Ilona W.

Ilona W. matka założycielka
Immobila
nieruchomości

Ilona W.

Ilona W. matka założycielka
Immobila
nieruchomości

Joanna (.

Joanna (. Kierownik ds.
zakupów

Temat: TOP KAWAŁY

Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Fanek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast
"Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem "Tak? A z czego?"
Joanna (.

Joanna (. Kierownik ds.
zakupów

Temat: TOP KAWAŁY

Międzynarodowa wycieczka przyjeżdża pod największy wodospad na świecie:
- ...ooo God, it's wonderfuuuuul.....
- ....ooo main Gott, das ist wuuuuunderbar....
- ....gospodin, eto priekrasnoooojeee....
- ....o kurwa, ja pierdoooooleeee....

Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwrócił się do małej dziewczynki:
- Umiesz się żegnać, dziecko?
- Umiem. Do widzenia.
Zbigniew J.

Zbigniew J. Ernst & Young
Corporate Finance
Sp. z o.o., Senior w
dzia...

Temat: TOP KAWAŁY

Guys!!
Nie róbcie proszę z tego forum drugiego wykop.pl czy czegoś podobnego. Ja rozumiem, że te filmiki linki itp. są śmieszne - ale dzięki nim coraz mniej ludzi chce czytać dowcipy. Tym samym zamieszczanie linków i filmów na tym forum traci sens.
Pozdrawiam
Admin

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Pani spytała dzieci w USA w podstwówce, kto jest fanem Obamy. Wiekszosc dzieci nie wiedziała co to znaczy, ale nie chcąc byc nielubianymi, wszystkie podniosły ręce oprócz małego Johna. Zdziwiona pani pyta Johna:

Pani: John, dlaczego nie podniosłeś ręki?
John: bo nie jestem fanem Obamy.
P: jak to , dlaczego?
J: Bo jestem republikaninem!
P: Ty? A w jaki sposób, dlaczego?
J: Moj tata jest republikaninem i mama też, wiec i ja jestem republikaninem.
P (zdenerwowana): Ach tak! A gdyby twoj matka byłą idiotką, a twój ojciec kretynem, to kim byś wtedy był, hę?
J: Wtedy byłbym fanem Obamy.
Jakub P.

Jakub P. ....Loading....

Temat: TOP KAWAŁY

Hubert S.:
Pani spytała dzieci w USA w podstwówce, kto jest fanem Obamy. Wiekszosc dzieci nie wiedziała co to znaczy, ale nie chcąc byc nielubianymi, wszystkie podniosły ręce oprócz małego Johna. Zdziwiona pani pyta Johna:

Pani: John, dlaczego nie podniosłeś ręki?
John: bo nie jestem fanem Obamy.
P: jak to , dlaczego?
J: Bo jestem republikaninem!
P: Ty? A w jaki sposób, dlaczego?
J: Moj tata jest republikaninem i mama też, wiec i ja jestem republikaninem.
P (zdenerwowana): Ach tak! A gdyby twoj matka byłą idiotką, a twój ojciec kretynem, to kim byś wtedy był, hę?
J: Wtedy byłbym fanem Obamy.

Ouuuuch... mocne :)
Zbigniew J.

Zbigniew J. Ernst & Young
Corporate Finance
Sp. z o.o., Senior w
dzia...

Temat: TOP KAWAŁY

Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika:
-Ojcze mam pewien problem. Mam w domu dwie gadające papugi,
śliczne samiczki. Nie wiem dlaczego one strasznie bluźnią....
-A co takiego mówią? - pyta ksiądz.
Kobitka na to:
-W kółko powtarzają: "Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się zabawić ?"
Ojciec zastanawia się chwilę I w końcu mówi:
-Ja też mam dwie gadające papugi. Są to samce, które całymi dniami czytają Pismo Święte i odmawiają różaniec. Przyprowadź swoje papugi do zakrystii, wpuścimy je do jednej klatki i być może moje papużki oduczą twoje bluźnierstw. Kobita przynosi następnego dnia swoje nieznośne papugi do księdza.
Wpuścili je do klatki. Papugi księdza patrzą na nowe towarzystwo.
Po chwili odzywają się samiczki:
-Cześć, jesteśmy dziwkami. Chcecie się zabawić?
Papugi podniosły oczy znad Biblii, popatrzyły się na siebie i jedna mówi do drugiej:
-Wyp***** tę książkę, bracie Nasze modły zostały wysłuchane
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: TOP KAWAŁY

75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
-Proszę wziąć ten słoik do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak jak poprzedniego dnia.
-Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!
-Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.
-Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika!
Beata (Szałańska) Banasiuk

Beata (Szałańska)
Banasiuk
Specjalista ds.
sprzedaży, BVS Show
Lighting

Temat: TOP KAWAŁY

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów,
żeby zostali w domu, a one same wychodzą na TAŃCE do knajpy, żeby
przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch
butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację
całkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi nagła potrzeba, może
dlatego ze dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do
drugiej:
- Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie będzie.

Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi
majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie
przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda by ją
tak
wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z
pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć.
Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
- Jacek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego
małżeństwa!
- Dlaczego?
- Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez
majtek! Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
- Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko przyszła
pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z napisem:

"NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI"
Marzena N.

Marzena N. No risk No fun

Temat: TOP KAWAŁY

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK, no to oleję.

Temat: TOP KAWAŁY

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i kur.. gdzie? Pytam was, gdzie jest ta pier...... wiosna? Co za pokręcony kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków? Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kur.. jest?! A odwilż kiedy przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam wszystkich w górze popieprzyło...
Stojący niedaleko ludzie, słuchając te kocie miauczenia, mówią:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie. Kotów nie oszukasz.
Beata (Szałańska) Banasiuk

Beata (Szałańska)
Banasiuk
Specjalista ds.
sprzedaży, BVS Show
Lighting

Temat: TOP KAWAŁY

Nagły huragan zatopił okręt. Jeden z pasażerów obudził się na plaży sam, bez jedzenia, picia i narzędzi; dookoła mnóstwo owoców tropikalnych. Jako ze przywykł do pięciogwiazdkowych hoteli, nie wiedział co robić. Przez następnych kilka miesięcy jadł więc banany i popijał mlekiem kokosowym, rozmyślając nad urokami życia jakie prowadził do tej pory. Często chodził na plażę i godzinami wypatrywał w bezkresie oceanu jakiegoś statku. Pewnego dnia zobaczył zwykłą łódź wiosłową, a w niej najpiękniejszą kobietę jaka zdarzyło mu się spotkać w całym jego życiu....

Facet: Skąd się tu wzięłaś ?
Dziewczyna: Z drugiej strony wyspy. Znalazłam się tam gdy zatonął mój statek.
F: Wspaniale! Nie wiedziałem, ze ktoś jeszcze przeżył. Ilu was tam jest? Miałaś szczęście ze zmyło cię z łodzią!
D: Nie ma nikogo poza mną. I nie zmyło mnie z łodzią .
F: (stropiony): To skąd masz łódź ?
D: Z materiałów, które są na wyspie.
F: To niemożliwe! Jak ci się to udało? Nie masz przecież narzędzi!
D: To było łatwe. Z mojej strony wyspy jest nietypowa skala; odkryłam, Ze można wytapiać z niej żelazo; z żelaza robię narzędzia, których używam do robienia innych rzeczy. Ale dość tego. Gdzie mieszkasz?
F (zawstydzony): Ciągle na plaży.
D: To płyńmy do mnie.

Po kilku minutach wiosłowania dziewczyna przycumowała łódkę, facet zaś rozejrzał się wokół i mało nie wpadł do wody. Przed nim biegła kamienna droga prowadząca do eleganckiego domku pomalowanego na biało-niebiesko. Gdy szli, dziewczyna, krygując się lekko, powiedziała; To może nie jest wielkie, ale nazywam to domem. Facet, ciężko oszołomiony, nic nie odpowiedział.

D: Usiądź . Drinka? - powiedziała, podając mucos do picia
F: Mam dosyć mleka kokosowego.
D: To nie mleko kokosowe. Co powiesz na Pina Coladę?

Facet bez wahania wziął drinka i łyknął; na jego twarzy pojawił się wyraz zadowolenia. Usiadł na kanapie, powiedział dziewczynie swoją historię, wysłuchał jej. Po jakimś czasie dziewczyna poszła się przebrać w coś wygodniejszego; odchodząc zapytała, czy nie chciałby wziąć prysznica i się ogolić. Powiedziała też, że na górze, w łazience, jest brzytwa. Facet, nic nie mówiąc i nie dając po sobie poznać jak bardzo jest zaskoczony, posłusznie poszedł na górę, umył się i ogolił. Kiedy zszedł na dół zobaczył dziewczynę ubraną w strategicznie rozmieszczone liście i cudownie pachnąca.

D: Czy, będąc tu tak długo - mówiła, zbliżając się do niego - nie czułeś się samotny? Jestem pewna, ze chciałbyś teraz zrobić coś , na co czekałeś od bardzo dawna, od miesięcy. No wiesz... długą chwilę patrzyła mu głęboko w oczy. Facet przez dłuższą chwile nie wierzył swym uszom, po czym zapytał
F: No nie pier...., że mogę tu sprawdzić swojego maila ?
Jakub P.

Jakub P. ....Loading....

Temat: TOP KAWAŁY

Rada dla was:
Gdy zaczniesz nowy związek z nową osobą, tuż po tym jak ta osoba pójdzie spać, przylep jej na ramię plasterek antynikotynowy.
A tuż przed ich obudzeniem się go odlep.
W ten sposób, jeśli ta osoba Cię zostawi, poczuje objawy rostania, pomyśli, że to miłość i do Ciebie wróci.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska.
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie tamto..."

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Pilot zielony z przerażenia zwraca się do stewardesy:
- Skarbie za jakieś 5 min wyrżniemy o ziemię i nic nie jest w stanie tego
zmienić. Postaraj się to w jakiś łagodny sposób wytłumaczyć pasażerom.
Stewardessa wzięła to sobie do serca i pofatygowała się na pokład pasażerski.
- Proszę wszystkich o uwagę, czy byli byście państwo uprzejmi wyciągnąć
paszporty? Dziękuje, a teraz wszyscy unosimy je wysoko nad głowę i
machamy... Brawo. Teraz chwytamy je dwoma raczkami i łamiemy w ten sposób
żeby podzielić je po środku. Pięknie, miło się z Państwem współpracuje, a
teraz zwijamy te paszporty w ciasny rulonik, tak, bardzo ciasny i ...
... i wsadzamy sobie je głęboko w dupę żeby było Was łatwo zidentyfikować
jak już się rozbijemy.
Barbara Ewa Kucharska

Barbara Ewa Kucharska Właściciel,
Kosmetyki Selektywne
Vena

Temat: TOP KAWAŁY

Tomasz Gremplewski:
Wilk i Czerwony kapturek leżą w łóżku. Wilk ćmi papieroska.
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczęłaś - tłumaczy się wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie tamto..."
Spadłam z krzesła!
Po kilku stosunkach Czerwony Kapturek otrzepując swą spódniczkę pyta
wilka:
- słuchaj Wilk... a zaświadczenie,że nie masz AIDS to ty masz?
- oczywiście
- To sobie je teraz podrzyj...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz który oprócz obowiązków duszpasterskich oddawał się zajęciom gospodarskim. Szczególnie lubił hodowle drobiu, która szła mu naprawdę nieźle. Któregoś jednak dnia księdzu zaginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, co mu się czasami zdarzało, ale zawsze wracał. Jednak minął jakiś czas, a koguta jak nie ma tak nie ma. Ksiądz zmartwił się i doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Z innych źródeł ksiądz wiedział, ze miejscowa ludność organizuje czasami zakazane w tym regionie walki kogutów. Postanowił załatwić sprawę podczas niedzielnej mszy. Po mszy wszyscy wierni zbierali się już do odchodzenia, ale ksiądz ich powstrzymał. Stwierdził: - Mam jeszcze jedną bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia. (W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może też oznaczać męskiego członka). - Chciałbym spytać kto z tu obecnych ma koguta (wszyscy mężczyźni wstali). - Nie, nie to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta (wszystkie kobiety wstały). - Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy (połowa kobiet wstała). - Parafianie - nie rozumiemy się, spytam wprost - kto widział ostatnio mojego koguta (wstał chórek chłopięcy, ministranci, organista i znajdująca się przypadkiem w kościele koza) ...
Damian K.

Damian K. Catch me if you can
....

Temat: TOP KAWAŁY

W klimacie ale nie wiem czy czasem nie z tego forum:

Jaka jest w Polsce kara za pedofilię dla ksiendzuff?

-Przeniesienie do innej parafii...

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do