Marcin Zaremba Robię mobile
Temat: Erasmus - z czym to sie je...
No właśnie - poczyniłem wszelkie starania aby wyjechać w tym roku na erasmusa - no to już pewien "punkt honoru". Generalnie mam troche utrudniona sytuacje, bo jestem na kierunku międzyinstytutowym i do tego dosyc mlodym, ergo nie mamy jeszcze swojego koordynatora- przydzielono nas jednak pod koordynatora pokrewnego kierunku.Udalem sie do niej i dowiedzialem sie (2 tygodnie temu) ze wlasnie "podpisuja umowy" z innymi uczelniami.
Nie chce jednak przespac nastepnej okazji do wyjazdu na Erasmusa (a to juz jedna z ostatnich mozliwosci biorac pod uwage rok studiow) wiec pytam sie Was czy moge zaczac jakies dzialania wyprzedzajace?
Slyszalem, ze duzo czasu zajmuje zbieranie wszelkiego rodzaju dokumentow (opinii, zaswiadczen, certyfikatow jezykowych itp) - czy to jest zalezne od uczelni (Studiuje na UW)?
Biorac pod uwage specyfike UW - co poza konsultacja z BWZ i koordynatorem moge jeszcze zrobic aby byc przygotowanym na wszelkie komplikacje?
z gory dzieki za pomoc :)