konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

A jak działacie z wizją końca. Co to znaczy w codziennym życiu zawodowym i osobistym?
Izabela Dyakowska

Izabela Dyakowska Ekspert wolontariatu
pracowniczego, CSR
pracodawców

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Witaj Piotrze:) Czy mnie jeszcze pamiętasz..?

Dla mnie to tak, jakby każdy dzień był tym ostatnim w najlepszym tego słowa znaczeniu. To pogłębia świadomość tego, co chce sie osiągnąc i skuteczność osiągania celu oraz konstruktywnie wpływa na dobór środków i otoczenia.
Karol Matuszczak

Karol Matuszczak Trener, Menadżer
sportowy,

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

"Gdy nie wiesz, do jakiego portu zmierzasz, żaden wiatr nie jest dobry" Seneka

To miałby tylko tyle :)

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Działać z wizją końca to inaczej dla mnie działać z poczuciem sensu. Widzieć cel, do którego się dąży.

Jest taka przypowieść na temat sensu...

Kiedyś, dawno temu pewien wędrowiec przemierzał różne szlaki. Na którymś trakcie, natknął się na człowieka, który uderzał kamieniem w kamień. Spytał się "Co robisz?". "Walę kamieniem w kamień, tak przez 12 godzin dziennie, przez 6 dni w tygodniu. Tak bezużytecznego zajęcia nigdy w życiu nie wykonywałem. Mam tego wszystkiego dość" Wędrowiec, otrzymawszy odpowiedź, ruszył dalej. Po jakiś czasie spotyka drugiego człowieka, który wykonuje dokładnie tę samą czynność - wali kamieniem w kamień. "Co robisz" - spytał wędrowiec. "Łupię kamienie" - odpowiedział człowiek. "A właściwie to buduję wspaniałą świątynię. Ten kamień, który właśnie kruszę, jest ładowany na wozy, które jadą gdzieś za dalekie morze i tam jest budowana najpiękniejsza świątynia na świecie. To co robię jest po prostu wspaniałe".

I to tyle, jeśli chodzi o kwestię wizji końca w moim rozumieniu i poczucie sensu. Swoją drogą warto się zastanowić, czy pracując wykonujemy swoje działania tak, jak ten pierwszy spotkany przez wędrowca człowiek, czy tak jak ten drugi.

A w zarządzaniu jest takie narzędzie Balanced Score Card, którego celem jest właśnie łączenie w przyczynowo - skutkowy sposób strategii firmy z działaniem każdego działu (w praktyce) i każdego pracownika (w teorii). Bardzo ciekawy temat, polecam wszystkim.


Jakub Brdulak edytował(a) ten post dnia 26.11.06 o godzinie 22:19

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

BSC to zachecajacy do dyskusji temat. I wiele spedziłem chwil mysląc dlaczego tak trudno wdrażalny. Covey pomógł mi rozwiazać ten problem, a właciwie podejście in-out, które stawia człowieka jako takiego w centrum a na zewnątrz relacje człowiek - organizacja i w tym krehu jakubie widze BSC.
To znaczy bez załatwienia sparw bardziej podstawowych typu uporządkowania człowieka (pracownika) jako takiego, potem jego relacji z innymi, potem kwestii kierowania i porywania innych do działania, a na końcu implemetacji w całej złozonosci strategii danej oraganizacji, nie ma wdrożenia albo jest ono mało satysfakcjonujace.
Ot i moje mysli a co ty na to?

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Dla mnie działanie z wizją końca daje poczucie głębszego sensu wszystkiemu, co robię.

W życiu zawodowym świadomość tego, kim chcę się stać, jakiego typu zajęcia wykonywać i w jakim sektorze, pozwala porządkować pojawiające się z różnych stron oferty pracy. Każda propozycja na swój sposób pozwala na pokrycie kosztów utrzymania, niektóre na pokrycie dalszego rozwoju, część wyposaża w nowe umiejętności potrzebne w dalszych etapach ścieżki zawodowej. Ostatnio odrzuciłam ofertę pracy, do której miałam wymagane kwalifikacje właśnie dlatego, że uznałam, iż przedstawiona propozycja tylko w niewielkim stopniu zbliża mnie do celu.

Porusza mnie słowo wizja jako pewien obraz, który kiedy wędruję i zbliżam się do niego, staje się bardziej wyraźny, dodaję mu szczegółów. Wizja staje się coraz bardziej konkretna. Idę powoli rozglądając się na boki, i wiem, że gdy tam dotrę, będę szczęśliwa.

Dobra wizja jest dobra.
Ewelina E.

Ewelina E. Otwarta na nowe
wyzwanie!

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Działanie z wizją końca jest dla mnie w zasadzie jedynym możliwym działaniem, choć tak naprawdę dopiero uczę się jak to realizować w praktyce. Boleśnie przekonałam się w życiu dostatecznie wiele razy, że działając bez wizji końca można narazić się na pokaleczenie z powodu własnych działań. W najlepszym razie osoba działająca bez wizji po jakimś czasie mówi o sobie, że zmarnowała swoje życie/szanse/związek/przyjaźń/karierę itp.
Bo to trochę jak z chodzeniem w byle jakim kierunku - czasem zaniesie nas w piękny zakątek, a czasem lądujemy w bagnie... Jeśli jednak mamy wizję końca, to bagno może być etapem przejściowym i da się jakoś przeżyć.
Na razie z praktycznych aspektów - sposób określania wizji końca - zanim zaczynam coś robić zastanawiam się nad skutkami moich zamierzeń. Czasem jest to krótkie zastanowienie, a czasem dłuższe - w zależności od stopnia skomplikowania tematu. Zawsze jednak staram się uwzględniać dłuższy horyzont - umiem już nawet odkładać nagrody w czasie, czyli wybierać to, co przyniesie mi większą satysfakcję/przyjemność/korzyść później zamiast tego co mi sprawi krótką przyjemność, ale już.
Na całe swoje życie mam jedną wizję - chciałabym być dobrym człowiekiem, choć nie jest to łatwo mierzalne, pozwala mi jednak weryfikować moje postępowanie.

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Według mnie problemem jest samo obmyślenie wizji, zdefiniowanie tego co i jak ma wyglądać. Zazwyczaj mamy z tym problem, stąd chaotyczne działania.
Dlaczego tak sie dzieje? - mnie nasuwają się dwie kwestie:
1) refleksyjność jako cecha człowieka
2) zależność od opinii innych
Z pierwszego wynika że w ogóle siebie nie znamy, z drugiego ze boimy się siebie znać.
P.

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Czy mógłbyś Piotrze zdefiniować releksyjność w tym kontekście?

Ja bym dołożyła jeszcze jeden powód trudności z wykreowaniem wizji. Właśnie wykreowaniem. Często na szkoleniach ćwiczę z grupą tworzenie wizji. I co? Wygląda na to, że formułowanie celów jako tako ludziom się udaje, gorzej z wizją rozumianą jako całościowy obraz efektu, wzbogacony o uczucia, smaki, zapachy dżwięki, również to co czują , myślą i mówią inni. Wizja jest wytworem wyobraźni i tu chyba tkwi problem - wielu ludzi oduczyło się używania wyobraźni.

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Bez wyobraźni ani rusz, ale bez wartości, celów, potrzeb, równowagi wewnetrznej też jest ciężko cokolwiek osiagnąć.
A ja ostatnio miałym taki "sen": wielu moich bliższych i dalszych znajomych zrozumiało co stanowi ich pasję (talent) i zaczeło go relizować a dalej zaczęli podawać dalej.
Pamiętacie film Mimi Leder "Podaj dalej" (Pay it forward) z Kevin Spacey, Helen Hunt i Haley Joel Osment. Coś dobrego co się dostało od kogokolwiek podawało się dalej.
Czy to że któś nauczył mnie działć zgodnie z zasadami coveya i co wyrażnie pomogło mi w życiu nie powinnienem podać dalej. To jest moja wizja.
P

konto usunięte

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Jeżeli chodzi o wartości, równowagę, harmonię itd - całkowicie się z Toba zgadzam, żaden nawyk nie przyniesie bez nich pozytywnych skutków na dłuższą metę.
Karol Matuszczak

Karol Matuszczak Trener, Menadżer
sportowy,

Temat: Nawyk 2 Działaj z wizją końca

Nawyk ten jest mi najbliższy, ponieważ tak naprawdę najlepiej realizowałem własnie ten nawyk a może nie najlepiej tylko właśnie ten jedyny........:) Nie miałem problemu ze stworzeniem celów ani wizji chociaż rodzice, nauczyciele, rodzeństwo raczej uważali tą cechę za mój słaby punkt. Oczywiście nie postrzegałem tego nawyku jako życiowej zasady. Dlatego często po zrealizowaniu celu ( a działo się to zazwyczaj szybko lub niezauważalnie) trwałem jakiś czas w zawieszeniu.
Doskonałym pomysłem jest też napisanie swojej życiowej konstytucji- ten pomysł jest dla mnie absolutnym strzałem w dziesiątkę superhitem całej książki. Smutne jednak jest to że jeszcze tego nie zrobiłem :(

Pozdrawiam

Karol M



Wyślij zaproszenie do