Zbyszek
Stell
poeta słów i myśli
nie wypowiedzianych
Temat: TOP KAWAŁY
Żona szykująca się na wyjazd do sanatorium pakuje do walizki suknie, garsonki i pantofelki, a małżonek tylko spogląda kątem oka. Po zamknięciu walizki wyskoczyła jeszcze do sklepiku za rogiem, a małyżonek w tym czasie wypakował wszystkie stroje i zamknął w walizce starą fufajkę i gumofilce.Po tygodni, żona pisze z sanatorium :
- Drogi Mężu, panie, które mają stroje wieczorowe, chodzą na koncerty i odczyty. Panie, które mają stroje sportowe, uczestniczą w pieszych wycieczkach i w spacerach w parku, a mnie w tej fufajce i w gumofilcach to tylko pijane chłopy po krzakach ciągają!