Witold Złotkowski

Witold Złotkowski Jestem najlepszym
marketingowcem w
Polsce

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Jest już zaakceptowana okładka do książki " Szpiedzy umysłów".
Na kilku forach poprosiłem Goldenowiczów o konstruktywną opinię na jej temat i z dotychczasowej konwersacji wynika, że okładka się podoba, chociaż wzbudza mieszane uczucia - tytuł i grafika ;-)


Obrazek

konto usunięte

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Panie Witoldzie,

No co jak co, ale ta okładka komunikuje jakąś planetarno-kosmiczną umysłowość.

Już samo logo forum jest znacznie lepsze, bo wieloznaczne i zmusza do analiz i zastanowienia. Czy ta postać "błazna królewskiego" - jest symbolem wnikania w umysł? Pewnie bliżej lub być może komunikuje zamysł którego nie da się zrozumieć.

Natomiast planeta i blask - przepraszam - ale oklepane.
Witold Złotkowski

Witold Złotkowski Jestem najlepszym
marketingowcem w
Polsce

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Tomasz Maciejewski:
Panie Witoldzie,

No co jak co, ale ta okładka komunikuje jakąś planetarno-kosmiczną umysłowość.

Już samo logo forum jest znacznie lepsze, bo wieloznaczne i zmusza do analiz i zastanowienia. Czy ta postać "błazna królewskiego" - jest symbolem wnikania w umysł? Pewnie bliżej lub być może komunikuje zamysł którego nie da się zrozumieć.

Natomiast planeta i blask - przepraszam - ale oklepane.

Jest Pan pierwszą osobą Panie Tomku, która powiedziała, że okładka (w tej formie) jest oklepana;-)
Większość opinii Goldenowiczów skierowała się ku "mózgowi", który powinien znaleźć się na okładce.

Każdy z nas ma "swoją" wizję "wieloznacznego " rozumienia obrazów.
Blask był potrzebny przy planecie , ponieważ "oświeca" umysły...daje nadzieję...wyjścia z mroków niewiedzy.
Blask był potrzebny, aby grafika sugerowała...że jest to "oko" patrzące na wszechświat...

Blask był potrzebny....aby....

Nie mogę wszystkiego zdradzić, gdyż każdy szczegół książki jest dopracowany w każdym detalu, który zostanie odkryty w odpowiednim momencie.

Co do "błazna królewskiego" to jest on bardzo ważnym elementem w książce - jest Pan bardzo spostrzegawczy Panie Tomku - i na razie nikt tego nie zauważył oprócz Pana.

Szacunek.

konto usunięte

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Jest Pan pierwszą osobą Panie Tomku, która powiedziała, że okładka (w tej formie) jest oklepana;-)
Większość opinii Goldenowiczów skierowała się ku "mózgowi", który powinien znaleźć się na okładce.

No mówi się że lepiej być pierwszym niż lepszym :) Dobry omen.

Mózg też byłby oklepany.

Błazen - teraz widzę - rewelacja.

Każdy z nas ma "swoją" wizję "wieloznacznego " rozumienia obrazów.

No oczywiście. Bagaż doświadczeń i skojarzeń, zwłaszcza z wizualną ich stroną kształtuje postrzeganie form - wyzwala te skojarzenia. Jak inne doświadczenia - inne rozumienie obrazów.
Blask był potrzebny przy planecie , ponieważ "oświeca" umysły...daje nadzieję...wyjścia z mroków niewiedzy.

Tak, światło sugeruje oświecenie. Ciemna okładka i ciemna planeta - tak, mroczne.
Blask był potrzebny, aby grafika sugerowała...że jest to "oko" patrzące na wszechświat...

Oka nie widzę. Może gdyby te blaski były bliższe rzęsom, troszkę bardziej rzęsopodobne.

Blask był potrzebny....aby....

Nie mogę wszystkiego zdradzić, gdyż każdy szczegół książki jest dopracowany w każdym detalu, który zostanie odkryty w odpowiednim momencie.

I nawet nie mam zamiaru do końca wnikać.

Co do "błazna królewskiego" to jest on bardzo ważnym elementem w książce - jest Pan bardzo spostrzegawczy Panie Tomku - i na razie nikt tego nie zauważył oprócz Pana.

Szacunek.

Tak, rozumiem już błazna. Piszę o tym na priw bo jeśli jest on częścią zamysłu książki to nie będę rozwikływać.
Witold Złotkowski

Witold Złotkowski Jestem najlepszym
marketingowcem w
Polsce

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Tomasz Maciejewski:

Błazen - teraz widzę - rewelacja.
I to jest właśnie to, czego większość ludzi nie dostrzega.
Ktoś zobaczy "kulę ziemską" i...widzi tylko...kulę ziemską.
Jednak jest grupa czytelników....widzów...którzy patrząc na "kulę ziemską" zobaczą coś niesamowicie ciekawego i intrygującego...czego nie dostrzega większość istot ludzkich.

"Błazen roniący łzy" to linoryt wykonany na specjalne zamówienie, które wykonała 10 letnia dziewczynka w 2008 roku.
Każde wgłębienie, każda długość i wielkość "kreski" była również dopracowana do najdrobniejszego detalu.

Ten obraz...linoryt mogła wykonać jedynie osoba, która cierpliwością przewyższała Matkę Teresę.
Linoryt wykonała dziewczynka, której imię poznają czytelnicy w dniu premiery.

Blask był potrzebny, aby grafika sugerowała...że jest to "oko" patrzące na wszechświat...

Oka nie widzę. Może gdyby te blaski były bliższe rzęsom, troszkę bardziej rzęsopodobne.

To już jest kwestia naszej wyobraźni.

I nawet nie mam zamiaru do końca wnikać.

Dziękuję; -)
Szkoda byłoby wszystko wytłumaczyć...odkryć...przed premierą książki;-)

Wczoraj byłem w księgarni i patrzyłem na okładki książek i ich tytuły.
Nie chcę być nieskromny, ale...

- książka o kosmosie ( gwiazdy na okładce))
- ksiażka o numerologii ( liczby na okładce))
- książka o zarabianiu pieniedzy (pieniądze na okładce)
- książka podróżnicza (autorka na okładce)
- książka o sjanperach (karabin snajperski na okładce)

Zobaczyłem kilkadziesiąt pozycji książek (okładek) i ani jedna nie zrobiła na mnie wrażenia -wszystkie projekty banalne i oklepane.

Mam nadzieję, że okładka i tytuł książki "Szpiedzy umysłów", wprowadzą niezłe zamieszanie na rynku wydawniczym ;-)

konto usunięte

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

I to jest właśnie to, czego większość ludzi nie dostrzega.
Ktoś zobaczy "kulę ziemską" i...widzi tylko...kulę ziemską.
Jednak jest grupa czytelników....widzów...którzy patrząc na "kulę ziemską" zobaczą coś niesamowicie ciekawego i intrygującego...czego nie dostrzega większość istot ludzkich.

Cóż. Statystyczna grupa docelowa to amatorzy tanich "daily cookies". I nic na to nie można poradzić. Także nieprzypadkiem główne dzienniki w Polsce oferują taki a nie inny "asortyment", inne media czy inne podmioty.

"Błazen roniący łzy" to linoryt wykonany na specjalne zamówienie, które wykonała 10 letnia dziewczynka w 2008 roku.
Każde wgłębienie, każda długość i wielkość "kreski" była również dopracowana do najdrobniejszego detalu.

Ten obraz...linoryt mogła wykonać jedynie osoba, która cierpliwością przewyższała Matkę Teresę.
Linoryt wykonała dziewczynka, której imię poznają czytelnicy w dniu premiery.

Bardzo ciekawe i intrygujące :)
Dziękuję; -)
Szkoda byłoby wszystko wytłumaczyć...odkryć...przed premierą książki;-)

Ja myślę :)

Wczoraj byłem w księgarni i patrzyłem na okładki książek i ich tytuły.
Nie chcę być nieskromny, ale...

- książka o kosmosie ( gwiazdy na okładce))
- ksiażka o numerologii ( liczby na okładce))
- książka o zarabianiu pieniedzy (pieniądze na okładce)
- książka podróżnicza (autorka na okładce)
- książka o sjanperach (karabin snajperski na okładce)

Tak. Schematyczne. Schematyzm jest porażający. Temat okładki ostatnio też przerabiałem ze znajomym.

Kwestia komunikacji. Co chcemy zakomunikować. Jeśli jest co zakomunikować pozycją, ma swoją anatomię i składniki - częśc symbolicznie można ująć na okładce. A jak nie ma czego zakomunikować poza papką/miszmaszem, porcją bzdur to nie ma się co dziwić co wychodzi z okładki. To nie ma pieczołowitości, elementów itp. Ktoś dobiera okładkę bo mu tak grafik, wydawca kazał albo wpadło mu w ręce tanie zdjęcie. Taniocha od początku do końca. I efekt jest stosowny.

Zobaczyłem kilkadziesiąt pozycji książek (okładek) i ani jedna nie zrobiła na mnie wrażenia -wszystkie projekty banalne i oklepane.

Liczy się sprzedaż statystyczna. Czegokolwiek. A nie komunikacja.
Mam nadzieję, że okładka i tytuł książki "Szpiedzy umysłów", wprowadzą niezłe zamieszanie na rynku wydawniczym ;-)

Zobaczymy.
Witold Złotkowski

Witold Złotkowski Jestem najlepszym
marketingowcem w
Polsce

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Tomasz Maciejewski:
Liczy się sprzedaż statystyczna. Czegokolwiek. A nie komunikacja.

Jest znikoma ilość autorów książek, którzy spokojnie mogą żyć z ich pisania.

Pozostałe pozycje książkowe... to symboliczne nakłady, aby księgarnie miały zapełnione półki ;-)
Witold Złotkowski

Witold Złotkowski Jestem najlepszym
marketingowcem w
Polsce

Temat: SZPIEDZY UMYSŁÓW - okładka ;-)

Dzisiaj odbyła się premiera książki "Szpiedzy umysłów" - zapraszam do zapoznania się z jej treścią http://www.zlotemysli.pl/prod/12136/szpiedzy-umyslow-w...



Wyślij zaproszenie do