Aneta Kwaśniak

Aneta Kwaśniak Nauczycielka,
lektorka, tłumaczka

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Czy tłumacze, którzy nie mają własnej działalności gospodarczej mogą tutaj oferować swoje usługi czy jest to nielegalne?
Magdalena Macińska

Magdalena Macińska tłumaczka
konferencyjna języka
angielskiego i
francuskiego

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Aneto, tłumaczenie można wykonywać w ramach umowy o dzieło. Wielu tłumaczy nie ma działalności. Jedyne ograniczenie to takie, że umowy o dzieło nie mogą zawrzeć dwie osoby fizyczne, a więc jeżeli tłumaczenie chciałaby ci zlecić osoba prywatna, nie mogłabyś wystawić jej rachunku.
Aneta Kwaśniak

Aneta Kwaśniak Nauczycielka,
lektorka, tłumaczka

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Dzięki za odpowiedź, Magdo. Widzę, że jesteś tłumaczem ang-franc. Ja zastanawiam się nad podjęciem studiów z drugiego języka i zastanawiam się nad niemieckim lub francuskim. Polecasz? Jest popyt na francuski? Czy może lepiej podjąć studia w ramach specjalności, która chcę wykonywać np. studiować ekonomię, by lepiej tłumaczyć teksty ekonomiczne? Na dwa kierunki mnie nie stać.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Aneta Kwaśniak:
Czy tłumacze, którzy nie mają własnej działalności gospodarczej mogą tutaj oferować swoje usługi czy jest to nielegalne?


Dlaczego miałoby to być nielegalne? :-) Przecież możesz oferować dowolne usługi, dogadując się ze zleceniobiorcą na podstawie umowy cywilnej (albo i bez niej).
Magdalena Macińska

Magdalena Macińska tłumaczka
konferencyjna języka
angielskiego i
francuskiego

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Mam więcej zleceń z języka angielskiego, chociaż zdarza mi się też pracować przy projektach z językiem francuskim. Najczęściej jest tak, że tłumacz ma jakiś język wiodący. W tłumaczeniach ustnych jest taki ładny podział na język B (tłumaczy się z języka obcego na ojczysty i w drugą stronę) oraz języki C
(tłumaczy się z języka obcego tylko na ojczysty). Część moich koleżanek i kolegów ze studiów zdecydowało się skupić na swoim języku B. Ja mam możliwość rozwijać swój francuski i z nim pracować, ale na podstawie swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że utrzymanie na wysokim poziomie dwóch języków, które należą do różnych grup, nie jest łatwe.

Jeżeli stawiasz pierwsze kroki w zawodzie tłumacza może warto zastanowić się czy nie lepiej najpierw skupić się na angielskim? Nie znaczy to że nie warto inwestować w kolejne języki. Tyle że wymaga to sporych nakładów czasowych i energii. Nie wydaje mi się ponadto, że koniecznie musisz studiować do tego filologię.

Jeżeli chodzi o studia kierunkowe, to moim zdaniem mogą być przydatne, ale też nie są niezbędne. Bardzo ważne żeby wyrobić sobie dobry warsztat pracy z tekstem specjalistycznym tj. szukanie informacji, budowanie słownictwa specjalistycznego, rozumienie tekstu itd. Na żadnych studiach nie omówisz wszystkich typów tekstów. Ale im więcej tekstów przetłumaczysz, tym łatwiej nauczysz się radzić sobie z trudnościami i łamigłówkami, które będą pojawiać się w każdym tekście.
Marcelina H.

Marcelina H. tłumacz jęz. ang. i
franc.

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Aneta Kwaśniak:
Czy tłumacze, którzy nie mają własnej działalności gospodarczej mogą tutaj oferować swoje usługi czy jest to nielegalne?

Aneto, zarówno w swoich postach, jak i na profilu piszesz, że jesteś tłumaczem z doświadczeniem. Skoro nie posiadasz DG i nie wiesz o innych formach rozliczeń, to jak do tej pory współpracowałaś ze zleceniodawcami? Czy to znaczy, że żadnych umów nie podpisywałaś? Może lepiej nie pisać takich rzeczy na publicznym forum...
Aneta Kwaśniak

Aneta Kwaśniak Nauczycielka,
lektorka, tłumaczka

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Mam doświadczenie, ale niewielkie: pół roku pracy w muzeum i kilka miesięcy pracy na umowę o dzieło z pewnym biurem tłumaczeń...Jestem, początkującym tłumaczem, dopiero zaczynam szukać zleceń...
Aneta Kwaśniak

Aneta Kwaśniak Nauczycielka,
lektorka, tłumaczka

Temat: tłumacze bez własnej działalności

wiem, że są różne formy umów, ale nie byłam pewna czy bez DG można się tu reklamować...

konto usunięte

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Można. Działaj śmiało. :)
Swoją drogą, jeśli masz etat, rozważ założenie działalności - będziesz płacić tylko składkę zdrowotną (bodajże 200-300 PLN), a twoje pole manewru znacząco się poszerza.
Karolina Kalisz

Karolina Kalisz Tłumacz medyczny
rekomendowany przez
czołowych
specjalist...

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Ado, czy rzeczywiście poszerza?
Polemizowałabym. Osobiście z radością zamknęłam DG, funkcjonując obecnie jako freelancer na umowy cywilnoprawne. Nie mam problemów z zawężonymi możliwościami, wręcz powiedziałabym, że nie tylko stresów mi po zamknięciu DG ubyło, ale klientów przybyło :)
Marcelina H.

Marcelina H. tłumacz jęz. ang. i
franc.

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Aneta Kwaśniak:
Mam doświadczenie, ale niewielkie: pół roku pracy w muzeum i kilka miesięcy pracy na umowę o dzieło z pewnym biurem tłumaczeń...Jestem, początkującym tłumaczem, dopiero zaczynam szukać zleceń...

Rozumiem. Jeżeli masz umowę odpowiadającą wykonywanej przez Ciebie pracy/zadaniu, to jest to legalne.

Reklamować można się wszędzie i w każdy społecznie akceptowalny sposób (niektórzy na ten przykład wynajmują bilbordy tylko po to, żeby swe uczucia publicznie zareklamować...). ;)

UoD - raczej nie pracujesz z osobami fizycznymi, płacisz jedynie podatek dochodowy (niezależnie, co robisz z resztą pieniędzy - kupujesz super komputer, płacisz za reklamę itp - to Twoja sprawa, a raczej Twojego portfela), z ubezpieczeniem musisz sama kombinować.

DG - wykonujesz tłumaczenia, dla kogo chcesz, wystawiasz fakturę, płacisz składki i podatki, zaś uzasadnione wydatki możesz sobie odliczyć; no i jesteś ubezpieczona.

Obie formy są legalne i obie formy mają swoich zwolenników.

konto usunięte

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Marcelina H.:
DG - wykonujesz tłumaczenia, dla kogo chcesz, wystawiasz fakturę, płacisz składki i podatki, zaś uzasadnione wydatki możesz sobie odliczyć; no i jesteś ubezpieczona.

Właśnie, jesteś ubezpieczona. Bez zbędnych kombinacji wpisujesz się w system w naszym Państwie działający, który raczej za naszego życia zmianie nie ulegnie.
Michał Łabędzki

Michał Łabędzki tłumacz języka
angielskiego

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Ada S.:
raczej za naszego życia zmianie nie ulegnie.

jesteś pewna?;)

konto usunięte

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Michał Łabędzki:
Ada S.:
raczej za naszego życia zmianie nie ulegnie.

jesteś pewna?;)

Pewna nie jestem, dlatego piszę "raczej". ;) Jednak nie wierzę w to, aby na przestrzeni najbliższych 30-40 lat dokonała się tak rewolucyjna zmiana.

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Ada S.:
Można. Działaj śmiało. :)
Swoją drogą, jeśli masz etat, rozważ założenie działalności - będziesz płacić tylko składkę zdrowotną (bodajże 200-300 PLN), a twoje pole manewru znacząco się poszerza.

Czy ta składka ulega obniżeniu, jeśli chodzi o pierwsze 2 lata prowadzenia działalności? Bo obiło mi się o uszy, że chyba nie, ale wolę się upewnić.

Warto dodać, że wynagrodzenie na etacie musi być wyższe niż "minimalna krajowa". Tylko w takim przypadku prowadzący działalność płaci jedynie składkę zdrowotną.Anna Dorota Zagórna edytował(a) ten post dnia 01.09.10 o godzinie 14:44
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Anna Dorota Zagórna:
>
Czy ta składka ulega obniżeniu, jeśli chodzi o pierwsze 2 lata prowadzenia działalności? Bo obiło mi się o uszy, że chyba nie, ale wolę się upewnić.

Warto dodać, że wynagrodzenie na etacie musi być wyższe niż "minimalna krajowa". Tylko w takim przypadku prowadzący działalność płaci jedynie składkę zdrowotną.Anna Dorota Zagórna edytował(a) ten post dnia 01.09.10 o godzinie 14:44

Trzeba jednak pamiętać, że te 2 lata to tzw. okres bezskładkowy, czyli nie zalicza się do stażu emerytalnego i nie tworzy kapitału.

A.

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Andrzej L.:
Anna Dorota Zagórna:
>
Czy ta składka ulega obniżeniu, jeśli chodzi o pierwsze 2 lata prowadzenia działalności? Bo obiło mi się o uszy, że chyba nie, ale wolę się upewnić.

Warto dodać, że wynagrodzenie na etacie musi być wyższe niż "minimalna krajowa". Tylko w takim przypadku prowadzący działalność płaci jedynie składkę zdrowotną.Anna Dorota Zagórna edytował(a) ten post dnia 01.09.10 o godzinie 14:44

Trzeba jednak pamiętać, że te 2 lata to tzw. okres bezskładkowy, czyli nie zalicza się do stażu emerytalnego i nie tworzy kapitału.

A.

Miałam na myśli sytuację praca na etat + działalność gospodarcza przez pierwsze dwa lata. Czy wtedy składka zdrowotna ulega obniżeniu?
Na logikę wtedy jest to okres składkowy, bo "główną" składkę odprowadza pracodawca?
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Anna Dorota Zagórna:

Miałam na myśli sytuację praca na etat + działalność gospodarcza przez pierwsze dwa lata. Czy wtedy składka zdrowotna ulega obniżeniu?

Nie, wtedy od DG opłacasz drugą składkę zdrowotną (tylko). Możesz jednocześnie złamać rękę i nogę albo mieć grypę i anginę ;-), czego rzecz jasna nie życzę.
Na logikę wtedy jest to okres składkowy, bo "główną" składkę odprowadza pracodawca?
W tym przypadku oczywiście tak.

A.

konto usunięte

Temat: tłumacze bez własnej działalności

Można nie mieć etatu, pracować na UoD, a o zgłoszenie nas do ubezpieczenia zdrowotnego poprosić współmałżonka. Trzeba tylko pamiętać, żeby we własnym zakresie zapewnić sobie emeryturę.
Joanna Szczerba

Joanna Szczerba tłumacz j.
angielskiego

Temat: tłumacze bez własnej działalności

...oraz współmałżonka. ;-)



Wyślij zaproszenie do