Temat: zalozenie o homogenicznosci wariancji

czy ktos moze mi objasnic na czym to zalozenie konkretnie polega? tzn. konkretnie na testowaniu podobienstwa ktorych wariancji (wewnatrz- czy miedzygrupowej) bazuje?
dzieki za ew. pomoc

Temat: zalozenie o homogenicznosci wariancji

Anna Kowalska:
czy ktos moze mi objasnic na czym to zalozenie konkretnie polega? tzn. konkretnie na testowaniu podobienstwa ktorych wariancji (wewnatrz- czy miedzygrupowej) bazuje?
dzieki za ew. pomoc

Testy te wykonuje się przy okazji badania różnic międzygrupowych bazując na różnicach średnich. Grupy porównywane charakteryzują się jakims rozkładem wyników, tj. średnią, odchyleniem, itp. Skoro testy badają średnie i na tej podstawie oceniają istotność różnicy między grupami, to fajnie by było, gdyby pozostałe parametry rozkładów grup były do siebie zbliżone. Test homogeniczności wariancji weryfikuje właśnie jeden z tych czynników. Chodzi zatem o wariancje wewnątrzgrupowe. :)

Pozdrawiam,

Temat: zalozenie o homogenicznosci wariancji

Katarzyna Ludka:

Anna Kowalska:
czy ktos moze mi objasnic na czym to zalozenie konkretnie polega? tzn. konkretnie na testowaniu podobienstwa ktorych wariancji (wewnatrz- czy miedzygrupowej) bazuje?
dzieki za ew. pomoc

Testy te wykonuje się przy okazji badania różnic międzygrupowych bazując na różnicach średnich. Grupy porównywane charakteryzują się jakims rozkładem wyników, tj. średnią, odchyleniem, itp. Skoro testy badają średnie i na tej podstawie oceniają istotność różnicy między grupami, to fajnie by było, gdyby pozostałe parametry rozkładów grup były do siebie zbliżone. Test homogeniczności wariancji weryfikuje właśnie jeden z tych czynników. Chodzi zatem o wariancje wewnątrzgrupowe. :)

Pozdrawiam,

Z tego co pamietam nie tylko chodzi o kwestie typu "wewnatrzgrupowe" - czyli odniesienie do ANOVY, ale takze o "zwykle" testy t dla prob niezaleznych [chociaz wszystko rozbija sie o znaczenie wyrazenia "homogenicznosc" :), bo w przypadku t chodzi o rownosc wariancji]. Statystyka F opiera sie na zalozeniu rownosci wariancji. Jesli hipoteza zerowa nieodrzucona - stosuje sie inny wzor, jesli odrzucona - inny

Pozdrawiam

Temat: zalozenie o homogenicznosci wariancji

Z tego co pamietam nie tylko chodzi o kwestie typu "wewnatrzgrupowe" - czyli odniesienie do ANOVY, ale takze o "zwykle" testy t dla prob niezaleznych [chociaz wszystko rozbija sie o znaczenie wyrazenia "homogenicznosc" :), bo w przypadku t chodzi o rownosc wariancji]. Statystyka F opiera sie na zalozeniu rownosci wariancji. Jesli hipoteza zerowa nieodrzucona - stosuje sie inny wzor, jesli odrzucona - inny

Pozdrawiam

1/ nie chodzi o to jak to nazwiemy czy homogeniczność czy równość, bo chodzi o to jak to działa. Niezależnie od tego czy badamy testem t czy F, test Levena działa podobnie. Nota bene, test Levena działa jak wszystkie testy na zasadzie prawdopodobieństwa, więc z zasady chodzi po prostu o określone podobieństwo wariancji.

2/ Pytanie było konkretne: których wariancji. I moim zdaniem chodzi o wariancje wewnątrzgrupowe. Dlaczego? Bo chodzi o zmniejszenie prawdopodobienstwa, że wynik testu t lub F będzie skrzywiony. Podałam przyklad ANOVY bo ANOVA bada jak istotne są różnice pomiędzy wariancją międzygrupową a wewnątrzgrupową, bo są trzy grupy i mozna to lepiej zobrazowac. BTW, gdyby wariancje wewnątrzgrupowe nie były do siebie zbliżone (stad zalozenie) porównywalibyśmy pięść do oka. Dlatego nawet w tescie t bada sie wariancje i dlatego stosuje sie inny wzor jakby co.

3/ jeśli się mylę, to poproszę o poprawkę. człowiek uczy się całe życie. :)

Pozdrawiam

Temat: zalozenie o homogenicznosci wariancji

Katarzyna Ludka:

Z tego co pamietam nie tylko chodzi o kwestie typu "wewnatrzgrupowe" - czyli odniesienie do ANOVY, ale takze o "zwykle" testy t dla prob niezaleznych [chociaz wszystko rozbija sie o znaczenie wyrazenia "homogenicznosc" :), bo w przypadku t chodzi o rownosc wariancji]. Statystyka F opiera sie na zalozeniu rownosci wariancji. Jesli hipoteza zerowa nieodrzucona - stosuje sie inny wzor, jesli odrzucona - inny

Pozdrawiam

1/ nie chodzi o to jak to nazwiemy czy homogeniczność czy równość, bo chodzi o to jak to działa. Niezależnie od tego czy badamy testem t czy F, test Levena działa podobnie. Nota bene, test Levena działa jak wszystkie testy na zasadzie prawdopodobieństwa, więc z zasady chodzi po prostu o określone podobieństwo wariancji.

2/ Pytanie było konkretne: których wariancji. I moim zdaniem chodzi o wariancje wewnątrzgrupowe. Dlaczego? Bo chodzi o zmniejszenie prawdopodobienstwa, że wynik testu t lub F będzie skrzywiony. Podałam przyklad ANOVY bo ANOVA bada jak istotne są różnice pomiędzy wariancją międzygrupową a wewnątrzgrupową, bo są trzy grupy i mozna to lepiej zobrazowac. BTW, gdyby wariancje wewnątrzgrupowe nie były do siebie zbliżone (stad zalozenie) porównywalibyśmy pięść do oka. Dlatego nawet w tescie t bada sie wariancje i dlatego stosuje sie inny wzor jakby co.

3/ jeśli się mylę, to poproszę o poprawkę. człowiek uczy się całe życie. :)

Pozdrawiam

Moim zdaniem chodzi o to, jak to nazwiemy, bo zastanawialem sie czy homogenicznosc wariancji i rownosc to jedno i to samo :) Chcielem dac szerszy kontekst [stad odwolanie chociazby do t dla niezaleznych, w ktorym pojecie "wewnatrzgrupowej" i "miedzygrupowej" nie pojawia sie]

A poza tym, zgadzam sie

Pozdrawiam