Temat: Masz wiadomość....
od roku 2007 dostaje regularnie oferty z pewnej firmy (moja branza) z takim tekstem na samym dole:
"Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody na otrzymywanie ofert naszej firmy drogą elektroniczna, prosimy o maila z dopiskiem w temacie:
"Nie wyrażam zgody na otrzymywanie ofert".
Żeby usprawnić komunikację, pozwolimy sobie potraktować brak odpowiedzi, jako zgodę na otrzymywanie naszych ofert i informacji.
Niniejszy mail został wysłany zgodnie z obowiązującymi przepisami, w szczególności Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z dnia 18 lipca 2002r. (Dz. U. z 2002r. Nr 144, poz. 1204 z późn. zm.)
Państwa adres pozyskaliśmy z ogólnodostępnych źródeł."
do roku 2009 traktowalem to jak spam, czyli do kosza i olewka, firma tez raczej nie wykazywala wiekszego zainteresowania pozyskaniem "mnie" jako klienta. poprostu bylem na liscie mejlingowej.
W polowie 2009 roku po kolejnej ofercie, ktora przypadkiem akurat byla mi potrzebna zadzwonilem sam. poszedl deal, a nawet kilka.
oferty dostaje do teraz, mamy rok przerwy we wspolpracy, oni nie dzwonia, ja tez nie. mejle ida, otwieram, wywalam, az do kolejnego razu kiedy bedzie mi jakis "dziwolag" potrzebny.
moze jednak warto spamowac?
ja wyznaje zasade ze w biznesie sie nie obrazamy, nie nasze ego jest najwazniejsze a robota ktora ma byc wykonana i tylko ten cel sie liczy. osobiste animozje na bok i nawet spamera czasem trzeba przytulic jak brata.