konto usunięte

Temat: Zostać Mistrzem Polski Menedżerów to powód do dumy!

Na początku lutego br. po raz pierwszy wyłoniono w Polsce w ramach programu Talent Club Mistrza Kadry Menedżerskiej. Przygotowany przez wykładowców Akademii Leona Koźmińskiego test wypełniło blisko 500 menedżerów z całego kraju. Tytuł Mistrza zdobył pan Stanisław Orzeł z Warszawy.

- Tytuł Mistrza Polski Kadry Menedżerskiej to z pewnością powód do dumy - mówi Stanisław Orzeł, laureat nagrody głównej, na co dzień dyrektor Pionu Informatyki WSiP, największego polskiego wydawcy edukacyjnego. - Zdobyte 142 punkty uważam za dobry wynik, zwłaszcza że jest on o 44 punkty lepszy od wyniku kolejnej osoby. Jednak przez ponad 15 lat kariery zawodowej miałem okazję spotkać bardzo wielu utalentowanych menedżerów, obserwować lub wspierać ich w działaniu, i muszę powiedzieć, że widzę u siebie jeszcze bardzo wiele obszarów, w których pozostają oni dla mnie niedoścignionym wzorem. Bardzo się cieszę z tytułu, a równocześnie wiem, że przede mną jeszcze bardzo dużo pracy - dodaje.

- Pierwsza edycja Mistrzostw pokazała, że wiedza polskiego menedżera jest naprawdę obszerna i różnorodna. Wszyscy trzej finaliści wykazali się refleksem i umiejętnością szybkiego podejmowania decyzji, jako że test rozwiązali w czasie od 10 do 40 minut. Przy tym są oni nie tylko specjalistami we własnej branży, ale również ludźmi mającymi szerokie spektrum wiedzy z wielu dziedzin - przekonuje Jacek Bochenek, Dyrektor Generalny firmy Diners Club Polska, pomysłodawcy i organizatora Mistrzostw.

- Po eliminacjach regionalnych, które trwały 3 miesiące, w styczniu br. odbył się ogólnopolski Finał. Zakwalifikowani uczestnicy, aby przystąpić do testu, musieli zalogować się na stronie organizatora - http://talentclub.pl. Następnie dostawali indywidualny login i hasło dostępu do interdyscyplinarnego testu wiedzy. Test zawierał 50 pytań z różnych obszarów wiedzy, takich jak finanse, marketing, ekonomia, prawo pracy, prawo cywilne i zarządzanie - komentuje prof. Witold Bielecki, zastępca rektora Akademii Leona Koźmińskiego. - Jego trudność w pewnym stopniu była podyktowana analizą wyników z eliminacji regionalnych. Chcieliśmy utrzymać wysoki poziom, jednocześnie zadając pytania, z którymi menedżerowie sobie poradzą. Dodatkowym utrudnieniem był czas, który ograniczał możliwość weryfikacji odpowiedzi, a do testu finaliści mogli podejść tylko raz. Łącznie można było zdobyć 200 punktów, przy czym każda niepoprawna odpowiedź skutkowała punktami ujemnymi. Myślę, że - biorąc pod uwagę te zapisy regulaminu 142 - punkty zdobyte przez Laureata nagrody głównej to doskonały wynik, który godnie broni tytułu Mistrza. W świetle tych zapisów nawet wyniki I Vice Mistrza i II Vice Mistrza, którzy zdobyli tyle samo, po 98 punktów, są bardzo dobre - dodał prof. Witold Bielecki.

W Finale udział wzięło 89 menedżerów z całego kraju. Grali o najwyższą stawkę, czyli pełne lub częściowe dofinansowanie studiów podyplomowych na Akademii Leona Koźmińskiego, szansę zbadania swoich talentów i predyspozycji w ramach Analizy Indywidualnej Extended DISC, audyt kariery przeprowadzony przez firmę Architekci Kariery, sesje coachingowe, które zaoferuje Morgan Brown Group, a dodatkowo dla Mistrza Polski Kadry Menedżerskiej - udział w sezonie zimowym 2011 w wyprawie narciarskiej z elitarnym Klubem Businessman Fun Club. Zwycięzca zdobył 142 punkty i tym samym był lepszy od swoich konkurentów o ponad 40 punktów. Laureaci II i III miejsca zdobyli tyle samo punktów, czyli dokładnie 98.

- Wiedziałam, że posiadam dużą wiedzę i szerokie doświadczenie, ale nie spodziewałam się aż tak wysokiej pozycji. A fakt, że nie zdobyłam tytułu Mistrza? No cóż, tylko jedna osoba może zająć pierwsze miejsce. Samo wejście do finału było dla mnie wyróżnieniem - komentuje Izabella Jędrzejewska, Vice Mistrz I Mistrzostw Polski Kadry Menedżerskiej. - 98 punktów to chyba dobry wynik, skoro pozwolił mi zdobyć drugie miejsce. Rozrzut punktów wśród finalistów był dosyć duży, ale trzeba pamiętać, że przy rozwiązywaniu testów, zresztą tak jak przy wszystkim w życiu, oprócz wiedzy, wytrwałości i zaangażowania trzeba mieć także dużo szczęścia. O tym ostatnim przekonał się II Vice Mistrz, pan Paweł Pieniążek, który zdobył dokładnie tyle samo punktów, co jego poprzedniczka, ale rozwiązywał test kilka minut dłużej.

Jeszcze raz gratulujemy, a z Mistrzami spotkamy się 10 marca na uroczystym wręczeniu nagród.