Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:
- Czy dasz mi jedną ugryść za stówę?
- Wal się pan!
- To może za tysiąc?
- Nie jestem dziwką!
- A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
- Dobrze, ale nie tu. Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała
się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieśić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
- To ugryzie pan czy nie?!
- Nie, trochę drogo...
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Blondynka do swojego chłopaka:
- Słuchaj. Znamy się już bardzo długo. Może przedstawiłbyś mi
swoją rodzinę?
- Chciałbym, ale żona z dziećmi wyjechała
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Podobno tak jest ...

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko
ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi
ciuchami.
_____________________________________________________
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły
żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży.
______________________________________________________
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90
stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w
kosteczkę
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz
ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
______________________________________________________
Placz:
Pierwsze dziecko: Wyciagasz dziecko z lozeczka jak tylko pisnie.
Drugie dziecko: Wyciagasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje
niebezpieczenstwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakrecac grajace
zabawki w lozeczku.
______________________________________________________
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
______________________________________________________
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy
brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od
potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie
poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
______________________________________________________
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek,
do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni
chemicznej.
______________________________________________________
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz
do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonic tylko jeśli pojawi
się krew.
______________________________________________________
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz sie na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spogladasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że
starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz sie przed własnymi dziećmi.
______________________________________________________
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz sie prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
_____________________________________________________
Prześlij to wszystkim, którzy mają dzieci lub znają kogoś, kto ma
dzieci lub sami byli dziećmi! / czyli do wszystkich
Co to sa wnuki ? Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych
dzieci :o)Grzegorz K. edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 09:04
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: TOP KAWAŁY

Małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczora
żonę rozbolała głowa i nalegała aby jej mąż poszedł sam.
Długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł. Żona położyła się do
łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy.
Ponieważ jej mąż nie wiedział, jaki strój kupiła sobie dokładnie,
zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła.
Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na
uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie".
Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona przez
rozbawionego mężusia i poproszona do tańca.
Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną
żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzanie pięterka", ona się
zgodziła bez oporu ( bo to przecież JEJ mąż!)
Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem
wspaniale, wręcz jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez
skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po
tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu
kilka pytań. Gdy już wrócił ona się go pyta (rzecz jasna z dziką
satysfakcją w głosie):
- No i jak się bawiłeś skarbie. Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i
Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze.
Ale powiem ci, że facet któremu pożyczyłem kostium podobno bawił się
zajebiście!!!

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej
tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli.
Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier.
Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co
zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś
mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna
się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć
ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! -
skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z
restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą
drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co,
panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Porwanie samolotu po rosyjsku:

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów. I pilotów.
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł SPECNAZ. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. SPECNAZ się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.
Zbigniew J.

Zbigniew J. Ernst & Young
Corporate Finance
Sp. z o.o., Senior w
dzia...

Temat: TOP KAWAŁY

*PROBLEM:*
*- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.*

POMOC:)
- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem".

- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest górskie.

- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących informacji.

- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle - śmiało lej gaz.
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: TOP KAWAŁY

Matka namawia syna:
- Proszę Cię - idź do kościoła.
- Nigdy tam nie byłem!
- Idź - będzie dobrze.
I poszedł. Wrócił z podbitym okiem:
- Synku, co się stało?
- A więc to było tak - uklęknąłem, patrzę a przede mną klęczy kobieta. Do d**y jej weszła spódnica. Więc ją wyciągnąłem. A ona mi trzask w oko. Już nigdy więcej nie pójdę do kościoła.
Jakiś czas minął, matka znowu:
- Synu, idź do kościoła
- Nie
- Ale tym razem będzie dobrze
No i poszedł. Wrócił - drugie oko podbite.
- Synku, co się stało?
- A więc - klęczę a przede mną ta sama kobieta i to samo - do d**y jej weszła spódnica.
- Zrobiłeś to samo?
- Nie - obok mnie kucał inny facet i jej wyciągnął tą spódnicę.
- To w takim razie dlaczego ty dostałeś?
- Bo wiedziałem że ona tak nie lubi i wcisnąłem jej spódnicę z powrotem.
Piotr P.

Piotr P. Menedżer ds.
operacji księgowych,
Bank Handlowy w
Warszaw...

Temat: TOP KAWAŁY

Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.
On poszedł zapraszać gości na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
Dzwoni po majstra. Ten przyjechał, patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, k***a? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Majster ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, k***a odp***lasz? - pyta mąż
- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się
z gumoleum.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie
dorosłych:
- Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma
jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu.
Przyszedł do mamy, powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z
przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał
100 złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza
rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i
wzruszonym głosem wyszeptał: - W takim razie uściskaj tatusia...

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego
dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną
modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony.
Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty
wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty,
rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić
się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz
miał zawał na progu naszych drzwi!

Ojciec namawia syna do poślubienia bogatej dziewczyny.
-Tato przecież ona jest prawie ślepa!
-Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.
-Jest prawie głucha.
-Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych.
-Ona kuleje.
-Nie będzie Cię szukać po restauracjach
-Jest garbata.
-Synu, bądz sprawiedliwy, jedną wadę to ona może mieć

Jedzie dwóch gangsterów samochodem...Nagle na ulicę wybiega pedał
Jan...Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
-człowieku, co Ty odp*****lasz?
-Posłuchaj, złotówka Ci upadła...
Gangster schyla się, a Jan go ładuje w d**ę...Nagle wysiada z samochodu
drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę...Idac do Nieba, pedał spotyka św
Piotra...Piotr zaczyna oprowadzać go po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z
ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w d**ala. Sw Piotr na to:
-od dzisiaj ch**u mieszkasz w piekle...
Po trzech dniach sw Piotr rozmyśla... (może źle ze wysłałem tego człowieka
do diabła... Pewnie to dobry chłopak...)
Postanowił po niego zejść.Zjeżdża na dól, wysiada z windy i widzi że w całym
piekle w pizdu zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce
puchowej i mówi:
-Ty... czemu tu taka Pizgawka?
-Takiś kozak? To się po węgiel schyl...
Małgorzata D.

Małgorzata D. Inspektor Kredytowy/
szukam pracy

Temat: TOP KAWAŁY

Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
- Oj Ty mój biedaku... Znowu całonocne zebranie?
- No...
- Daj płaszcz... Masz szminkę na policzku... zaraz > wytrzemy... pewnie znowu ta stara księgowa wycałowała cię w pracy
- No...
- Masz też szminkę na kołnierzyku... pewnie ktoś cię > brudził w autobusie... nie przejmuj się
- No...
- Ściągaj te łachy i kładź się spać. Musisz odpocząć > biedaku...
- No...
- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem
- No....
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki! No to teraz kombinuj...
Izabela O.

Izabela O. specjalista d.s
finansow i
bankowosci

Temat: TOP KAWAŁY

- Kochany, pocałuj mnie tak pięknie, jak Romeo Julię...

- To znaczy?

- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...

- Czyli jak?

- Jak, jak, jak,..., Srak, k...a! Czytałeś w szkole coś w ogóle?

- Tak! "Naszą Szkapę" - Poklepać Cię po dupie?
Marzena N.

Marzena N. No risk No fun

Temat: TOP KAWAŁY

Panienka idzie Po plaży.
Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, otarła z brudu, a TU wyskakuje Duszek.
Panienka pyta:
- Czy będę miała trzy życzenia?
Duszek:
- Nie, przykro MI ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie
Panienka bez wahania:
- To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę? Chce, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi I Arabowie
pokochali się miedzy sobą I żeby kochali Amerykanów I odwrotnie I
żeby wszyscy tam żyli w pokoju I harmonii

Duszek popatrzył na mapę I mówi:
- Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją I nienawidzą do tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie.
Jestem DOBRY ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić.
Pomyśl I daj jakieś sensowne życzenie..

Panienka pomyślała przez chwile I mówi:
- No dobrze, przez cale życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za mąż. Wiesz, takiego który będzie mnie kochał, szanował, bronił, dobrze zarabiał I oddawał pieniądze, nie pił, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu I sprzątaniu, był świetny w łóżku, był wierny i żeby nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe.
Takie mam życzenie.

Duszek westchnął głęboko I powiedział:
- Pokaż MI jeszcze raz tę mapę...
Tomasz Wojciechowski

Tomasz Wojciechowski Dziewictwo jest
uleczalne :)

Temat: TOP KAWAŁY

Mąż wraca pijany do domu, nie pierwszy raz ... żona ma dość. Jak poszedł spać - włożyła mu prezerwatywę w du**pę.
Rano mąż wstaje skacowany, idzie pod prysznic, patrzy i ... wchodzi zrezygnowany do kuchni.
Żona rozanielona jak nigdy:
- I jak tam było kochanie wczoraj ? Jak się bawiłeś ? A jak tam Twoi koledzy ... ?
- Koledzy ?!?!? Ja już kur**wa nie mam żadnych kolegów !!!
Tomasz Wojciechowski

Tomasz Wojciechowski Dziewictwo jest
uleczalne :)

Temat: TOP KAWAŁY

Po kolejnej imprezie z kolegami maż wstaje rano skacowany. Wchodzi do kuchni, a tam kartka od żony:
- Kochanie. Paróweczki tylko podgrzać, kawka - tylko ekspres włączyć, chlebek posmarowany masełkiem z pomidorkiem w lodówce obok kefirku - na pewno dziś sie przyda. Całuski

Mąż woła Jasia.
- Synu, o co chodzi ? Byłem wczoraj miły ?
- Tato. Normalka. Wróciłeś nachlany, awanturowałeś się, nie chciałeś sie położyć...
- To może jakieś kwiaty ?
- Nic z tych rzeczy ...
- No to o co chodzi ... ?
- A wiesz, bo jak Cię mama rozbierała, to powiedziałeś - odczep się ty ździro, jestem żonaty ...
Jakub P.

Jakub P. ....Loading....

Temat: TOP KAWAŁY

W słoneczny dzień przed bałwanem siedzi zając. Przechodzący obok wilk pyta:
- Czemu siedzisz przed tym bałwanem?
- Czekam aż stopnieje.
- Po co?
- Bo wtedy ta duża marchewka, która teraz jest jego nosem będzie moja!
Jakub P.

Jakub P. ....Loading....

Temat: TOP KAWAŁY

"Twoja stara siedzi w Fifie na trybunach"

:D

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

"Twoja matka klaszcze u Rubika"

Temat: TOP KAWAŁY

Jakub P.:
W słoneczny dzień przed bałwanem siedzi zając. Przechodzący obok wilk pyta:
- Czemu siedzisz przed tym bałwanem?
- Czekam aż stopnieje.
- Po co?
- Bo wtedy ta duża marchewka, która teraz jest jego nosem będzie moja!


Kawały mają być śmieszne!

Temat: TOP KAWAŁY

Michał Karkut:
Jakub P.:
W słoneczny dzień przed bałwanem siedzi zając. Przechodzący obok wilk pyta:
- Czemu siedzisz przed tym bałwanem?
- Czekam aż stopnieje.
- Po co?
- Bo wtedy ta duża marchewka, która teraz jest jego nosem będzie moja!


Kawały mają być śmieszne!


cos mi sie wydaje ze lepiej zamiescic malo smieszny kawal niz wypowiedz na grupie o kawalach bez kawalu :P

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do