Temat: Ratowanie samobójcy
Dariusz Lermer:
tak ! - jest nawet sprzęt dostosowany do takich działań - SWD :-)
:)) - i specjalni ratownicy..."taktyczni":)
Kajetan Ginter:
...w ogóle zasadne jest interweniowanie grupy wysokościowej w takich przypadkach w "czynny" sposób?
Kajetan, to pytanie samo w sobie powinno być punktem wyjściowym do dyskusji:)
Moim skromnym zdaniem, nie ma takiej potrzeby.
Jeśli chodzi o Paryż sytuacja łatwa nie jest, w Bydgoszczy to bardziej by się skokochron przydał niż policja(SPAT/SPAP chyba, co samo w sobie jest dość zaskakujące - może chodziło o użycie przymusu i siły przy zatrzymaniu- nie wiem tylko się sporo domyślam).
Ponad to, w obu przypadkach, chyba negocjator powinien tu działać a nie "wysokościówka".
Trzeba by na to spojrzeć jeszcze pod kontem bezpieczeństwa ratowników(tak wiem - temat rzeka:) )
I na koniec zagadnienie szeroko pojętej autonomii "pacjenta". Czyli debata na pograniczu etyki :)
Naprawdę ciekaw jestem Waszych opinii.
Jeśli chodzi o "Respect" to chyba jednak nie, zwłaszcza moment w którym ratownik chwyta samobójce nogami, pierwsze skojarzenie miałem z takim "fajnym" filmem z Sylwkiem S. w roli nieustraszonego rat. górskiego. Jak dla mnie trochę gra na bohaterstwo.
Konrad Bodo edytował(a) ten post dnia 20.12.08 o godzinie 16:22