Temat: WYMARZONY ŚLUB - ciekawe pomysły
Sylwia B.:
...
Słyszałąm ze ten moment w kościele jest najbardziej wzruszający.
Co do momentów wzruszających... to skupiuje tutaj troszkę tekstu z naszego nowego bloga.
Niby jestem mężczyzną, a oni bywają raczej mniej czuli (podobno;), ale i tak zaprzeczyłby temu mój skarb)...
Warto zwrócić uwagę w trakcie przygotowań na następujące sprawy (powinno być wszystko w jakimś stopniu przemyślane i przynajmniej omówione)
(kolejność dowolna):
0. Świadkowie powinni uczestniczyć w całej imprezie, to Oni mają za Was pamiętać o wszystkim i tego pilnować..., warto wybrać takich którzy będą ciepli dla innych i bedą potrafili się odnaleźć w tym zajęciu. Bardzo wzruszające są sytuacje, gdy widzi się kilka par świadków (z resztą o tym jak pamiętam wspominała Żanetka).
1. Przygotowania powinny odbywać się w atrakcyjnym wizualnie i metafizycznie miejscu, tak by wszyscy dobrze się czuli i było światło kreaujące atmosferę. - Będziecie potem wdzięczni fotografom i kamerzyście, za uwiecznienie tego momentu.
2. Błogosławieństwo powinno odbywać się na spokojnie w równie atrakcyjnym miejscu (może to być to samo pomieszczenie co w trakcie przygotowań). Ważne by każdy był przygotowany do tej ceremonii i znał jej ogólne zasady. Pamiętajcie o rozładowywaniu stresu uśmiechem..., to jest Wasz dzień i nie stresujcie się.
Zadbajcie o to by Pan młody pierwszy raz zobaczył ubraną panne młodą, w tym właśnie momencie. Jego mina, będzie niezwykłe cudowną nagrodą.
3. Przejazd do kościoła, niby taka prosta sprawa... ale... nie śpieszcie się. Moment kiedy dojeżdzacie do kościoła, jest równie piękny jak ten, kiedy wchodzicie przez drzwi kościoła. Jeżeli wynajeliście jakieś autko, bryczkę, czy nawet przyjeżdzacie na białych rumakach...;) To zadbajcie o to, by wszyscy Was wyczekiwali przed kościołem. No chyba że, pierwszym momentem kiedy Was zobaczą goście ma być moment w drzwiach kościoła.
4. Magia..., muzyka... wejście pary młodej.
To zdecydowanie jeden z najbardziej wzruszających momentów, za każdym razem robi na mnie niebagatelne wrażenie... i nigdy nie będzie rutyną.
- Para wchodząc do kościoła robi niesamowite wrażenie.
- Ojciec wprowadzając panne młodą robi niesamowite wrażenie.
- Mina Pana młodego, myślę że jeżeli w momencie błogosławieństwa była pewnym zaskoczeniem, ponownym zauroczeniem..., to w kościele w takim momencie, przypomina dumę i widać jest uczucie, w którym mężczyzna jest najbardziej szczęśliwy w życiu z daru bycia z tą właśnie dziewczyną.
5. Droga pary młodej przez kościół do miejsca, gdzie usiądą. To również jest magiczny moment, mimo stresu nie powinno sie skracać tego momentu... a ksiądz powinien po przywitaniu wrócić na swoje miejsce... a para młoda idąc powinna płynąć wolnym krokiem. To jest taki moment, kiedy jesteście gwiazdami na miarę Hollywood.
6. Każde zachowanie świadków w kościele jest bacznie obserwowane, jeżeli pannie młodej źle ułoży się suknia, to ich zadanie by to poprawić... i wcale to nie jest obowiązek, a raczej zaszczyt i przyjemność. Takie gesty potrafią sprawić łzy w oczach gości. Przecież większość z par (np. starsze kobiety...) w tym momencie przypominają sobie siebie, z własnego ślubu, który wydarzył się kilka~kilkadziesiąt lat wcześniej.
8. Moment śpiewu, gry na instrumentach. Niekiedy pary decydują się na np. skrzypaczkę, albo śpiewaczkę... To potrafi rozbroić i wzruszyć nawet fotografów, którzy już widzieli wiele ślubów.
np. Na jednym ze ślubów, w małym kościele w trakcie momentu bodajże komunii... i totalnej ciszy rozgległ się dżwięk utworu granego przez skrzypaczkę, był tak piękny że oszałamiał. Trudno byłoby to opisać słowami. (i tutaj przestroga, zadbajcie o to by tam gdzie będzie sięgał wzrok ludzi nie było wielkich napisów typu "wspomagajcie biednych" itd. itp., bo to może zepsuć nawet najpiękniejszy moment). Drugi tego typu moment, który na naszych oczach oszołomił chyba wszystkich na sali, to była śpiewaczka która tak pięknie śpiewała, że jej głos roznosił się po całym wielkim kościele. Marzy mi się, taki śpiew na naszym weselu.
9. Ksiądz... to jaki jest.., albo wzruszy albo zanudzi...
10. Dekoracja kościelna, wzrusza jeżeli jest tak jak w teatrze, w każdym miejscu sceny...coś niezwykłego do obserwowania.
11. Praca fotografów, kamerzysty... powinna być jak dekoracja, albo zgrani i nie zasłaniający gościom ceremonii, albo będzie tragedia w postaci błysków flasha co pół minuty i zasłonięcia momentu nakładania obrączek tak sprytnie, że nikt oprócz księdza tego nie zobaczy. To jest ceremonia, a nie reportaż z premiery filmu.
12. Moment kiedy mówicie że pragniecie spędzić ze sobą reszte życia, wszyscy ludzie w kościele wtedy skupiają się na Was tak, jak gdyby oglądali dziennik telewizyjny.
13. Moment kiedy zakładacie sobie obrączki. To w tym dzienniku telewizyjnym byłoby, jak najważniejsze wydarzenia dnia. Nie śpieszcie się, stańcie bokiem do księdza, przodem do siebie i tak, by wszyscy w kościele widzieli ten moment. Gwarantuje że będą go widzieli w spowolnionym tempie, starając się nacieszyć wzrok każdą sekundą, jak najlepszym winem świata.
15. Moment Waszego wstania i wyjścia z kościoła. Znowu wspomne o tym, byście się nie śpieszyli..., część gości wyjdzie przed Wami by Was czymś obsypać..., przed Wami przodem do Was będą wychodzić fotografowie i kamerzysta. Muszą utrwalić moment Waszego wyjścia, oraz obrzucenia np. ryżem.
16. Życzenia, wybierzcie takie miejsce by było co i jak sfotografować.
... NA DZIŚ TYLĘ..., Jak ktoś z Was to przeczytał i chce więcej, dajcie znać;)
(siedem i czternaście, nie ma na liście bo nie lubię tych liczb).
Pozdrawiam i dobrej nocy!
Artur M. edytował(a) ten post dnia 06.11.07 o godzinie 00:02