Michał T.

Michał T. Doradca Podatkowy,
Prezes Zarządu K&T
Sp. z o.o. SDP

Temat: TOP KAWAŁY

Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Trzech nauczycieli za czasów RFN chciało wyjechać za granicę, ale potrzebne im były zaświadczenia od policji, że mogą opuścić granicę. Poszli więc na komendę i wchodzą po kolei. Pierwszy wszedł nauczyciel z gimnazjum i za chwilę wychodzi. Pozostali od razu pytają:
- Dostałeś pozwolenie czy nie?
On na smutny odpowiada:
- Nie dostałem
Wchodzi drugi nauczyciel z liceum... Za chwilę wraca i ta sama sytuacja: nie dostał.
Wchodzi trzeci nauczyciel ze szkoły specjalnej. Nie ma go z pięć minut... W końcu wychodzi zadowolony, że dostał pozwolenie. Koledzy zdziwieni pytają się jak on to zrobił, a on na to mówi tak:
- Podszedłem do policjanta, położyłem mu podanie na biurku i mówię mu: "Tu podpisz i jeszcze tu i tu, tak jak cię w szkole uczyłem"
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Kłóci się Rosjanin, Norweg i Polak, gdzie są sroższe zimy. Ruski mówi:
- U nas to była taka zima, że jak splunąłeś, to na ziemię spadała
bryłka lodu.
Na to Norweg:
- A u nas była taka zima, ze Golfsztrom zamarzł.
A Polak:
- A dobrze mu tak, Żydowi
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Jasiu kłóci się z Małgosią:
- Wiesz co, Jasiu? Jakbyś był moim mężem to wsypałabym ci truciznę do herbaty!
- Jakbym był twoim mężem, to bym ją wypił!
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Jaka jest definicja odważnego mężczyzny?
To facet, który wraca zalany w trupa do domu, przy tym koniecznie
pokryty na całym ciele szminką różnych kolorów, pachnący damskimi
perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej soczystego klapsa w
tyłek a potem mówi:
- Ty jesteś następna, grubasku...
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Męski koszmar:
- dom na kredyt,
- drzewo w doniczce jako prezent,
- syn od sąsiada.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

-Jasiu, znasz liczby?
- Znam, tato mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a po dziesięciu?
- Walet.
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Koledzy postanowili wypić - ale nie było za co. Jeden mówi:
- Idź do swojej żony, poproś.
- No co ty, nie da mi na wódkę!
- No to nakłam coś...
Poszedł do żony. Wchodzi do kuchni i mówi:
- Wiesz, kochanie, otworzyli u nas taką firmę w mieście i za 100 zł
powiększają członka. Dwukrotnie! A ja pieniędzy nie mam...
Żona wyciąga 400 zł i mówi:
- Biegnij szybko!
Mężczyzna chce wychodzić, a żona dopada go w drzwiach i wciskając mu jeszcze 200 zł mówi:
- Niech ci go zagną jeszcze...
Facet w te pędy pobiegł do kumpla. Popili pełną gębą. Przed północą
mężczyzna wtacza się do domu, a żona już w progu pyta:
- Byłeś w tej firmie?
- Byłem.
- Powiększyłeś?
- Powiększyłem.
- A czego pijany jesteś?
- To z żalu! Wszystko przez twoje idiotyczne fantazje! Skończyli
powiększać, zaczęli zaginać i... obłamali!
Grzegorz K.

Grzegorz K. Koordynator
zamieszania.

Temat: TOP KAWAŁY

Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację. Podszedł do gościa z rybami i mówi:

- O jaka piękna, duża ryba!

Sprzedawca na to:

- Pięknego skurwiela złapałem - co?

Ksiądz się obruszył:- Panie, ja wszystko rozumiem. Piękna duża ryba, ale żeby zaraz przyksiędzu takie epitety.

Wstyd!

Sprzedawca wyjaśnia:- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samojak płotka, okoń czy pstrąg.

- Aaaa, no to w porządku. Poproszę tego skurwiela.Przygotuję go na kolację z biskupem.Przychodzi ksiądz na parafię, pokazuje rybę siostrze zakonnej.

Zakonnica:- O jaka piękna, duża ryba.

A ksiądz na to:- Ładnego skurwiela kupiłem, co?

Zakonnica:- Ale co ksiądz - takie słownictwo?

A ksiądz wyjaśnia, że ta ryba nazywa się skurwiel - tak jak inne węgorz czy szczupak.

- Aaaa, to rozumiem.Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem. Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka. -O jaka piękna, duża ryba - mówi kucharka. Siostra na to:-Piękny skurwiel - prawda?

- Ależ co siostra? Nie poznaję! - oburza się kucharka

- A siostra to nie wie, że ta ryba nazywa się skurwiel - tak jak inne nazywają się karp czy lin. Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża Biskup - siada przy stole z księdzem i z zakonnicą.

Kucharka wnosi główne danie - rybę.

Ksiądz biskup:- Jaka piękna, duża ryba!

- To ja skurwiela znalazłem i kupiłem.

Odzywa się zakonnica:-A ja tego skurwiela skrobałam.

Na to włącza się kucharka:-A ja skurwiela usmażyłam i przyrządziłam. Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi: Kurwa, widzę, że tu sami swoi!
Bożena T.

Bożena T. Doktor Nauk
Technicznych /
innowacyjne
rozwiązania -
biom...

Temat: TOP KAWAŁY

Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze, bardzo mnie boli lokiec.
- Prosze jutro przyniesc mocz do analizy.
Zdenerwowal sie facet, bo co ma wspólnego analiza moczu z bólem lokcia. Postanowil zakpic sobie z lekarza i do naczynia wlal mocz swój, córki, zony i to wszystko doprawil zuzytym olejem silnikowym. Na drugi dzien otrzymuje wyniki doglebnej analizy moczu:
- Pana córka jest w ciazy, zona z kims pana zdradza, silnik w panskim samochodzie jest do wymiany, a pan powinien przestac sie onanizowac w czasie kapieli, bo uderza pan lokciem w brzeg wanny i stad ten ból.

- Ile wazysz zajaczku? - pyta lew.
- 60 kg.
- Zajaczku, bez jaj!
- Aaa, bez jaj to 2 kg.

Facet przyszedł do szpitala:
- Prosze mnie wykastrować.
- Jest pan zupełnie pewien???
- Tak.
Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
- I jak, operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił???
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie,...
- To może chciał się pan obrzezać???
- A co ja powiedziałem?!
Bożena T.

Bożena T. Doktor Nauk
Technicznych /
innowacyjne
rozwiązania -
biom...

Temat: TOP KAWAŁY

W pewnym szpitalu pracowaly dwie siostry: stara i wyschnieta i mloda seksbomba. Razu pewnego do szpitala przywieziono marynarza w stanie ciezkim, ale przytomnego. Stara poszla go zbadal. Jak wrocila, mowi do mlodej:
- Wiesz, on jest okropnie wytatuowany. Ma nawet na fi**ie.
- Taak? A co ma na fi**ie?.
- ADAM.
- CO? Ide sprawdzil sama!.
Poszla. Jak wrocila, to mowi:
- Wcale nie ADAM, tylko AMSTERDAM!

Lezy Rusek w szpitalu, i wola do siostry:
- Siestra, siestra pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na drugi dzien:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca!
- Rusek zboczeniec!!!
Na trzeci dzien:
- Siestra, siestra, pamieszajtie mnie jajca.
Siostra sciagnela Ruskowi spodnie, i zrobila co chcial.
- Siestra swintuch, toz ja chcial kogiel-mogiel.......

Do gabinetu ginekologicznego wchodzi mloda kobieta, w srodku zastala dwoch mezczyzn w bialych fartuchach.
- Ja na badania!
- Niech się pani rozbierze.
Najpierw jeden z mezczyzn ja przebadal, a potem drugi.
- I co? W porzadku? - pyta pacjentka.
- Nic zlego nie zauwazylismy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu tylko okna malujemy!Bożena T. edytował(a) ten post dnia 31.10.08 o godzinie 21:03

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Kawał :

Przychodzi Zajączek do Domu Pana Lisa.
-Puka do drzwi.
-Otwiera mu Żona Lisa
-Zajączek pyta: Czy jest mąż w domu ?
- nie niema odpowiada Lisica
-a może dorastające dzieci?
-Nie niema są w szkole odpowiada lisica.
Wtedy zajączek mówi :
- Słuchaj lisica dam Ci 100 zł jak się ze mną teraz prześpisz?
- lisica oburzona zaczeła krzyczeć i obarażać zajączka
-Zajączek na to :słuchaj dam Ci 200 zł teraz za sex ze mną ?
-Lisica mówi słuchaj zając nie świruj mi tu, bo Cię zaraz mogę zjeść na obiad
-Słuchaj lisica dam Ci 300 zł jak mi chociaż zrobisz loda ?
-U lisica pojawił się błyska w oku :)
-Słuchaj dam Ci 500 zł za szybki numerek i już mnie nigdy nie zobaczesz OK?
-Lisica się zgodziała.Przychodzi Mąż do domu Pan Lis ,ale widzi ze cos jest nie tak z żoną ?Taka jakaś nie obecna myślami i dziwnie kitą kręci ?!
- zdenerwawany pyta
- co zając był ?
-no był odpowiada lisica
- a pieniadze mi oddał ?

:)

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
- Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i
wszystko kontroluję.
- Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej -zarabiamy na
wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy,jaki
kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę
nic nam nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim
energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd dupa - I
JUŻ.Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK. I przestała robić
cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły. Nogi zgięły
się w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
Szybko zawarto porozumienie. Szefem została dupa.

I tak to już jest drodzy moi. Wodzem może zostać tylko ten, co gówno robi.
Marta G.

Marta G. Category, Shopper,
Insight... Magic ;)

Temat: TOP KAWAŁY

Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, cale półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się, że trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... zdejmuje suknię... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:
- I jak było?
- Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...
Grzegorz T.

Grzegorz T. SNAFU. Szara
eminencja ;)

Temat: TOP KAWAŁY

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.

Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodza się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczaja wszystkim wpierdol.

Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał...

konto usunięte

Michał M.

Michał M. Obracam się w
nieruchomościach.

Temat: TOP KAWAŁY

Zbigniew J.:
Ostatnio hamerykany telefonicznie pytali obywateli czy nielegalna imigracja
jest poważnym problemem Oto wyniki ankiety :
41% - "tak, to bardzo poważny problem"
59% - "No hablo ingles

Ja to znałem w wersji, że brytyjski rząd postanowił zapytać mieszkańców:
"Do you think that job-imigration is a problem in Great Britain?"
51% respondentów odpowiedziało: "Yes"
49% respondentów odpowiedziało: "Absolutnie ku*wa żaden"

:-D

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Żydzi do Hansa:
-Hans, Hans, zrób nam basen!
Hans:
- OK
I zrobił basen, ale zamiast wody nalał kwasu. Żydzi wskakują do basenu i mówią:
- Hans, rozpuszczasz nas!

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do