Temat: Projektowanie interfejsów
Bartosz B.:
Witam,
nie jestem do końca przekonany o tym, że ten post powinien byc skierowany tutaj ale nie znalazłem żadnej sensownej grupy dotykającej programowani (ogólnie).
Moje pytanie jest takie. Czy znacie lub używacie jakiegoś dobrego programu do projektowania dynamicznych interfejsów do tworzonego oprogramowania (chodzi o to, że jak tworzymy oprogramowanie to czasami przydałby się jakiś fajny i prosty program do zrobienia interfejsów dla klienta aby mógł sobie poklikać i zoabczyc jak to będzie mniej więcej działać).
Mogą być oczywiście płatne rozwiązania.
Pzdr
BB
O ile dobrze zrozumiałem pytanie, to chyba chodzi ci o robienie prototypów oprogramowania, czyli czegoś takiego co tylko wygląda a nic nie robi, coś jak plastikowe samochody w skali 1:1 tworzone w zespołach projektowych koncernów samochodowych aby pokazać je dyrekcji.
Jak ja muszę coś takiego zrobić to robię to po prostu w jednym z graficznych środowisk programistycznych tzw. IDE, ale takich które współpracują z jakąś biblioteką graficzną do tworzenia interfaców. Takie oprogramowanie umożliwia wyklikanie "międzymordzia" programu bez konieczności definowania środka programu, czyli przeciągasz guziczek na formę i masz już coś co po skompilowaniu jest działającym programem. Potem można w łatwy sposób przejść już do umieszczania mięska (kodu) w kieszonki (zdażenia) właśnie na tym prototypie i w ten sposób szybko uzyskać gotowy program (ostatnio niemodna/niepoprawna/niezalecana metoda bo powinno się używać wzorca MVC).
Jeśli chodzi o nazwy środowisk (których używałem) to np. coś ze stajni Borlanda czyli C++ Builder, Delphi, albo Microsoftu czyli np. Visual Studio albo ostatnia darmowa wersja VS 2005. A z obszaru Open Sourca to np. Wx-devcpp (strasznie się wiesza) albo Eclipse z odpowiednimi wtyczkami. Ogólnie w środowisku "Open" jest tego nawet sporo ale ja się zwykle trzymam tych najbardziej znanych bo zawsze wtedy jest większa pewność że nikt nagle nie zostawi rozwijania danego projektu jak to czasem jest z projektami rozwijanymi przez studentów zapaleńców (komercha najpewniejsza).