Temat: SPC dla procesów szycia
Nie widzę sensu prowadzenia SPC dla samego prowadzenia SPC, przynajmniej przy tej metodzie kontrolnej, te informacje nam nic nie dają, nawet jak produkt nie osiągnie wartości wytrzymałościowej, to nie ma Pan pojęcia dlaczego nie wytrzymało, i co teraz zatrzymać produkcję? Wycofać towar? To są straszne koszty nie mówiąc o kosztach zniszczonych próbek w codziennej produkcji.
Nie jestem technologiem procesu szycia, ale z tego co wiem proces szycia jest procesem weryfikowalnym. Właściwości wytrzymałościowe produktu gotowego uszytego przy użyciu materiału o określonych właściwościach wytrzymałościowych, przy pomocy nici o określonych właściwościach wytrzymałościowych, zachowując określoną charakterystykę szwu i brak defektów technologicznych typu (za luźna nić, pętelkowanie) się nie mają prawa się zmienić.
Z mojego punktu widzenia o wiele więcej informacji da nam pomiar ilości ściegu na cal w samym szwie np. 8/2,5cm z tolerancją +/-2. Zakładając, że jest to zwykły szew maszyna jedno lub dwuigłowa a nie jakiś overlock lub inne.
Jest norma: (ISO 4915:1991 Textiles. Stitch types. Classification and Terminology)
Należy zweryfikować konstrukcje/projekt i potwierdzić, że produkt uszyty na określonym materiale za pomocą określonej nici w granicznych wartościach tolerancji 6-10/2,5cm spełnia założone wymagania wytrzymałościowe/konstrukcyjne. Można do tego dodać jakieś testy cyklu życia.
Następnie wprowadza Pan na dostawców kontrole właściwości wytrzymałościowych surowców, to oni powinni zapewnić, że kupowany produkt odpowiada Pana specyfikacjom.
Ustawia Pan proces/procedury/instrukce/nastwawy maszyn/szkolenia odpowiednie, aby otrzymać wyrób zgodny z specyfikacją szwu nasze 8+/-2,5.
Najlepiej w tym celu przeprowadzić walidację procesu produkcyjnego aby dostarczyć dowodu na to, że proces będzie konsekwentnie dostarczał produkt zgodny z specyfikacją.
I dopiero teraz skonstruować karty kontrolne dla kontroli wizualnej. Wprowadzić dane ciągłe dla ilości ściegów na cal co da Panu wiele informacji o zmienności w procesie i czy to jest zmienność naturalna czy specjalna, przesunięcie średniej przy tych samych nastawach będzie świadczyło o stopniowym rozregulowywaniu maszyny, jeżeli nikt w niej nie ruszał to źle może to świadczyć o zaniedbaniu utrzymania ruchu, natomiast gwałtowny skok będzie świadczył o błędzie operatora być może nieprzeszkolonego, być może przytrzymał materiał lub mu uciekł labo ktoś zmienił nastawy maszyny.
Przy zautomatyzowanym szyciu będą to inne przyczyny tym bardziej taki proces należy poddać walidacji bo maszyna jest głupia i bardzo czuła na najmniejszą zmienność w procesie bo sama się nie dostosuje.
No i karta dla danych atrybutowych/dyskretnych czy są jakieś defekty szwu (tak/nie jakie?).
Pozdrawiam
Adam Mudolo
Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.08.13 o godzinie 15:03