Temat: Medytacja z kartami
Masz rację. Istnieje wiele nieporozumień dotyczących terminu 'medytacja', związanych z faktem funkcjonowania mnogości szkół i technik, niewiedzą, ostracyzmem społecznym i lękiem (przyczyniają się do tego organizacje przeciwdziałające psychomanipulacji oraz kultom destrukcyjnym), czy też za sprawą prozaicznej różnicy kulturowej jako, że zazwyczaj 'sprzedaje się' ten termin w powiązaniu z obcą nam duchowością (tzw. wschodnią lub stylizowaną).
Osobiście zakładam, że medytacja z kartami to proces, w którym obrawszy pojedynczą kartę, czy też układ kart, osoba medytująca wycisza się i koncentruje na obrazie, rozważa go, w skupieniu analizuje, dzięki czemu uzyskuje możliwość lepszego zrozumienia znaczenia karty, lub rozkładu. Pisząc o lepszym zrozumieniu mam na myśli swoistą głębię znaczeniową, wychodząca poza wiedzę nabytą poprzez studiowanie literatury tematu czy też pochodzącą z kursów ;)
Ps. Właściwie do głowy przychodzi mi także hasło 'kontemplacja' jako równoważnik 'medytacji'.
Artur M. edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 13:51