Temat: ORKIESTRA czy DJ?

tylko dj

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

tulko zespół

:-P

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

A tak poważnie to jest dyskusja o wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia. Kwestia gustu, potrzeb, warunków, budżetu i miliona jeszcze innych spraw. A przede wszystkim kwestia jakości oferowanych usług zarówno przez jednych jak i drugich. Są świetni profesjonalni DJ performerzy, wodzireje i co tam jeszcze się da wymyślić. Są bardzo dobre, świetnie brzmiące zespoły które potrafią zrobić wspaniały show i dać świetną oprawę muzyczną, świetlną, konferansjerską ... i są hohsztaplerzy naciskający "play" w laptopie. To w zasadzie tyle :o)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Pytanie czy lepszy jest zespół, czy DJ jest postawione nieco bez sensu. Dlaczego. Dlatego, że to tak, jakby spytać czy lepiej iść na imprezę w obcisłej sukience, czy w zwiewnej: to zależy na jaką imprezę i jaka kobieta tę sukienkę zakłada. Zamiast pytać czy lepszy jest DJ czy zespół, proponuję podejście nieco inne.

Czy lepiej trafić na marnego DJ, czy na marny zespół:

Lepiej trafić na marnego DJ, bo marny zespół jest torturą nie do zniesienia dla ludzi z wyczulonym uchem, a marnego DJ zawsze można jakoś na bieżąco ukierunkować, jeśli nieco zboczy z kursu. DJ nie zepsuje puszczanej przez siebie muzyki, bo na każdej płycie Beatlesi grają tak samo dobrze, co więcej nawet Madonna śpiewa niezawodnie na każdej swojej płycie, na koncertach niekoniecznie. Zespół muzykę może nieźle poturbować, jeśli grać chce, a nie umie.

Czy lepszy jest świetny DJ, czy świetny zespół :

A lepsza zabawa jest w dyskotece, czy na koncercie? Bo to jest taki sam wybór. Są wielbiciele dyskotek i wielbicie muzyki na żywo. PO prostu trzeba tu "na czuja". Oczywiście, dobry DJ również może być artystą, bo za konsolą można spotkać i geniuszy i popaprańców, jak wszędzie. Osobiście dla mnie DJ, tance w klubie to coś fajnego na sobotni wieczór, na imprezę urodzinową też. Na najbardziej wyjątkową imprezę w życiu chciałam koncert na żywo, bo muzykę live uwielbiam i widziałam nie raz jak porywa ludzi :)

W każdym razie: argumenty za tym, dlaczego warto zdecydować się na świetny zespół zamiast DJ:

1.bo w muzyce na żywo, w dobrze zagranej muzyce na żywo jest coś, czego nie ma i nigdy nie będzie w muzyce zagranej z płyt i trudno to nazwać, ale wielbiciele koncertów doskonale wiedzą o co chodzi.

2. Bo Zespół gra całą noc tylko dla nas. Tylko dla nas gra perkusja, gitara, klawisze tylko dla nas śpiewa wokalista. Tylko dla nas jest ta muzyka i ona powstaje na naszych oczach. I jeśli biorą się za to profesjonaliści, to robi to duże wrażenie. Jest to inny klimat.

3. Jeśli wokalista śpiewa z tzw pałerem, a perkusista z gitarzystą wymiatają, to robi się coś takiego, że ludzie po prostu czują przymus pójścia bliżej zespołu, skakania, klaskania, a czasem ich ciało zaczyna żyć własnym życiem i zaczyna się szaleństwo.

4. Bo niektórzy nasi goście zapewne rzadko mają okazje słuchać muzyki na żywo, więc jeśli zaoferujemy im profesjonalistów, to będą pod ogromnym wrażeniem.

Kiedy lepiej wybrać DJ (dobrego DJ) niż zespół:

1. Jeśli nie mamy za dużo czasu na szukanie, a chcemy żeby wyszło przynajmniej nieźle

2. Jeśli w kwestii muzyki wolimy oddać w pełni komuś stery, bo nie bardzo się na tym znamy

3. Jeśli kwestia finansowa ma dla nas duże znaczenie

4. Jeśli wolimy ( i wielu naszych gości też) atmosferę dyskotek niż słuchać muzyki na żywo i chcemy żeby piosenki były koniecznie w oryginalnych wykonaniach, a ponadto ma dla nas znaczenie zakres repertuaru (DJ ma dużo większy)

O czym warto pamiętać, gdy dokonujemy wyboru DJ, czy zespół:

1. Świetny zespół robi niesamowite wrażenie, ale trudniej (a może i właśnie dlatego) znaleźć świetny zespół, niż świetnego DJ.

2. Szukanie dobrego zespołu to zajęcie dla twardych nie dla miętkich ;). Na 50 zespołów przesłuchanych przeze mnie (Demo w internecie) ok 10% grało na tyle dobrze, że bez wahania byłam gotowa ich wziąć zamiast DJ, bo wiedziałam ze warto. Dobre zespoły SĄ i bardzo się wyróżniają na tle zespołów niedobrych, ale trzeba zadać sobie trud i ich znaleźć. Chce ci się: to ruszaj szukać, nie chce ci się: to weź dobrego DJ.

3. Koszt zespołu jest większy niż DJ, bo dobre zespoły (moim zdaniem dobre) biorą od 3000 wzwyż. A biorą dużo dlatego, że grają na żywo, więc jest tych muzyków kilku. I znów pytanie o to, na ile silne jest w nas marzenie o weselu z dobra muzyką na żywo, a na ile nam to lata koło łydki.

Jeśli szukasz dobrego zespołu pamiętaj o podstawowych przykazaniach:

a)SŁUCHAJ DEMO z występów na żywo. Masz słuch muzyczny? To go wytężaj i eliminuj bezlitośnie amatorszczyznę, jakiej byś na weselu nie chciał(a)

b)nie masz słuchu muzycznego? To poproś kogoś znajomego, z rodziny, kto takowy ma, żeby ocenił nagrania zespołów, które ci się podobają. Lepiej, żeby na tym etapie ktoś powiedział ci że zespół fałszuje tak, że aż szyby pękają, zamiast później zastanawiać się, czemu wujek saksofonista uciekł z wesela przed północą.

c)Czytasz na stronie www zespołu, jakie instrumenty mają, ile osób, na czym grają, parametry techniczne. Ogarniasz coś? Umiesz sobie wyobrazić to brzmienie? Tak? Super. Nie? Again: spytaj kogoś, kto się zna.

d)masz czas, chęć i możliwość posłuchać zespołu na próbie? Chyba wiadomo, czemu bywa to pomocne. :)

e)Ustal z zespołem co chcesz mieć na weselu, a co nie ( to też dotyczy DJ) Jeśli mówisz że chcesz latino i rocka, a ktoś Ci mówi, że bez disco-polo wesela nie ma, to życz miłego popołudnia.

f) Upewnij się, że zespół ma doświadczenie w prowadzeniu wesela (kolejne etapy, toasty, ewentualnie oczepiny). Spytaj jak wyglądają zabawy weselne, zaproponuj coś sam(a) i sprawdź, jak reagują na propozycje. Ja mojemu zespołowi powiedziałam, że uwielbiamy z Wojtkiem filmy Tarantino i podoba nam się konkurs twista z filmu Pulp Fiction i że może coś w takim stylu wymyślą, jakiś konkurs tanca... Byłam zaskoczona gdy na weselu wodzirej poprosił kilka par na parkiet a potem zagrali dokładnie twista z filmu Tarantino i byliśmy z Wojtkiem w roli jury. Para, która zatańczyła najbardziej w duchu Pulp Fiction dostała nagrodę.

Fakty i mity:

1. Faktem jest, że ludzie mogą bawić się dobrze i przy DJ i przy zespole, jeśli są to ludzie znający się na rzeczy

2. Faktem jest, że ludzie mogą bawić się niedobrze i przy DJ i przy zespole, jeśli nie trafimy na profesjonalistów.

3. Mitem jest że zespół oznacza popijanie do mikrofonu To nie ma prawa mieć miejsca. Dobry zespoł rozpoznasz po tym, że nie pije alkoholu podczas pracy, tak samo jak TY nie pijesz alkoholu gdy pracujesz. Jeśli już, to wypiją łyk toastu, pijaństwo na pewno w grę wchodzić nie może. Najlepiej uregulować to od razu w umowie.

4. Mitem jest, że każdy zespół robi przerwy co trzy piosenki i idzie sobie usiąść na godzinę.Dobry zespół to taki, gdzie muzycy lubią grać, czerpią z tego przyjemność i wolą grać niż siedzieć za stołem, bo muzyka to ich pasja. A kiedy potrzebują odpocząć, są w stanie zaoferować dobrą muzykę z płyt i zaaranżują wszystko umiejętnie, ale na pewno odpoczynek jest krótki. Powiedzmy sobie szczerze. Dobry zespół ostro zasuwa całą noc i pieniądze, które bierze są w pełni zasłużone.

4. Mitem jest, że ograniczony repertuar zespołu w czymś przeszkadza. Dobry zespół gra takie kawałki, że ludzie nie myślą o innej muzyce, jaka powstała na świecie, tylko fikają pod sceną i głośno śpiewają.Beata Amanowicz - Bednarek edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:24

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Droga beato, czy ja mógłbym ten tekst udostępnić szerokiemu gronu odbiorców ? Tylko raz, a śledzę wszystkie fora branżowe w kraju, znalazłem podobnie celny i mądry !

Wielki szacunek :o)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:
Droga beato, czy ja mógłbym ten tekst udostępnić szerokiemu gronu odbiorców ? Tylko raz, a śledzę wszystkie fora branżowe w kraju, znalazłem podobnie celny i mądry !

Wielki szacunek :o)

Nie ma sprawy, jeśli mogę prosić o podpisanie tylko moim nazwiskiem go ;)Właśnie weszłam, żeby go trochę uciąć i zmniejszyć, bo zobaczyłam ile zajmuje i stwierdziłam, że trochę przesadziłam... ;)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Nie, nie trzeba zmniejszać.
Natomiast ja mam tylko jedną uwagę dotycząsą weryfikacji zespołów. Otóż słuchanie na próbie, czy bezpośrednio na imprezie - OK, jak najbardziej godne polecenia.
Ale słuchanie nagrań zrobionych "na żywo" to już nie bardzo. Bardzo wiele zależy od tego w jaki sposób został zarejestrowany materiał. Jeśli np. z mikrofonu kamery wideo, to on ma bardzo niewiele wspólnego z tym co rzeczywiście było słychać, ponieważ urządzenia do rejestracji dźwięku w kamerach obcinają bardzo pasmo, wbudowany limiter też raczej nie pomaga, kamerzysta z reguły przemieszcza się po sali i efekt jest mało przystający do rzeczywistości. Jeśli nagrania dokonano z wyjścia stołu mikserskiego, to jest jeszcze gorzej, bo proporcje powinny byc ustawione tak, zeby dobrze brzmiało na sali, z tzw. "przodów" i znów to co wychodzi na rejestrator brzmi często kuriozalnie. Trzeba by mieć drugi stół i wyjście z każdego toru, żeby poustawiać dźwięk pod nagranie. To tak "technicznie" :o)Wojtek Kuchnowski edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 08:33

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:
Nie, nie trzeba zmniejszać.
Natomiast ja mam tylko jedną uwagę dotycząsą weryfikacji zespołów. Otóż słuchanie na próbie, czy bezpośrednio na imprezie - OK, jak najbardziej godne polecenia.
Ale słuchanie nagrań zrobionych "na żywo" to już nie bardzo. Bardzo wiele zależy od tego w jaki sposób został zarejestrowany materiał. Jeśli np. z mikrofonu kamery wideo, to on ma bardzo niewiele wspólnego z tym co rzeczywiście było słychać, ponieważ urządzenia do rejestracji dźwięku w kamerach obcinają bardzo pasmo, wbudowany limiter też raczej nie pomaga, kamerzysta z reguły przemieszcza się po sali i efekt jest mało przystający do rzeczywistości. Jeśli nagrania dokonano z wyjścia stołu mikserskiego, to jest jeszcze gorzej, bo proporcje powinny byc ustawione tak, zeby dobrze brzmiało na sali, z tzw. "przodów" i znów to co wychodzi na rejestrator brzmi często kuriozalnie. Trzeba by mieć drugi stół i wyjście z każdego toru, żeby poustawiać dźwięk pod nagranie. To tak "technicznie" :o)Wojtek Kuchnowski edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 08:33

Jest w tym sporo racji. Nie znam tak dokładnie kwestii technicznych jeśli chodzi o nagrywanie dźwięku, ale tak ogólnie zawsze "słyszę", że nagranie zniekształciło brzmienie i biorę to oczywiście pod uwagę. Takie nagranie służy mi jedynie do przekonania się, czy w miarę czysto to brzmi, czy wokalista śpiewa w rytmie itd. Jeśli jest to nagranie video, widać też jak sie bawią goście. Jest to jakaś tam dodatkowa informacja po prostu. Mam zawsze świadomość, że nagranie jest zniekształcone najprawdopodobniej. DObrze jest posłuchać kilku nagrań: tych z występów na żywo i innych zamieszczonych na stronie, porównać itd ALe jeśli ogólnie słychać, ze jest w miarę niezłej jakości i można sobie na jego podstawie wyobrazić ten zespół na żywo, to jest właśnie ta rola użytkowa takiego nagrania :)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Beata Amanowicz - Bednarek:

Wojtek Kuchnowski:
Droga beato, czy ja mógłbym ten tekst udostępnić szerokiemu gronu odbiorców ? Tylko raz, a śledzę wszystkie fora branżowe w kraju, znalazłem podobnie celny i mądry !

Wielki szacunek :o)

Nie ma sprawy, jeśli mogę prosić o podpisanie tylko moim nazwiskiem go ;)Właśnie weszłam, żeby go trochę uciąć i zmniejszyć, bo zobaczyłam ile zajmuje i stwierdziłam, że trochę przesadziłam... ;)

text jest bardziej niż OK, aczkolwiek nieco stronniczy. Całe szczęście wśród mojej DJ-skiej komitywy - tej bliskiej i dalszej nie ma partaczy, a jakość ich grania kontroluję sam :)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Czemu stronniczy ? Nie zauważyłem przeciągania w którąkolwiek stronę.

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:
Czemu stronniczy ? Nie zauważyłem przeciągania w którąkolwiek stronę.

no dobra - to może ja nie jestem obiektywny, aczkolwiek więcej o kapelach bylo - może dlatego, że składy większe? :)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Dobrze że symfonicy nie startują w tej konkurencji - brakłoby serwera :o))

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Adrian - Adrian4u - Chryk:

Beata Amanowicz - Bednarek:

Wojtek Kuchnowski:
Droga beato, czy ja mógłbym ten tekst udostępnić szerokiemu gronu odbiorców ? Tylko raz, a śledzę wszystkie fora branżowe w kraju, znalazłem podobnie celny i mądry !

Wielki szacunek :o)

Nie ma sprawy, jeśli mogę prosić o podpisanie tylko moim nazwiskiem go ;)Właśnie weszłam, żeby go trochę uciąć i zmniejszyć, bo zobaczyłam ile zajmuje i stwierdziłam, że trochę przesadziłam... ;)

Jest trochę stronniczy, Adrian ma rację :) Ale jest taki, ponieważ nie pisałam go z zamiarem publikowania szerszemu odbiorcy. W tym poście zaznaczyłam po prostu, czemu ja wybrałam zespół, ale na to się składa mnóstwo powodów, w tym moje osobiste preferencje, bardzo indywidualne kwestie. Adrian z kolei jest zwolennikiem swojej opcji i również opisał zalety zabawy z udziałem dobrego DJ. Mnie kapele są po prostu bliższe troszkę, ale broniłam ich też dlatego, że większość osób jednak wybiera DJ, Adrian ma PR w małym palcu :)) (to komplement, nie ironia), a na temat kapel funkcjonują trochę krzywdzące mity. Żeby tekst był obiektywny w pełni, trzeba by jakoś połączyć to, co napisał Adrian z tym, co ja napisałam, tak przypuszczam :).

text jest bardziej niż OK, aczkolwiek nieco stronniczy. Całe szczęście wśród mojej DJ-skiej komitywy - tej bliskiej i dalszej nie ma partaczy, a jakość ich grania kontroluję sam :)

No właśnie to miałam na myśli również. Że ogólnie jakość usług DJ hm... nie wiem jak to ująć, ale jeśli zebrać wszystkich DJ jako grupę i wszystkie zespoły weselne i oceniałoby się każdą grupę ogólnie, to wśród DJ, podejrzewam, profesjonalistów jest dużo więcej. Może jest to bardziej zintegrowane środowisko, może jest większa kontrola jakości tych usług, również taka wzajemna i koleżeńska? Trudno powiedzieć.

Hm, może ktoś zamieści strategię wyszukiwania dobrego DJ, gwoli sprawiedliwości? ;)Beata Amanowicz - Bednarek edytował(a) ten post dnia 03.07.08 o godzinie 16:29

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Ciągle 80% par wybiera zespół - to są dane z ankiet na kilu forach weselnych

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:
Ciągle 80% par wybiera zespół - to są dane z ankiet na kilu forach weselnych

Wyraziłam się nieprecyzyjnie, miałam na myśli większość osób w tym wątku :)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

a spotkaliście się może z takim wynalazkiem jak wodzirej, że zapytam zaczepnie?:) bo póki co jest tylko DJ vs orkiestra.

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Kuba Krawczyk:
a spotkaliście się może z takim wynalazkiem jak wodzirej, że zapytam zaczepnie?:) bo póki co jest tylko DJ vs orkiestra.

Nie, no przecież piszemy też o wodzirejach. Ja się spotkałem w ten sposób że oglądałem demówkę wideo - bardzo zawodowo to wyglądało ale poprostu człowiek był zawodowcem i nieprzeciętnym performerem - i właściwie wracamy znów do podstawowego stwierdzenia - trzeba wynajmować profesjonalnych wykonawców niezależnie od tego kto to jest, DJ, zespół, wodzirej, cukiernik, czy co tam jeszcze.

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:
Ciągle 80% par wybiera zespół - to są dane z ankiet na kilu forach weselnych

pokaż mi te ankiety... :P

Kuba - dobry DJ/prezenter weselny to nie tylko "puszczacz" muzyki - on musi mieć non-stop kontakt z gośćmi, żeby byli świadomi, że jest ktoś, kto czuwa nad ich zabawą... Może to nieprecyzyjne określenie, ale opiszę na własnym przykładzie:
- zanim Młodzi przyjadą mam kontakt z osobą wyznaczoną, oprócz tego kontroluję poczynania na sali, żeby nie było "fuck-up'u"
- Witam Młodych, wychodzę na parkiet i robię "introduction"
- razem śpiewamy "sto lat" - czasem pomaga nagranie, żeby zachęcić tych bardziej nieśmiałych
- w trakcie obiadku - jeśli wcześniej życzyli sobie tego Młodzi - wznosimy toasty
- zapraszam na pierwszy taniec
- "koordynuję" imprezę
- zapraszam na jedzonko, wyganiam na parkiet, prowadzę zabawę
- prowadzę oczepiny, konkursy itd - wszystko zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami
- ciągnę imprezę do końca.
- repertuar pozwala mi na swobodne spacerowanie od lat '30 do 2008 i ciągle - wszystko zgodnie z ustaleniami i preferencjami muzycznymi pary młodej - nie puszczam utworów zakazanych, puszczam te ulubione, spełiam życzenia muzyczne ad hoc.
- czasem dośpiewuję albo sam zaśpiewam - bo śpiewam od 20 lat
- nigdy, przenigdy - nie jestem "smutnym panem", któy stoi jak mumia albo siedzi za sprzętem z minorową miną.

I Kuba - jeśli gram z drugą osobą (DJ, klawiszowiec, gitarzysta itp), to obaj jesteśmy tzw. wodzirejami, czy jak to określić... ;)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Wojtek Kuchnowski:

Kuba Krawczyk:
a spotkaliście się może z takim wynalazkiem jak wodzirej, że zapytam zaczepnie?:) bo póki co jest tylko DJ vs orkiestra.

Nie, no przecież piszemy też o wodzirejach. Ja się spotkałem w ten sposób że oglądałem demówkę wideo - bardzo zawodowo to wyglądało ale poprostu człowiek był zawodowcem i nieprzeciętnym performerem - i właściwie wracamy znów do podstawowego stwierdzenia - trzeba wynajmować profesjonalnych wykonawców niezależnie od tego kto to jest, DJ, zespół, wodzirej, cukiernik, czy co tam jeszcze.

racja - a we Wrocku znam tylko jednego takiego człowieka - zresztą mój przyjaciel - i jest tutaj nawet - DJ Kamel, czyli Kamil Andrzejewski...
Kiedyś musmy razem zagrać, to dopiero będzie show :)

Temat: ORKIESTRA czy DJ?

Beata Amanowicz - Bednarek:

Adrian - Adrian4u - Chryk:

Beata Amanowicz - Bednarek:

Wojtek Kuchnowski:
Droga beato, czy ja mógłbym ten tekst udostępnić szerokiemu gronu odbiorców ? Tylko raz, a śledzę wszystkie fora branżowe w kraju, znalazłem podobnie celny i mądry !

Wielki szacunek :o)

Nie ma sprawy, jeśli mogę prosić o podpisanie tylko moim nazwiskiem go ;)Właśnie weszłam, żeby go trochę uciąć i zmniejszyć, bo zobaczyłam ile zajmuje i stwierdziłam, że trochę przesadziłam... ;)

Jest trochę stronniczy, Adrian ma rację :) Ale jest taki, ponieważ nie pisałam go z zamiarem publikowania szerszemu odbiorcy. W tym poście zaznaczyłam po prostu, czemu ja wybrałam zespół, ale na to się składa mnóstwo powodów, w tym moje osobiste preferencje, bardzo indywidualne kwestie. Adrian z kolei jest zwolennikiem swojej opcji i również opisał zalety zabawy z udziałem dobrego DJ.

Beatko - nie czepiam się :)
Każdy wybiera taką opcję, która mu/jej pasuje. Nie jestem - jak napisałaś - zwolennikiem swojej opcji - bo spotkasz i marnych DJ i świetne zespoły - i na odwrót. I uwierz mi - wybór to nie kwestia pieniędzy, tylko preferencji. Nikt nie angażował mnie ze względu na pieniądze, ale na uwadze Młodzi mieli muzykę. I wiem, że nie kłamali, bo zawsze mam z Młodymi dobry kontakt - nawet 2-3 lata po weselu spotykamy się na kawce, a przed weselem jesteśmy dobrymi znajomymi. Inna rzecz, że dobry DJ to nie najtańsza sprawa - ze względu na rezerwowane terminy, ze względu na sprzęt itp...
Nie będę się tu rozwodził nad "stajniami DJ", jak np. w Wawie Party Media czy Pawelec Factory - gdzie Młodzi płacą min. 2500, a DJ otrzymuje może 800pln - dla mnie nie byłoby to żadną motywacją by dobrze zagrać, z resztą właściciele obiecują, że zagraja osobiście, a potem podsyłaja biednego "Mietka" bez repertuaru.

Proponuję odwiedzić forum.fazeta.pl / kobieta / ślub i wesele
to jest najbardziej iarodajne forum w Polsce