Temat: Jak upolowac Strzelca?
Magdalena K.:
;)
Znaczy to samo, co "klasycznego", "prawdziwego"... "niewirtualnego"... takiego, który się oparł temu całemu przyspieszeniu...
Lepiej?
Lepiej ;)
Mam wrażenie, że nie będzie Ci łatwo takiego znaleźć. Co mnie zawsze najbardziej bawi - niemal każdy mówi, że nie bierze udziału w wyścigu szczurów, że stara się żyć wg własnych wartości, że odrzucają go takie zachowania, lecz mimo wszystko większość tak właśnie postępuje. Czyli albo nie widzą tego, co robią, albo są po prostu hipokrytami ;)
Natomiast masz zupełną rację co do "fastfoodowych czasów". Wszystko dzieje się bardzo szybko. Poznajemy kogoś i jeśli od razu nie przypadnie nam do gustu, to idziemy dalej. Nie próbujemy dotrzeć do prawdziwego "ja" danej osoby, nie staramy się zobaczyć co się kryje pod maską. Rzadko kiedy dajemy komuś drugą szansę - ale równie rzadko ją otrzymujemy. Niczym na czacie albo speed-randkach: rzucamy zestaw pytań podstawowych i jeśli odpowiedzi nam się nie podobają, to idziemy do kolejnego rozmówcy.