... takie kroki zaradcze są parasolem ochronnym i inwestycją dla dobra swojej firmy.
Prywatny Detektyw przeprowadzi profesjonalną weryfikację na podstaiwe przeprowadzenia dogłębnego wywiadu gospodarczego o Oferencie jako podmiocie oraz o osobach zasiadających w kierownictwie takiej firmy.
Dopiero po takiej weryfikacji Klient podejmuje decyzję o współpracy bądź też rezygnuje.
To jest gwarancją powodzenia. Liczenie po tym "jak się mleko wyleje" na Organy Ścigania i Sprawiedliwości, że na drodze sądowej uda się później odzyskać utracone pieniądze, mija się z celem.
Bo ze swojego doświadczenia wiem, że Oszust jest doskonale zabezpieczony i nijak nie można z niego ściągnąć w postępowaniu sądowym gotówki.
To, że prawomocny nakaz trzymamy w reku... nic nie daję, bo jest on w takiej sytuacji bezwartościowym kwitem papieru......
Oszust to człowiek myślący perspektywicznie i jak się potem okazuje, nie posiada własnego majątku, nie posiada walorów pieniężnych itp. Jest po prostu golaskiem....
Moim zdaniem, jeśli masz wątpliwości, jeżeli trapi cię jakakolwiek obawa, nie podpisuj nic z oferentem jeżeli nie będziesz do tego całkiem przekonany.
Sprawdz Oferenta... żeby później nie było kłopotów....
Taka moja nie kryptoreklama a życiowa rada.