Beata (Szałańska) Banasiuk

Beata (Szałańska)
Banasiuk
Specjalista ds.
sprzedaży, BVS Show
Lighting

Temat: TOP KAWAŁY

ida dwa koty przez pustynie
ida i ida......
az w koncu jeden do drugiego mówi:
kur..., stary, nie ogarniam tej kuwety

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Beata Szałańska - Banasiuk:
ida dwa koty przez pustynie
ida i ida......
az w koncu jeden do drugiego mówi:
kur..., stary, nie ogarniam tej kuwety

Naprawdę, stęskniłem sie... ;]

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

W kościele za chwile ma się odbyć ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza.
Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
- Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
- Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa - odpowiada matka.
- To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?
Bogna P.

Bogna P. Media
Manager,Internet
Media Services
Polska S.A.,
otwart...

Temat: TOP KAWAŁY

Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw proszę!
Pani magister wydaje towar i mówi:
- E... przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się zmarszczył. Spojrzał na Panią magister z wyrzutem i
mówi:
- No dobra... biorę... ale oświadczam, że mi pani z lekka spierdolila
wieczór!

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Jedzie samochodem mąż z żoną blondynką. Samochód typu kabriolet. Stoją na czerwonym świetle. Podjeżdża na drugi pas również kabriolet, z extra panienką, która woła
- O, cześć Karolku - a następnie odjeżdża
Blondynka wściekła pyta się
- Kto to był?
- Wiesz kochanie lepiej żebyś to ode mnie usłyszała niż od kogoś innego. Ta pani to moja kochanka. Cisza zapanowała w samochodzie. Następne skrzyżowanie, znowu stoją i znowu podjeżdża inny samochód, a z samochodu jakaś laseczka woła
- Cześć Karol
Blondynka pyta
- Czy to też twoja kochanka?
- Nie, to kochanka Zbyszka - odpowiada
Po chwili blondynka dodaje
- Ale nasza jest ładniejsza, prawda?
Urszula Gawłowska

Urszula Gawłowska magister geografii z
ochroną środowiska

Temat: TOP KAWAŁY

Podchodzi blondynka do gniazdka elektrycznego:
-Biedna świnko, kto Cię tu zamurował???
Przemek Zalewski

Przemek Zalewski Geodeta uprawniony
(zakres uprawnień
1,2,4) tel. 695
587...

Temat: TOP KAWAŁY

Mąż pyta żonę po stosunku:
- Miałaś orgazm?
- Tak.
- I co się mówi?
- Dziękuję.




Szef do sprzątaczki blondynki:
- Pani Wiolu, proszę posprzątać windę.
- Na każdym piętrze?


- Dlaczego student jest podobny do psa?
- Bo jak mu się zada jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...


Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzili zapalić.



Japonki to maja zajebiście:
- wstają rano i... w kimono



Pytanie: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
Odpowiedź: Dupa na boku.



Rozmowa dwóch kolegów:
- Słyszałem, że są w sprzedaży takie szkła, przez które wszystko wydaje się piękniejsze, nawet własna żona...
- Znam je już od lat. Są dobre, tylko stale trzeba je napełniać..




Rozwód
Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!


- Dlaczego masz taką nieszczęśliwą minę?
- Moja żona wyjeżdża na tydzień do swojej matki.
- I z tego powodu jesteś taki ponury?
- Muszę, bo inaczej nie wyjedzie.



Żona do męża :
- Zobaczysz, przyczepię kartkę nad naszym łóżkiem, że jesteś idiota. Niech całe miasto się dowie.


Facet wchodzi do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- Nie odmawia.
Przemek Zalewski

Przemek Zalewski Geodeta uprawniony
(zakres uprawnień
1,2,4) tel. 695
587...

Temat: TOP KAWAŁY

CYTATY SPORTOWE

Trzeciak strzelił gola po indywidualnej akcji całej drużyny" - Dariusz Szpakowski

"Nasi piłkarze muszą bardzo antycypować gdzie spadnie piłka" - Dariusz Szpakowski

"Najważniejsze, że tytuł mistrza Polski pozostał w kraju!" - Grzegorz Lewnadowski

"Jest tak gorąco, że piłkarze oddychają" - Dariusz Szpakowski

"Przewaga Holendrów jednoznaczna, ale nie tak wyraźna" - Dariusz Szpakowski

"Blizny na nogach piłkarzy stają się codziennością" - Andrzej Zydorowicz

"Koniarek w tej sytuacji zachował się jakby był w krzakach z butelką wina" - Maciej Szczęsny

"Tylu wikingów w swoim życiu jeszcze nie widziałem..." - Jacek Banasikowski (Szkocja-Norwegia)

"Jak państwo widzą, nic nie widać w tej mgle" - Edward Durda

"To, że cudzoziemcy grają w klubach, to już w zasadzie standard, proszę państwa" - Jacek Jonca

"Szwajcar, jak przystało na Szwajcara jest bardzo dokładny" - Dariusz Szpakowski

"Janoszka ma na środku Grzyba" - Grzegorz Milko

"A oto przeżywająca mecz ławka rezerwowych" - Dariusz Szpakowski

"Poczekajmy, bo piłka stanęła Wichniarkowi" - Dariusz Szpakowski

"Dojdzie? Nie dojdzie... A jednak doszedł!" - Andrzej Zydorowicz

"Zubizaretta sięgnął po piłkę, która była po przeciwnej stronie boiska" - Andrzej Zydorowicz

"Wynik jest bez wątpienia bezbramkowy" - Dariusz Szpakowski

"Smicer zdążył się ożenić, ma zszytą głowę po tym zdarzeniu" - Dariusz Szpakowski

"Piłka chyba za długa, ale Podbrożny sadzi długie susy" - Dariusz Szpakowski

"W 56. minucie goście na wszelki wypadek podwyższają na 3:1" - Dariusz Szpakowski

"Piłka jest na aucie wtedy, gdy całym swym obwodem przejdzie odległość równą obwodowi piłki" - Andrzej Zydorowicz

"Z trójką Szewczyk, ostatnia instancja przed Baką" - Dariusz Szpakowski

"A oto Marcelo, którego eksponuje realizator transmisji, aczkolwiek do tej pory jeszcze niczego wielkiego nie pokazał" - Dariusz Szpakowski

"Iversen mógłby być spokojnie synem Franco Baresiego, ale Baresiego zawiodły nerwy" - Dariusz Szpakowski

"Groclin w przerwie zimowej zakupił 9 zawodników, lecz sądząc po wynikach kupował ich na wagę i sztuki a nie ze względu na klasę" - Zarzeczny

"Karne to loteria, to nic odkrywczego, to truizm" - Dariusz Szpakowski

"Nikt na świecie nie będzie przecież pracował za 3 tysiące złotych!" - Włodzimierz Szaranowicz

"I to był właśnie błąd, a właściwie wielbłąd obrońcy" - Jan Tomaszewski

"Sędzia pokazał 7 żółtych kartek w tym 1 czerwoną" - Dariusz Szpakowski

"Strzelał Thuram, ale nie trafił w piłkę" - Andrzej Zydorowicz

"Do końca pierwszej połowy pozostały sekundy... dokładnie cztery minuty... 360 sekund" - Dariusz Szpakowki

"Zawodnicy uzupełniają przy linii bocznej boiska pierwiastki śladowe" - Andrzej Zydorowicz

"Popatrzmy na jego przytomność umysłu" - Dariusz Szpakowski

"Jęk zawodu na trybunach, zupełnie jakby torreador nie trafił w byka" - Włodzimierz Szaranowicz

"Cały czas pada od piętnastu minut" - Dariusz Szpakowski

"Niemcy opierają swoje szanse na iluzorycznych argumentach, że piłka jest okrągła a bramki są dwie" - Andrzej Zydorowicz

"Oto ten moment przed momentem na Państwa ekranach" - Dariusz Szpakowski

"Chociaż jest obrońcą podrywa swoich kolegów" - Tomasz Zimoch

ale nic nie przbije Zimocha. " Kończ pan, panie Turek"

"Żurawski wiedział,że nie dojdzie,dlatego pomogl sobie reka"

"Krzynówek puścił Bąka lewą stroną" - Szpakowski

"Wspaniała interwencja Tottiego oczywiście to był Toldo" - Szpakowski

"...oto ten Pan w okularach na Panstwa okularach"

"cudowne dziecko dwóch pedałów"

"Kłos ścięty w środku pola"

Szpakowski: "frank i ronald de boerowie to cudowni bracia z ktorych wiekszosc gra w barcelonie"

"...jadą równo, bardzo równo, koło obok koła, pedał obok pedała..."

"piekne panie w wytwornych toaletach..." Zimnoch

"Widać, że ta trójka Larrson i Ibrahimovic coraz bardziej sie rozumie "

"No bo Figo we wczorajszym meczu tak jakby obciągał całą drużynę"

"Deco podrywa kolegów"

"Strzał niecelny, a do tego nie w światło bramki"

"MAREK ZAJĄC PODAJE DO SWOJEGO IMIENNIKA BOGDANA"

- Przy piłce reprezentant Anglii Alan Szira - Zydor,
- Szwedzki bramkarz Tuuuuumas Ravelli - Szpaq,
- Udanie interweniował Edd de Hooeej - Szpaq

- Podanie do Zizu, strzał Zizu, bramka Zizu............

Przed szansą stanął Tomasz Jarzębowski. Jego główka przeleciała nad głowami innych zawodników...

"Rozniosl ich Michal ... Milan 4:0" Szpakowski

"Hehe! Ale ma taki zreszta dziwny gwizdek. Kazdy z nas ma zreszta jakis, ale on ma..." Gmoch

"W Grecji jest wielu ladnych pilkarzy" Gmoch

"Vieira, brutal, ale kocha dzieci" Szpakowski

"I widzimy na trybunach najwiecej kibicow chinskich. Chinczykow w ogole na swiecie jest najwiecej, wiec nic dziwnego, prosze Panstwa..." Debowski

"Jest to moja praca i jestem za nia placony" Liczka

"...puscił Bąka lewą stroną..."

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Szwajcarki bank zakupił SUPER SEJF!
Aby sprawdzić jego skuteczność dyrekcja banku zaprosiła ekipy najbardziej wykwalifikowanych włamywaczy. Ekipy z Niemiec, Francji i z Polski. Polske reprezentowało "dwóch takich co kiedyś ukradli ksieżyc".
Zasady próby były nastepujące:
Ekipa wchodzi do pomieszczenia z sejfem, dla ułatwienia na 30 sekund gaśnie światło. Jeżeli po zapaleniu światła sejf zostanie otwarty ekipa zabiera całą jego zawartość (ok. 100 000 000 euro).
Ekipa francuska, gaśnie światło, mija 30 sekund, światło sie zapala.
Włamywacze ledwo doszli do sejfu.
Ekipa niemiecka, gaśnie światło, mija 30 sekund, światło sie zapala.
Niemcy zaczeli wyjmowaa narzedzia.
Ekipa polska, gaśnie światło, mija 30 sekund, pstryk..pstryk... światło sie nie zapala. Z okolic sejfu słychać szept:
-"Lechu, kurka!!! Mamy tyle hajsu, na chole*e Ci ta żarówka?? "

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Dzień św. Walentego:
Kwiaty - 100 zł.
Kolacja i film - 200 zł.
Pokój hotelowy po kolacji - 400zł.
Widok Twojej twarzy, gdy ona Ci mówi, że ma okres - bezcenny...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Przez las idzie sobie mały jeżyk. Las taki bajkowy, wszędzie zielono, kwiatki, ptaszki ćwierkają, no wiadomo. Drepcze tak, drepcze przez ten las, na tych swoich maleńkich nóżkach i nagle patrzy - a przed nim na trawie leży wielkie, zielone, soczyste, ociekające rosą jabłuszko. No to jeżyk drepcze w stronę tego jabłuszka, a tu nagle między nim a jabłuszkiem ziemia się rozstępuje... z rozpadliny bucha ogień, dnem sięga piekieł i wychyla się z niej wielka czerwona dupa. Dupa zbliża się do jabłuszka, zjada je, po czym znika w rozpadlinie, rozpadlina się zamyka bez śladu - zostaje zielony las, kwiatki, ptaszki ćwierkają... Jeżyk stoi zdębiały i kiedy w końcu dochodzi do siebie krzyczy "Co to k***a było!?". Na to ziemia się rozstępuje... z rozpadliny bucha ogień, dnem sięga piekieł, wychyla się z niej wielka czerwona dupa i grobowym głosem mówi "Antonówka."

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Facet codziennie kupuje w osiedlowym spożywczaku ser - codziennie więcej. Kiedy poprosił o 5 kilo, właściciel nie wytrzymał i pyta: Panie, po co Panu tyle sera?! - Oj, jak chcesz pan, to chodź ze mną, bo to trudno powiedzieć... Zaintrygowany sklepikarz zamknął interes i poszedł za klientem. Idą, idą, aż za miasto doszli. Przed nimi rozpościerała sie wielka polana. Facet zaczął rozkruszać ser na polanie. Nagle ziemia sie rozstąpiła! Zahuczało Zagrzmiało! I ser zniknął... Przerażony sklepikarz pyta: O Jezu, panie, co to było?! Na to facet: Nie wiem. Ale ser żre.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany, że już w przedpokoju wyskoczył z ciuchów, wpadł do sypialni, szczupakiem do łóżka... Gdy skończył, pić mu się zachciało, idzie do kuchni a tam żona czyta "Przyjaciółkę"...
Facet z obłędem w oczach w tył zwrot, wpada do sypialni, zapala światło a tam teściowa w łóżku...
- To ja przed chwilą z mamusią?! - jąka się facet
- Owszem - odpowiada mamuśka z zadowoloną miną, poprawiając fryzurę.
- To dlaczego mama nic nie mówiła???!!!
- Przecież ze sobą nie rozmawiamy...
Barbara Ewa Kucharska

Barbara Ewa Kucharska Właściciel,
Kosmetyki Selektywne
Vena

Temat: TOP KAWAŁY

Zięć stoi na balkonie i pali papieroska.Z garażu wychodzi teściowa z rowerem:
- Mamusia dokąd to?- pyta
-Ja? Na cmentarz ...- odpowiada Teściowa
- Dobra, dobra!A kto rower odprowadzi?

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Ogłoszenie studenta AGH wirtualnej bazie ogłoszeń:

Kawałek raju: plaża, laski w bikini itd. 20.02.2009
Jajaja, xxx@o2.pl, tel: 000-00-00

Pokój w mieszkaniu post-studenckim, okolice Zwierzynieckiej

A więc...

Poszukuję czegoś, kogoś na wzór współlokatora - na coś w stylu... bo ja wiem - mieszkania studenckiego. Ja formalnie powinienem być już co najmniej profesorem, doktorem albo innym wampirem, ale użeram się jeszcze tym poprzednim etapem całej zabawy. Dlatego "post-studenckie".

Mieszkanie składa się z dwóch pokojów - większego z aneksem kuchennym, wyjściem na świat (zwanego też gdzieniegdzie "polem", patrz "na pole") i portalem do łazienki - oraz mniejszego. Mniejszego, ale tylko jak na warunki pałacowe - jest to i tak niezłe bydle i spokojnie możnaby tam zmieścić ze 100 osób (80 Amerykanów).

Całość znajduje się w ekskluzywnej kamienicy w centrum miasta, czyt. okolice owianego mgła PRL-owskiej legendy Domu Handlowego Jubilat. Więc jest gdzie zaopatrzyć się w wodę, papu i papier toaletowy. Kamienica znakomicie maskuje swój wykwintny status udając starą ruinę pełna bumelantów. Co prawda ostatnio kilku z nich odleciało do ciepłych krajów (ach, opieka społeczna, czy jak to się zwie), ale przynajmniej dwóch egzystuje sobie w okolicy. To naprawdę poczciwe i niegroźne osoby (szczepione), fani starożytnej muzyki wychwalającej taki tryb życia, której nurt uwidacznia się silnie w twórczości np. kapeli zwanej Dżem - będą w siódmym niebie.

Lokum zaopatrzone jest w wodę. Bieżącą, ale krakowską - więc ja do ust nigdy bym jej nie wziął. Mamy prąd, czasami kopie, ale da się znieść. Jest też Internet. Z kolei bliskie sąsiedztwo Wisły gwarantuje różne bryzy - ergo - w miarę świeże powietrze (jak na plugawy Kraków). W łazience jest pralka, niestety dorosły może mieć problemy ze zmieszczeniem sie w bębnie, "kabina" prysznicowa, a nawet taka muszla, na której się siedzi i z człowieka wychodzą różne złe rzeczy.

Ogólnie jest, jakby to napisał poeta, "nieźle odwalone". Sufit jest wysoko, sprzyja to myśleniu i ciężko na niego napluć. Ściany są otynkowane i pomalowane - nie posiadam niestety stworzonego do odróżniania kolorów mózgu kobiety, więc dla mnie wyglądają ok, nawet w dotyku są "wporzo".

Haracz, który płacimy właścicielom kamienicy - złowieszczej korporacji w której znikają ludzie i która planuje opanować świat ("pole")- prezentuje się następująco: czynsz 450 zł + opłaty. Możliwe, że ten zmaleje do 425 zł przez pierwsze sześć miesięcy roku bieżącego (jeśli tylko nasz Administrator wejdzie pewnej, głaszczącej kota, osobie odpowiednio głęboko w miejsce, gdzie plecy tracą to i owo). Opłaty to 60 zł daniny na Internet (pozwala na skuteczne mordowanie ludzi w grach sieciowych, więc jest ok) - daninę tę dzielimy na cztery, co zaokrągla się do 15 PLN. Do tego w zimie czasami grzeję, by zupa nie zamarzła, a także nałogowo używam prądu. Z 50 złociszy miesięcznie trzeba w najbardziej krytycznych miesiącach z kieszeni wysupłać.

Wychodzą więc kwoty relatywnie: niemałe, albo groszowe - jeśli spojrzeć przez pryzmat wszystkich mieszkaniowych atrakcji.

W obliczu czego - ucieszyłbym się niezmiernie z osoby potrafiącej pozyskiwać już mamonę. Czasami trza tu w coś zainwestować (np. w srajtaśmę) i byłoby mi miło w sposób niewysłowiony, gdyby ten wydatek złączył nas i tylko wzmocnił naszą przyjaźń.

Sam jestem osobą odrobinę ekscentryczną. Pracuję w sposob nienormowany, brnę w te dzienne studia - na mieszkaniu bywam więc nieregularnie, jednak w praktyce - mimo wszystko często.

Przede wszystkim nie chciałbym zamieszkać z idiotą i niemową. Stukroć bardziej wolę, a masochistą nie jestem, usłyszeć słowo-klucz "k***a", zostać uderzonym w gębę i wysłuchać bolesny monolog dotyczacy kontrowersyjnego tematu (np. "czemu nie zamykasz drzwi jak wychodzisz!") - niż użerać się z kimś skrywającym swoje mroczne myśli w najdalszych czeluściach umysłu. Miło byłoby też, gdyby trafił się ktoś nie będący nudziarzem. Zabawy z bronią, pirotechniką, sportami ekstremalnymi, skłonność do podróży, poszukiwań świętych Graali, zginania łyżeczek, wysyłania pieniędzy Ojcowi z Torunia, wyciągania ludzi z Matriksu, bycie osobą, o której małe, zielone karły mówią "Moc jest w nim silna" - właściwości to bardzo w tych ścianach cenione.

Siłą rzeczy będziemy na siebie wpadać, więc zależy mi, by były to chwile przepełnione "dobrą karmą". Nie mam absolutnie żadnych preferencji co płci, koloru skóry, wyznania i jak tam jeszcze się ludzików szufladkuje. Możesz zabijać koziołki, sypiać z Madonną, kroić psychopatów na plasterki, te pakować do foliowych worków, wypływać swoją łodzią na ocean i wyrzucać - póki nie śmierdzi i jest posprzątane - cacy.

Jeśli byłoby coś, czego niestety nie przepuszczę przez mój system kontroli jakości - będzie to bycie tzw. gejem. Niestety - chodzi tylko o mój komfort psychiczny. Takie tam zboczenie - proszę o tolerancje dla niego.

Omawiane cudo będzie do wzięcia od końca lutego, jak tylko "mój były" teleportuje stąd swoje rzeczy.

Wszelkich informacji udzielam pod numerem telefonu: 000-000-000; numerem komunikatora gg: 000000; adresem emaliowym: xxx@o2.pl.

Pozdrawiam,

M. eee?
Beata (Szałańska) Banasiuk

Beata (Szałańska)
Banasiuk
Specjalista ds.
sprzedaży, BVS Show
Lighting

Temat: TOP KAWAŁY

Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opier**lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra...
Beata (Szałańska) Banasiuk

Beata (Szałańska)
Banasiuk
Specjalista ds.
sprzedaży, BVS Show
Lighting

Temat: TOP KAWAŁY

Do gabinetu kierowniczki w salonie kosmetycznym wpada facet:
- Co to ma znaczyć! Zapłaciłem za dwie godziny solarium, a wyproszono mnie po piętnastu minutach!
- Proszę się uspokoić. W instrukcji jasno jest napisane, że w kabinie można przebywać maksimum 15 minut.
- Nie interesuje mnie, co jest napisane w instrukcji! Ja jutro znad morza wracam!
Joanna (.

Joanna (. Kierownik ds.
zakupów

Temat: TOP KAWAŁY

Mężczyzna zatrzymał się na noc w hotelu. Po godzinie przybiega zbulwersowany do recepcji i krzyczy:
- To skandal! Niech szlag Was trafi!
- Co się stało? - pyta kierownik hotelu, zwabiony krzykiem.
- Co się stało?! I Pan się mnie pytasz, co mi się stało w Pańskim hotelu?! Kiedy
wszedłem do swojego pokoju, zaszedł mnie od tyłu jakiś ciemny typ z pistoletem w ręce! Przystawił mi pistolet do głowy i powiedział: "Zrób mi loda, bo inaczej Twój mózg znajdzie się na wszystkich ścianach tego pokoju!"
- O Boże! - kierownik hotelu złapał się za głowę. - To jest niemożliwe! To
się nie mogło zdarzyć w naszym hotelu! I co? I co Pan zrobił?!
Mężczyzna poczerwieniał cały od złości i krzyczy:
- I jeszcze się pan mnie pytasz, co zrobiłem?! A ku**a co, jakiś wystrzał Pan słyszałeś może?!!!
Joanna (.

Joanna (. Kierownik ds.
zakupów

Temat: TOP KAWAŁY

Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu,
żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.
- Kochanie co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? - pyta żona.
- To znaczy, że zakup trzeba opić.
Joanna (.

Joanna (. Kierownik ds.
zakupów

Temat: TOP KAWAŁY

Do pewnego kapitana statku, będącego już prawie na emeryturze, dorwała się pewna dziennikarka. Przeprowadzając z nim wywiad, zadała pytanie:
- Kiedy pan przeżył największą burzę?
Kapitan zamilkł, ale widać po oczach, że rozpamiętuje swoje życie wilka morskiego. W końcu rzecze:
- To było zaraz po ślubie. Jak splunąłem w domu na dywan.

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do