Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Wielu pracowników firm traktuje szkolenia jako "dopust boży", kolejny bezsensowny pomysł zarządu i stratę czasu (wolnego)
w jaki sposób radzicie sobie z tego typu nastawieniem na szkoleniu?
Artur Beling

Artur Beling Najemnik -
szkolenia, media (z
charakteru -
Klingon)

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Takie nastawienie (jeśli istnieje) ma prawo być przez pierwsze 15 minut. W ciągu kwadransa można już ludzikom udowodnić, że dobrze zrobili, poświęcając swój cenny czas, na coś, przy czym będą się (bez alkoholu:-) znakomicie bawić i przy okazji coś zyskają. Jedynie z bezrobotnymi zajmowało to z reguły trochę więcej czasu. Jednym słowem, jeśli szkolenie od początku "stawia umysł na baczność" i to w zabawny sposób, jest szansa na to, że "dopust" odpuści:-))

edit: I jeszcze jedno. Lepszym pomysłem jest organizowanie szkoleń w czasie "niewolnym". W weekend to można zafundować pracownikom ew. szkolenie outdoor z zakresu np teambuilding i podobnych, połączone z firmową imprezą integracyjną.Artur Beling edytował(a) ten post dnia 20.10.10 o godzinie 09:51
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

"klient płaci i wymaga"
czasami niestety
trener dowiaduje się na szkoleniu od uczestników, że zostali ściągnięci z wolnego i/lub nie będą mieli za ten czas zapłacone
sądzę, ze jest dobrym początkiem kiedy uczestnicy na tyle się otworzą, że zaczną o tym mówić trenerowi zamiast pisać sms-y i/lib drzemać
czy wystarczy do zmiany takiego nastawienia na aktywne uczestnictwo i docenienie treści szkolenia i kompetencji jakie mogą nabyć 15 minut?
Przy najbliższej okazji sprawdzę

konto usunięte

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Przede wszystkim uczestnicy muszą wiedzieć jakie korzyści przyniesie im szkolenie, co zyskają dzięki uczestnictwu w warsztatach, jaką wiedzę/umiejętności zdobędą i do czego może ona im się przydać w przyszłości.

Jeśli tylko część z nich zechce brać czynny udział w szkoleniu zadbaj o to by pozostali przynajmniej nie przeszkadzali.

Przysypianie, pisanie smsów... hmm... oddaj jak najszybciej głos uczestnikom, im szybciej "dopuścisz" ich do głosu, tym bardziej aktywnie będą uczestniczyć w szkoleniu. Wspomniane 15 min jest chyba optymalnym czasem.

Każdy ze szkolenia wyniesie tyle, ile zechce, nie nałożysz nikomu łopatą do głowy. Musisz to wiedzieć i oni również muszą mieć taką świadomość.
Artur Kasza

Artur Kasza Facylitator, trener,
konsultant

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Zgadzam się z przedmówcami, i myślę, że ważne jest też nastawienie samego trenera. Jeśli spotkają się dwa negatywne nastawienia - uczestników i trenera - to ciemno to widzę. Więc sam trener musi być przekonany co do wartości tego co ma do przekaznia, nauczenia, itd. I musi mówić tak, żeby nawet oporną grupę rozruszać. Nie pracujemy tylko naszą wiedzą, umiejętnościami, ćwiczeniami, itd. Pracujemy też osobowością, pasją, humorem, energią którą dysponujujemy, i którą możemy zarażać naszych uczestników. W 15 minut jestem w stanie złapać uwagę uczestników i zangażować ich. Sztuka polega na utrzymaniu tej uwagi przez 1 lub 2 dni szkoleniowe.
Piotr Krupa

Piotr Krupa menadżer i trener
otwarty na
propozycje

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

to doprecyzuję:
jakich KONKRETNYCH technik, metod, ćwiczeń etc. używacie w tym celu?
Katarzyna Zaremba

Katarzyna Zaremba Psycholog,
psychoterapeuta,
coach, praktyk
MA-URI Bodywork

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Ok, Piotrze ;)
ja robię ćwiczenie, gdy uczestnicy odpowiadają sobie sami, a potem na forum (bez przymusu, ale z zachętą :) na następujące pytania:
1. jakie cele osobiste chcę zrealizować podczas tego szkolenia?
2. w jaki sposób się zaangażuję (co zrobię, jakie tematy poruszę z własnej inicjatywy), aby swoje cele osiągnąć?
Z mojego doświadczenia wynika, że to pomaga w budowaniu zaangażowania.

konto usunięte

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Jeśli uczestnicy są negatywnie nastawieni do szkolenia to mają już jakieś wyobrażenie jak będzie ono wyglądało, co będzie się działo, ...

Może warto czymś zaskoczyć ich na samym początku, przyciągnąć ich uwagę, zrobić coś niekonwencjonalnego. Nie być kolejnym gościem, który przyjechał i będzie ich uczył, bo on się na tym zna.

konto usunięte

Temat: Negatywne nastawienie do szkolenia

Jerzy Kubina:
Jeśli uczestnicy są negatywnie nastawieni do szkolenia to mają już jakieś wyobrażenie jak będzie ono wyglądało, co będzie się działo, ...

Czasem mam wrażenie, że negatywne nastawienie powoduje, że uczestnicy nawet nie silą się na „wyobrażenie” sobie tego, co, się będzie działo. Nie zawsze też zdarza się, że negatywnie nastawiona grupa „kupuje” od trenera korzyści ze szkolenia na samym początku. Choć to w dużej mierze zależy od tego, w jakim stopniu przekładają się one na rzeczywistość uczestników.
Jeśli spotykam się z jawnym negatywnym nastawieniem i brakiem motywacji do udziału w szkoleniu lubię skonfrontować uczestników z tym. „OK, skoro tu jesteś, zorganizowałeś sobie czas by przyjechać, pozostawiłeś wiele innych pilnych spraw, co nie zawsze jest wygodne i łatwe, to pozwól sobie COŚ Z TEGO MIEĆ. Możesz ten czas spędzić siedząc z założonymi rękami i nudząc się jak mops lub spróbować dać sobie szansę na poznanie czegoś nowego. Bo nigdy nie wiesz ... Pomyśl: COŚ Z TEGO MUSZĘ MIEĆ!!!”.
To takie trochę przewrotne poszukiwanie korzyści... A potem przechodzę do korzyści wynikających z merytoryki, chętnie odwołując się (jeśli to możliwe) do feedbacku z innych grup. Sprawdza się także w przypadku bezrobotnych ; )

Następna dyskusja:

Szkolenia Lean




Wyślij zaproszenie do