Temat: Szamańskie porady.
Gdyby był określony regulamin grupy i jej opis bardziej konkretny- wiedziałabym, że moje ogłoszenia tu nie pasują. A tak w opisie jest- wszystko, co związane z formą szamnistyczną. Trzeba było podkreślić, że w ujęciu naukowym- nie doświadczalnym. Możemy rozmawiać, czemu nie. Moje wszystkie wypowiedzi są widoczne w profilu i jestem z nich dumna. Przynajmniej coś na tej grupie się dzieje, gdy rozmawiamy.. Jednakże nie widzę w tym sensu. Jak już mowimy sobie, na Pan/pani, (co na Goldenline raczej praktykowane nie jest)- Panie Dariuszu: Pan o chlebie, ja o niebie. W ten sposób do porozumienia nie dojdziemy. Pan o nauce- ja o bezpośrednim doświadczeniu i przekazie, na którego dowodami są zadowoleni klienci, a który niekoniecznie musi być spójny z wiedzą naukową. Szczególnie, że stosuję metody eklektyczne. Poniżej wklejam mały fragment naukowego wykładu, który pokazuje, że nauka opiera się na tym, co widzi. Rzadko kiedy ma odwagę wyjść swoją wyobraźnią poza ustalone ( na ten moment) dane. Jutro dane mogą być inne. Każdy ma swoją rolę: jeden bada artefakty, inny- doświadcza obecności w tamtych czasach. Każdy ma inne zdolności i zadania. Ja Pańskich nie oceniam, nie atakuję, nie dopytuję po co, jak, dlaczego, spełnia się Pan tak, a nie inaczej w życiu. Hołduję zasadzie: żyj i pozwól żyć innym. No, chyba, że ma się Pan za obrońcę nauki, który uznaje ją za jedyną prawdę. Cóż, takich było wielu, co m.in. czarownice na stosie palili. Ja swojej prawdy nie uznaję za jedyną. Gdy zmienię polądy- dam znać. Na tą chwilę nie mam więcej czasu na tę dyskusję. Odpowiadam tylko ze względu na szacunek do Pana i własnej pracy.
Na Goldenline jestem w celach matketingowych, bo taka jest zasada działania tego portalu i w takim celu robię ogłoszenia.
P.S. Skąd Pan wie, że nie wróżę z wnętrzności?:) Ale nie jest to temat o mnie.
P.S.2. Proszę zwrócić uwagę, że nie chciałam zasypywać Pana grupy ogłoszeniami(na której i tak nic się nie dzieje i ma mało członków, więc efekt marketingowy, jak Pan to nazwał, niewielki), dlatego zrobiłam dla nich osobny temat.
A oto ten fragment wykładu. Nie wszystko jest tym, czym się naukowcom wydaje...
http://www.youtube.com/watch?v=8b6nR85pjDg