konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Mężczyzna z synem mieszkali po jednej stronie ulicy, a po drugiej - kobieta z córka. Tak sobie wszyscy przypadki do gustu, że pobrali się młodzi, a potem starzy.
Prowadzenie 2 domów było jednak za drogie, więc postanowili zamieszkać razem w jednym z nich.
Jak to się stało, że po bardzo krótkim czasie obaj panowi stali się nawzajem braćmi??
Ano, tak im dały suki popalić, że obaj zwiali do klasztoru.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Do bardzo wypełnionego przedziału wchodzi mężczyzna i usiłuje się jakoś wcisnąć pomiędzy dwie grube kobiety, z których jedna przygarnia do siebie duży koszyk. Facet siadając znacząco popycha ten koszyk...
- Panie, panie, nie pan uważa na jajka!
- A co, tam są jajka ?
- Nie, tam są gwoździe!
Aleksandra W.

Aleksandra W. Spedytor, Drzyzga
Logistics Group Sp.
z o.o.

Temat: TOP KAWAŁY

***

Idzie stado plemników. Nagle od przewodnika stada słychać głos:
- Światło! Podajcie światło!
Podali światło..... Nagle przewodnik krzyczy:
- Panowie ZDRADA!!! Jesteśmy w DUPIE!!!!!

***

Młody plemnik mając problemy co do sensu życia idzie do starego plemnika po pomoc. Ten mu wykłada:
- Słuchaj mały. Jak już przyjdzie twój czas otworzą się wrota i będziesz długo leciał, aż wlecisz w jedno duże pomieszczenie gdzie będzie duża czerwona kula. Przedstawisz się ładnie: dzień dobry jestem plemnikiem. A ona Ci odpowie a ja jestem jajeczko. Dalej już wszystko samo się potoczy.
Gdy nadszedł czas wrota się otworzyły. Plemnik leci co sił naprzód. Wpada do dużego pomieszczenia, a tam ... dwie duże czerwone kule.
Trochę zaskoczony ukłonił się i mówi: Dzień dobry jestem, plemnikiem.
A na to kule: Dzień dobry, a my jesteśmy migdałki...

***
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: TOP KAWAŁY

Do supermarketu wchodzi dwóch kumpli.
Jeden z nich bez przerwy bawi się monetą – podrzuca ją do góry i łapie zębami. Nagle pierwszy z kumpli odwraca się i niechcący potrąca kolegę. Moneta wpada mężczyźnie do gardła. Gość robi się czerwony i zaczyna się dusić. Przerażony przyjaciel wpada w panikę i wzywa pomocy. Pojawia się dystyngowana, elegancko ubrana kobieta po 30–tce. Bez słowa podchodzi do duszącego się mężczyzny i łapie go za przyrodzenie. Ściska go bardzo mocno, po chwili jeszcze mocniej – nagle mężczyzna wypluwa monetę, z ulgą łapiąc powietrze. Przyjaciel uratowanego z szacunkiem podchodzi do damy.
– To było fantastyczne. Czy pani jest lekarzem?
– Nie, jestem prawnikiem, moją specjalnością są rozwody.
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: TOP KAWAŁY

Na imprezce rozmawia kilku nastoletnich kolesi.
-Palisz? Wciągasz?
-Nie! Ja z rodziny z tradycjami, tylko wóda...

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Idzie kleryk i wdepnął w gówn*.
- O kurde wdepnąłem w gówn*!
- O cholera powiedziałem kurde !
- O kur**,powiedziałem cholera !
- A chu*,i tak nie chciałem być księdzem...
Radek J.

Radek J. Nauczyciel, trener
EFT

Temat: TOP KAWAŁY

Przychodzi facet do apteki i mówi:
- Poproszę prezerwatywy.
- Dzisiaj niema, nuiech pan przyjdzie jutro i powie, że chce skarpetki.
Na drógi dzień zachodzi i mówi:
- Dzieńdobry czy są skarpetki?
- Niema będą jutro.
- O jeju to dzisiaj znowu na bosaka.
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: TOP KAWAŁY

Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie, w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: TOP KAWAŁY

Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi:
- spierdalać, spierdalać.
Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza:
- nie mówi się tak brzydko tylko sio.
Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi:
- sio, sio.
Na to ksiądz:
- widzisz jak spierdalają.
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: TOP KAWAŁY

Para z Rosji przyjeżdża na Kanary do hotelu.
Wchodzą do pokoju, rozpakowują się. Nagle mąż słyszy krzyki żony:
- Aaaaa!!! Tu jest mysz!!! Dzwoń natychmiast do recepcji i powiedz co tu jest grane! Tyle pieniędzy zapłaciliśmy, a tu myszy biegają w pokoju. Znasz przecież trochę angielski, a ja angielskiego ni w ząb.
Zrezygnowany mąż dzwoni do recepcji:
- Heloł!
- Hello.
- Yyy.. ju noł "Tom end Dżery"?
- Yes.
- Dżery is hir...

hahahahah :))))))))))

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Rozmowa dwóch przyjaciółek:
-Ten mój stary to nie widzi we mnie już kobiety! Przychodzi wieczorem do domu i tylko: Co jest do żarcia? zeżre i idzie spać
-Mam na to sposób, z moim było to samo. Kupiłam sobie seksowna satynową czarną koszulkę, czarne podwiązki z pończochami i jeszcze do tego czarną maskę. Wieczorem jak przyszedł z pracy i mnie w tym zobaczył to mówię ci było boooosko!
Spotykają się po kilku dniach:
- I co, pomogło!?
- Daj spokój, zrobiłam jak mi radziłaś, a on wraca do domu, patrzy na mnie i wali tekst:
- Cześć Zorro, co jest do żarcia?

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Tata przychodzi do jasia i mówi:
- Synku, pora porozmawiać o seksie!
Jasiu na to:
- Tato, to co chcesz wiedzieć?

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Przychodzi Jasio, syn dresiarza, do ojca i rozmawiają:
-Elo mały, jak tam w budzie? - pyta ojciec.
-No kur** dostałem 5 jedynek - odpowiada Jasiu.
-Oj Jasiu to będzie wpier***
-Wiem... Mam już adresy!
Agata Grochala

Agata Grochala Zakupy jako czysta
przyjemność i praca,
w której się odna...

Temat: TOP KAWAŁY

Imtymna sytuacja, para w łóżku, ktoś puka do drzwi:
Ona: O Boże, ktoś idzie, szybko, chowaj sie nie wiem, może do szafy, może pod łózko!!
On: Jeju, gdzie by sie tu schować, może faktycznie pod łóżko, nie, lepiej do szafy!!
Nagle cisza.. i on mówi:
- Żono, chyba oboje jestesmy przewrażliwieni...
Jacek Janota

Jacek Janota Zapraszam do
współpracy.

Temat: TOP KAWAŁY

Pewna żona chciała zrobić niespodziankę mężowi, który był w delegacji i kupiła ładną nową szafę do sypialni.
Wraz z szafą przyjechał "fachowiec", który ja wniósł w częściach a następnie złożył i ustawił w wybranym przez Panią domu miejscu.
Gdy wyszedł, za oknem przejechał tramwaj, który wprowadził szafę w wibracje w taki sposób, że szafa się rozpadła na części.
żona pobiegła do sąsiada, najlepszego przyjaciela swojego męża prosząc go o pomoc w złożeniu szafy.
Sąsiad - Pan Tadeusz, szybko uporał się z problemem ale gdy przejechał tramwaj szafa ponownie się rozpadła. Pan Tadzio wzmocnił szafę, przykleił ja do ściany, wzmocnił obejmami i dumy podziwiał swoje dzieło.
Przejechał tramwaj... a szafa leżała w kawałkach.
Tym razem Pan Tadeusza wpadł na pomysł aby wejść do szafy i poczekać na przejazd tramwaju by zobaczyć która część powoduje rozpad szafy.
Chwile później wchodzi do domu Mąż, Pan Henryk. Żona wita go czule i znika w kuchni. Mąż wchodzi do sypialni aby się przebrać i widzi nową szafę.
Podchodzi do niej, ogląda, otwiera...
- Tadek...??? - pyta zdziwiony mąż widząc sąsiada w szafie
- Heniu...??? Wiesz stary... wal lepiej od razu w ryj bo i tak nie uwierzysz że czekam na tramwaj...
Piotr Kamecki

Piotr Kamecki Kierownik - Open
Finance

Temat: TOP KAWAŁY

Jedzie facet pociągiem. W przedziale siedzi baba z przykrytym czymś koszykiem. Facet wyjmuje czekoladę, otwiera i częstuje babę, a baba na to:
- Ja dziękuje, ale może Dziungwa zechce.
Bierze czekoladę, odkrywa przykrycie koszyka, słychać chrum, chrum, mlask, mlask, chrup, mniam i baba wyjmuje sam papierek od czekolady. Facet dziwi się "co to jest ta Dziungwa"?
Jadą, jadą facet wyjmuje butelkę wody. Baba nie chce, ale mówi, że może Dziungwa się napije. Wkłada butelkę do koszyka: chluup, chluuup, mlask, plask i wyjmuje zgniecioną pustą butelkę. Facet znowu się zastanawia "co to za stwór"?
Baba chcąc wyjść do WC, prosi faceta o popilnowanie koszyka. Facet się zgadza. Baba idzie, a on się zastanawia: "zajrzeć? nie zajrzeć? zajrzeć? nie zajrzeć? zajrzę, muszę zobaczyć co tam jest".
Odkrywa kocyk, patrzy - a tam DZIUNGWA.

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Sprzedawczyni poleca:
- Jest wiele roznych modeli, mamy:
"Barbie w szkole" za 27,95
"Barbie na kempingu" za 27,95
"Barbie imprezowa" za 27,95
"Barbie wychodzi za mąż" za 27,95
"Barbie na zakupach" za 27,95
"Barbie na plaży" za 27,95
oraz "Barbie rozwiedziona" za 527,95.
Zaskoczony facet pyta:
- Co proszę??? Co to był za model na końcu??
- "Barbie rozwiedziona" za 527,95.
- Hmmm, dlaczego "Barbie rozwiedziona" kosztuje równe 500 więcej?
- No tak... Wie Pan, w zestawie "Barbie rozwiedziona" jest masa dodatków: domek Kena, auto Kena, motocykl Kena..

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Czym się rożni blondynka od kolokwium?
- Niczym to i to trzeba zerżnąć, aby zaliczyć!

wybaczcie :)

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Historia dla ludzi o żelaznych nerwach i dużej cierpliwości :)

Przez las idzie wycieczka starych Niemców z przewodnikiem. Przewodnik zabawia grupę jak potrafi i opowiada różne banały: na lewo mijamy wspaniały zagajnik sosnowy, na prawo szpaler dębów z XVIII wieku itp. W pewnym momencie wycieczka weszła na polanę. Na środku polany jakieś ruiny. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że polana była cała zasłana gównem. Ludzie zdziwieni i zaskoczeni ilością gówna na tej łące... pytają co to za stosy gówna i dlaczego tyle tego jest?

Przewodnik na to:
- Drodzy Państwo. Dawno, dawno temu na tym terenie było sobie Królestwo z wielkim zamczyskiem, w którym mieszkał król z królową. Pewnego razu urodziła im się córka, która wyrosła na piękną, inteligentną, przecudowną kobietę. Poddani bardzo kochali swojego króla, królową, a jeszcze bardziej kochali księżniczkę. W Królestwie żyło się jak w bajce - na bogato.
Król i jego poddani mieli jednak jeden problem. Pewnego razu na tereny królestwa wkroczył straszliwy smok, który pustoszył okolicę, pożerał dziewice, palił wioski. Straty, które zaczęło ponosić Królestwo były ogromne. Król postanowił więc jak to w zwyczaju bywało, rozwiązać i ten problem.

Ogłosił więc turniej. KTO ZABIJE SMOKA OTRZYMA POŁOWĘ KRÓLESTWA I RĘKĘ PIĘKNEJ KSIĘŻNICZKI. Na turniej zjechali się rycerze z całego świata. Znamienici rycerze z Francji, waleczni rycerze z Galii, Vikingowie z mroźnej Skandynawii, Tatarzy, Kozacy, nawet Japońscy Samurajowie, wojownicy z ameryki południowej, Indianie - dosłownie wszyscy najlepsi z najlepszych, a wśród nich mały, brzydki, cuchnący, szczerbaty i zezowaty Pigmej z Afryki z kijem zamiast miecza - ohydny typ. Każdy chciał wygrać rękę tej pięknej, inteligentnej, cudownej, legendarnej na całym świecie księżniczki.

Nikt jednak nie potrafił pokonać smoka, który załatwiał każdego śmiałka jednym ognistym podmuchem. Większość poległa, reszta uciekła. Król załamany, aż tu któregoś pięknego dnia z głową smoka wrócił ten mały, brzydki, cuchnący, szczerbaty i zezowaty Pigmej z Afryki z kijem zamiast miecza. Król i poddani uradowani, z tego że smok już im nie będzie uprzykrzał życia. Nagroda była obiecana, więc Pigmej otrzymał prawa do połowy królestwa i rękę księżniczki. Księżniczka jak zobaczyła tego małego, brzydkiego, cuchnącego, szczerbatego i zezowatego Pigmeja z Afryki wściekła się niemiłosiernie i uciekła na wysoką wieżę, połknęła kluczyk, umarła, wieża się zawaliła, więc stąd te ruiny na polanie - KONIEC LEGENDY.

Ludzie słuchają z zaciekawieniem tej historii tak jak Wy czytacie ten dowcip i w końcu jeden zaintrygowany pyta:
- No dobrze, fajna historia ale skąd wzięły się te gówna na polanie?
- Gówna? To nie wiem, pewnie ktoś nasrał!!!

konto usunięte

Temat: TOP KAWAŁY

Glina zatrzymuje faceta, który zdaje się być co nieco wesolutki. Podchodzi do samochodu i mówi:
- Proszę dmuchnąć
- (Facet takim wesolutkim, zapitym głosem) AAaależ ooczywiscie ppanie wwwładzo
glina patrzy w balonik a tu zero
- Jeszcze raz proszę powtórzyć!
Po następnym razie znów zero. Trochę wkurzony karze facetowi zrobić jaskółkę. Gość trochę z trudem ale trzaska mu jaskółkę jak trzeba. Gliniarz jednak jest bardzo podejrzliwy i wpadł na pomysł żeby mu narysować kreda na jezdni białą linię. Narysował i mówi do klienta:
- Chyba wie pan co należy z tym zrobić
A gość:
- Oczywiście (tu pada na kolana zatyka jedna dziurkę w nosie, ruch głowy po linii i wciąga powietrze :)

Następna dyskusja:

Zasady forum "Top Kawały"




Wyślij zaproszenie do