Temat: W roku 2014 przyrost FTTH prześcignie DSL - wierzyć czy nie?
Jako, że zajmuję się całe życie kablami miedzianymi i światłowodami praktycznie, muszę się ustosunkować do Państwa wypowiedzi, gdyż powtarzacie błędne stereotypy:
Spawanie światłowodów nie wymaga wcale specjalnych zdolności manualnych i nie jest trudniejsze od montażu kabli miedzianych-jest to kwestia tylko odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia. Znam ludzi z "pod budki..." , którzy co prawda nie rozumieją zjawisk zachodzących w światłowodzie, ale doskonale sobie radzą z ich montażem, ba nawet powiedziałbym, że doszli do perfekcji, jeśli chodzi o montaż. Bo w montażu jest najważniejsza czystość,starannośc i wyposażenie. Proponowałbym Państwu zapoznanie się ze spawarką i zrobienie kilkunastu spawów, a zobaczycie, że nie potrzeba do tego specjalnych zdolności. Nowoczesna spawarka oszacuje rodzaj i jakość podanych włókien, jak również oceni czy spaw jest dobry, czy nie. Reszta czynności przy instalacjach światłowodowych jest o podobnym stopniu trudności do instalacji miedzianych.
Co prawda kładzenia kabla miedzianego można nauczyć Cześka, ale czy można go nauczyć zjawisk zachodzących w kablach miedzianych ? Czy zrozumie co to przenik sygnału, co to impedancja, zjawiska falowe itd. i że jak zamieni sobie dowolnie żyły w kablu to spowoduje "sianie"sygnału po całym kablu ? A prawda jest taka, że w Polsce problemem są właśnie Czesie, którzy dowolnie sobie krzyżują żyły w kablach miedzianych i potem transmisja siada. Jest to jedna z głównych przyczyn, że ADSL na "zachodzie" jest o wiele szybszy niż w Polsce, a kable miedziane w Polsce są w większości dużo młodsze niż w krajach zachodnich. I Polska nie ma innego wyjścia, my jeżeli chcemy mieć szybki dostęp to tylko optyczny, gdyż sieć miedzianą mamy zdewastowaną. Trochę ratują nas sieci telewizji kablowych, gdyż zwykle są dobrej jakości, ale to tylko w większych skupiskach ludności.
Natomiast zgodzę się, że w krajach rozwiniętych jeszcze długo będą stosowane sieci hybrydowe, gdyż 100 mega wystarczy w zupełności przeciętnemu mieszkańcowi, a instalacje optyczne będą powstawały tylko w nowych budynkach i na potrzeby firm. Nie można lekceważyć prac nad rozwiązaniami bezprzewodowymi, które również zaspokajają mniej wymagających jeśli chodzi o transfer klientów.
Problemem sieci optycznych jest kosztowna instalacja, która przy spadających cenach abonamentów, zwróci się po wielu latach, oraz biurokracja, która przedłuża czas uzyskiwania wszelkich zezwoleń. Dlatego potrzebna jest pomoc państwa, zarówno finansowa, jak i prawna, aby takie sieci powstawały. Na szczęście organy unijne jak i również nasz UKE już działają w tych sprawach. Jeżeli państwo dopłaca na przykład do komunikacji miejskiej, to również musi dopłacać do sieci teletechnicznych, aby dostęp był tani. I tu ważna sprawa, bo montaż sieci jest stosunkowo łatwy, to już eksploatacja sieci jest sprawą skomplikowaną i nie dla "Czesiów" - tutaj trzba mieć doświadczenie,umiejętności pracy na "żywym" organiźmie",czytania schematów,wiedzę na temat urządzeń, protokołów itp. Ważna jest również dobra organizacja pracy. A to wszystko kosztuje. Im bardziej niezawodne łącza tym większe koszty należy łożyć na ich utrzymanie.
Przepraszam za długi tekst.
Pozdrawiam