konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Taki mały link: kolumbijska służba zdrowia przestrzega

I taki wierszyk wpadł mi na skypie:

Nie chcę podwyżki, po co trzynastki,
To wszystko nędzne szczęścia namiastki,
A szczęście dla mnie to praca szczera:
Dwanaście godzin przy komputerach!!!!

Nie wzbraniaj, Ojcze! Precz z oczu Matko!
Nie dla mnie żona i dzieci stadko,
Jeść, spać, dorastać - ja pragnę w biurze
I umrzeć - z dłońmi na klawiaturze...

Lecz zanim zejdę normę wykonam
Godzin piętnaście - także podołam
Nie chcę obiadu, nie chcę kolacji
Walczę o wartość firmowych akcji

A kiedy umrę - tak się rozmarzę,
Nad trumną ujrzę zarządu twarze...
Nie, tak nie będzie, prawda to szczera
Ci będą znowu szukać frajera !!!!Aleksander Szulc edytował(a) ten post dnia 03.11.08 o godzinie 18:00

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu.
- Czy możesz pożyczyć mi funta?
- Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
- A w domu?
- Dziękuję, wszyscy zdrowi.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Ostatnio dostałem cos takiego.....(pisze bo nie mam zamiaru być scigany jak pewien internauta chyba z Cieszyna), zresztą nie wiadomo o jakiego prezydenta chodzi może jakiegoś Suachili wschodniego.....:

Prezydent nie miał co do gęby włożyć, więc zabrał dwóch ochroniarzy
BOR-u i wybrał się do restauracji.
- Co pan poleca - pyta kelnera.
- Dzisiaj mamy wyśmienitą zupę z żółwia - odpowiada kelner.
Prezydent zamówił polecaną zupę, czeka 30 min, 40 , 50...
Zniecierpliwiony wysyła BOR-owika do kuchni.
Ten wchodzi i pyta - co tak długo z tą zupą ?
Widzi, że kucharz trzyma żółwia i macha mu nożem przy skorupie chcąc
uciąć łeb. Ale co ciachnie to żółw chowa głowę do skorupy.
BOR-owik na to - pomogę panu.
Przytrzymał skorupę wielką łapą, wsadził żółwiowi palec w dupę. Żółw
wytrzeszczył gały i wyciągnął prężnie szyję a kucharz obciął mu łeb.
Zachwycony kocharz pyta BOR-owika - ależ to było świetne, gdzie pan
wyćwiczył taką sztuczkę ?
BOR-owik na to:
- Widzi pan naszego prezydenta? Szyi nie ma a krawaty nosi !!!

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

- Nie przyjęli mnie na uniwersytet, towarzyszu dowódco. - żali się Pietka.
- Zapytali, kto to Cezar. Powiedziałem im, że koń z piątego szwadronu...
- To nie twoja wina, Pietka - pociesza go Czapajew. - Gdy ciebie nie było, ja go do siódmego przeniosłem...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Jedzie Czapajew w przedziale pociągu z dwiema damami.
- Niech pani nie kładzie jaj na srebro - radzi jedna z pań drugiej. - Od tego srebro matowieje.
- Trzeba się uczyć przez całe życie - powiedział Czapajew i przełożył papierośnicę z kieszeni spodni do marynarki.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

W muzeum Rewolucji przewodnik demonstruje szkielet Czapajewa.
- A ten mały szkielecik obok, to kto? - pyta turysta.
- To Czapajew w dzieciństwie...
Małgorzata S.

Małgorzata S. psycholog seksuolog
terapeuta

Temat: TOP KAWAŁY

Co w Polsce grozi za pedofilie?
Przeniesienie do innej parafii;)p

Temat: TOP KAWAŁY

W synagodze kontrola z urzedu skarbowego.
Kontroler bardzo chce zagiac rabina i pyta -a co robicie z niedopalonymi resztkami swiec?
-wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do producenta i raz w roku przysylaja nam swiece za darmo.
-aha.-po chwili namyslu- a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
-wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do piekarza, w zamian raz w roku dostajemy bochenek chleba za darmo
-aha.- mysli, mysli i w koncu - a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
-wszystko skrzetnie zbieramy, wysylamy do Urzedu Skarbowego i raz w roku przysylaja nam ch..a na kontrole.
Bartosz Z.

Bartosz Z. Life is not a
destination - it's a
journey

Temat: TOP KAWAŁY

Przychodzi babeczka do miesnego.
Przyglada sie mrożonym kurczakom.
Wybiera, przekłada, miesza lecz nie znajduje dostatecznie dużego. Wola ekspedientkę.
- Jutro będa większe?
- Nie, ku74a, nie będa. Są martwe.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Zainspirowałeś mnie tym kurczakiem.

Spotyka się dwóch znajomych - jeden ma wielkie sine limo i opuchliznę prawie na pół twarzy.

- Rany boskie, Marian, kto Cię tak urządził?
- Żona.
- No coś ty? Za co??
- A bo wiesz, wczoraj jak się schyliła do zamrażarki po kurczaka, ja stałem z tyłu, ona akurat była w mini... jakoś tak nagle poczułem falę pożądania... Szybko jej ściągnąłem majtki i już rozpinałem spodnie, a ona jak się nie odwinie, jak mnie nie walnie w pysk kurczakiem na kość zamrożonym...
- O rany, ale co w nią wstąpiło? W końcu to chyba nic złego, że mąż z własną żoną nagle ma ochotę pofiglować, we własnym domu...
- Sęk w tym, że nie we własnym domu, tylko w Tesco.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Czterech żołnierzy na papierosku w jednostce. Jeden proponuje, żeby
pójść do dowódcy i poprosić o przepustkę. Przygasili, poszli.
Wchodzi do gabinetu pierwszy i prosi o zgodę na przepustkę. Dowódca mówi:
- Jeśli podsuniesz mi jakiś pomysł racjonalizatorski, to dostaniesz przepustkę.
- Proste! O tam szeregowy Malinowski kosi trawę. Macha kosą w dwie strony, ale kosi tylko w jedą. A jakby mu drugą kosę w drugą stronę przyczepić, to od razu by w dwie strony kosił!
Dostał przepustkę. Wchodzi drugi - tak samo prosi o przepustkę i też słyszy warunek - podać pomysł racjonalizatorski.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski trawę kosi. Macha kosą tam i z powrotem, kosi, ale jakby mu jeszcze widły doczepić, to mógłby od razu to siano w kopki składać!
Ten również przepustkę dostał. Wchodzi trzeci, to samo pytanie, ta sama odpowiedź.
- Proste! Tam szeregowy Malinowski kosi trawę i składa siano w kopki. A jakby mu tak taczkę doczepić jeszcze, to i by zbierał od razu!
I ten dostał przepustkę. Wchodzi czwarty. Dialog ten sam.
- Yyyy... nie wiem...
- Wobec tego idź, pomyśl, a jak coś ci przyjdzie racjonalizatorskiego, to przychodź.
Wyszedł wojak, stanął koło drzewa i drapie się w głowę... Nagle podchodzi do niego szeregowy Malinowski z całym dziwacznym ustrojstwem - dwiema połączonymi kosami i doczepionymi widłami oraz z dowiązaną taczką - i uśmiechając się ironicznie mówi:
- Co, na przepustkę chce się iść?
- Taa...
- K*wa i trzeba pomysł racjonalizatorski wymyślić?
- Taa...
- Tak!? K*wa, latarkę mi do łba przymocuj! LATARKĘ!! To i, k*wa, w nocy będę mógł kosić!!
Marta G.

Marta G. Category, Shopper,
Insight... Magic ;)

Temat: TOP KAWAŁY

Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi
8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek.
Tatuś na to:
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce
się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pierdo***ęty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka...
Barbara Ewa Kucharska

Barbara Ewa Kucharska Właściciel,
Kosmetyki Selektywne
Vena

Temat: TOP KAWAŁY

Marta R.:
Spadki na giełdach, szalejący kryzys ekonomiczny, przychodzi
8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek.
Tatuś na to:
- Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągneliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę.
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce
się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego?
Synek na to:
- Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pierdo***ęty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka...
Turlam się po podłodze Marto!
Ja trochę z innej... kategorii.
Kobieta jedzie windą. Na kolejnym pietrze winda zatrzymuje się i wpada osobnik w kominiarce z pistoletem w dłoni i wrzeszczy:
- Zrób mi laskę! Natychmiast!! Kobieta posłusznie wykonuje polecenie. Kończy.Facet zdejmuje kominiarkę.Ona zdumiona:
- Mężu to Ty!!
- No widzisz! Jednak można było....
Joanna Mróz

Joanna Mróz Windykacja,
Windykacja Sądowa,
Zapobieganie
przestepstwom...

Temat: TOP KAWAŁY

Mąż wraca do domu i widzi jak zona zmywa podłogę w dość seksownej pozycji. Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią i huragan po prostu.

Po wszystkim zona się ubiera i mówi do męża: Ty jesteś tak samo piep..... jak moi koledzy z pracy.Joanna M. edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 16:55
Michał Łukowicz

Michał Łukowicz Specjalista,
Administrator
Bezpieczeństwa
Systemów, LOTOS...

Temat: TOP KAWAŁY

Jak nasz prezydent przekręci nazwisko Obamy?
- Oback Barama
- Baran Obawa
- Barubar Bambama
- Barabar Obameiro
- Borubak O'Lama
- Brak Banana
- Barek Odrana
- Burak Osama
- Bobek Barana
Małgorzata S.

Małgorzata S. psycholog seksuolog
terapeuta

Temat: TOP KAWAŁY

Michał Ł.:
Jak nasz prezydent przekręci nazwisko Obamy?
- Oback Barama
- Baran Obawa
- Barubar Bambama
- Barabar Obameiro
- Borubak O'Lama
- Brak Banana
- Barek Odrana
- Burak Osama
- Bobek Barana
;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Temat: TOP KAWAŁY

Małgorzata S.:
Michał Ł.:
Jak nasz prezydent przekręci nazwisko Obamy?
- Oback Barama
- Baran Obawa
- Barubar Bambama
- Barabar Obameiro
- Borubak O'Lama
- Brak Banana
- Barek Odrana
- Burak Osama
- Bobek Barana
;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))


nie ma sie z czego smiac - poczekajcie a zapewne okaze sie ze za pare dni pokaza to w wiadomoscich :D:D:D

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Joanna M.:
Mąż wraca do domu i widzi jak zona zmywa podłogę w dość seksownej pozycji.

Znowu doznałem inspiracji :-)

W sądzie toczy się sprawa - pracownik biurowy zgwałcił sprzątaczkę.
Sędzia: - Proszę dokładnie opowiedzieć, jak to było.
Sprzątaczka: - Ano, tego dnia jak zawsze na koniec sprzątania myłam w biurze podłogę, szmatą, na stojaka, taka schylona byłam i wypięta. Myślałam, że już nikogo w biurze nie ma. A ten tu, o, ten zboczeniec, świnia jedna, jeszcze siedział w kanciapie po godzinach. Jak wyszedł z kanciapy na korytarz i mnie zobaczył taką wypiętą, to mnie zaszedł od tyłu no i zgwałcił.
- No i co, nie broniła się pani?
- A gdzie tam, chłop jak dąb, wielki taki i silny, jeszcze by mi ręce połamał albo co...
- A nie próbowała pani uciekać?
- No coś pan, PO ŚWIEŻO UMYTYM???
Zbigniew J.

Zbigniew J. Ernst & Young
Corporate Finance
Sp. z o.o., Senior w
dzia...

Temat: TOP KAWAŁY

MODERATOR:

Osoby udzielające się na tym forum proszę o przeczytanie regulaminu (kliknij tutaj) oraz zastosowanie się do zawartych tam zasad.

Wszystkich, którzy zamieścili dowcipy niezgodne z regulaminem (m.in. zawierające wulgaryzmy) proszę o zmianę zamieszczonych dowcipów.

Wszystkich pragnących zamieścić wypowiedzi niezgodne z regulaminem informuję, że ich posty będą usuwane bez zapowiedzi przez moderatorów.

Wypowiedzi bez związku z tematem tego forum, komentujące np. sytuację geopolityczną, stan ducha komentujących, bądź wszelakiej maści inne wypowiedzi proszę o skrócenie do potrzebnego minimum lub zamieszczanie gdziekolwiek indziej tylko nie tutaj.

Pozdrawiam
ZJ
Zbigniew J.

Zbigniew J. Ernst & Young
Corporate Finance
Sp. z o.o., Senior w
dzia...

Temat: TOP KAWAŁY

Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował
wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy
matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba
jej nie wzięła, jak myślisz? Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama"

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do