Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Sylwia Targowicz:
no tak, piatek wieczorem, nikogo nie ma a ja uziemiona z przeziebieniem... przynajmniej pare nowych kolczykow zrobilam :-))))


Jestem i chętnie podzielę się gorącą herbatką, rooijbos z karmelem pasuje? :)
Katarzyna Boboryko

Katarzyna Boboryko Because We Can!

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Małgorzata U.:
Sylwia Targowicz:
no tak, piatek wieczorem, nikogo nie ma a ja uziemiona z przeziebieniem... przynajmniej pare nowych kolczykow zrobilam :-))))


Jestem i chętnie podzielę się gorącą herbatką, rooijbos z karmelem pasuje? :)

oj oj takie pyszności to ja też poproszę ;))

Swoją drogą to mało tu teraz zaglądam. Remont mieszkania w toku i ślub za póltora miesiąca więc nie wiem w co ręce włożyć...a jeszcze trzeba pracować;/
Dlatego w piątkowy wieczór będe nadrabiac zaległości w czytaniu naszego ulubionego forum....ale naspamowałyście dziewczyny!!! Ech ;)
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

No w końcu w tytule jest off topic :):):):)
Katarzyna Boboryko

Katarzyna Boboryko Because We Can!

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Małgorzata U.:
No w końcu w tytule jest off topic :):):):)


No a ja oprócz tego topicu mam jeszcze z 15 innych do poczytania, forum Ślubów ma coraz więcej ludzi w swoich szeregach:)

Spędze tu całą noc, więc zamiast herbaty poproszę kawe :P
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Rooijbos daje kopa jak kawa, a bez efektów ubocznych - na wieczór idealna :)
No ale skoro zarywasz nockę, to służę Ricore' ;-)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

aaaaaaaaaaa ludki do pogadania przyszly a ja sobie poszlaaaam!!! no nie!! :-))))

a herbata by sie przydala... a jeszcze bardziej ktos kto by ja podal :-))Sylwia Targowicz edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 21:36
Ulla G.

Ulla G. Specjalista ds.
Kontrolingu /
Księgowa

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

a ja piję malibu :)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

tez lubie :-) z mlekiem?
Marta B.

Marta B. Konsultant ds.
wdrożeń

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Małgosiu, czy Ty dzisiaj miałaś miałaś sesję ślubną/poślubną plenerową?
Opowiadaj :)))
Zmoknięta, zmarznięta... Czyżby padało? (btw. Wawa prawie płynie) ;)
Czekamy na relację (chociaż tą pisemną ;)) :)Marta Jaworska edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 22:59

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Marta Jaworska:
Małgosiu, czy Ty dzisiaj miałaś miałaś sesję ślubną/poślubną plenerową?
Opowiadaj :)))
Zmoknięta, zmarznięta... Czyżby padało? ;)
Czekamy na relację (chociaż tą pisemną ;)) :)Marta Jaworska edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 22:59


Małgosia opisała wrażenia w innym wątku: http://www.goldenline.pl/forum/sluby/383666/s/5#7533936

:)
Marta B.

Marta B. Konsultant ds.
wdrożeń

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Angelika W.:
Marta Jaworska:
Małgosiu, czy Ty dzisiaj miałaś miałaś sesję ślubną/poślubną plenerową?
Opowiadaj :)))
Zmoknięta, zmarznięta... Czyżby padało? ;)
Czekamy na relację (chociaż tą pisemną ;)) :)Marta Jaworska edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 22:59


Małgosia opisała wrażenia w innym wątku: http://www.goldenline.pl/forum/sluby/383666/s/5#7533936

:)

Thx :)
Ewa B.

Ewa B. Menedżer, Getin
Noble Bank S.A.

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Joanna Bińkowska:
A ja się dzisiaj martwię o mojego kocurka, bo ma zabieg kastracji.;-(

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok


Asia i jak Twój kocur?? Wszystko ok?? Mój też kastrat i ma się dobrze :)
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Kocurkom nie szkodzi to tak jak kotkom. Wydobrzeje szybko zwierzak. :)

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Co do mruczaków - moja mama od kilku miesięcy jest szczęśliwą posiadaczką tonkijskiego cassi (czy jakoś tak).
Przebija niemal wszystkie psy, jakie mieliśmy.

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Aż se poszukałam.

Obrazek
.

Zarąbiste.

My prawie wzięliśmy dwa przecudne kociaki ze wsi. Ale potem wziął rozsądek. Górę. Cholera.
Katarzyna Boboryko

Katarzyna Boboryko Because We Can!

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

aaaaale fajne kociaki;)
A moja miauu coonica znów ma rujke;/ ech...

Padam ze zmęczenia, szybkie pifko, GL i spać! Jutro dalej malowanie, ale pocieszam się, że po ślubie mój świeżak mąż przeniesie mnie przez próg naszego własnego mieszkanka :))
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

ale cuuuudne!!! Ida no daj spokoj! nawet nie poruszalam tematu bo wyszlam z zalozenia ze wzieliscie te koty! szkoooooda :-)

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Katarzyna Drużbicka:
aaaaale fajne kociaki;)
A moja miauu coonica znów ma rujke;/ ech...

Znajdź jej jakiegoś przystojniaka, ja się zgłaszam po parkę. Twoja kocica jest przepiękna, widziałam zdjęcie ;)

Hmm, w świetle tego, co napisałam poniżej, może jednak powinnam się nad tym dłużej zastanowić ;)Ida Karolina K. edytował(a) ten post dnia 13.07.08 o godzinie 08:24

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Sylwia Targowicz:
ale cuuuudne!!! Ida no daj spokoj! nawet nie poruszalam tematu bo wyszlam z zalozenia ze wzieliscie te koty! szkoooooda :-)

Nie wzięliśmy. Wiesz, ja już miałam młodego kota w domu. Wcześniej miałam koty u rodziców i one były normalne (przynajmniej po części), więc chciałam mieć też kota, kiedy przeprowadziłam się na swoje. I co?
Mietek był u mnie rok. Przez ten rok - nie przesadzam - nie przespałam ani jednej nocy od początku do końca. A nauczyłam się spać z głową pod kołdrą. Spałam wtedy na materacu na podłodze, więc kot urządzał sobie dzikie rajdy w okolicach godziny 3-4 w nocy przez środek materaca. Gryzł mi stopy, usiłował wydrapać oczy i złapać za cokolwiek, co wystawało spod kołdry. Po wyrzuceniu za drzwi darł mordę okropnie i skakał na drzwi. Po zamknięciu w łazience robił demolkę. Miałam współlokatorkę, więc nie mogłam mu pozwolić na takie ryki, bo by mi dziewczyna wymówiła pokój. Nie wspominam już o tym, że niszczył wszystko, co znalazł na swojej drodze - z nudów, bo pracowałam do ok. 16, a on wtedy był sam w domu. Po pewnym czasie zaczął się na mnie rzucać z zębami i pazurami.
Po roku zaczęły mi puszczać nerwy. Oddałam go ciotce, która była na emeryturze i miała duży strych, gdzie kot mógł się wybiegać. Wprawdzie na początku pozrzucał jej wszystkie doniczki i cioci coś strzeliło w krzyżach, kiedy je zbierała, ale po jakimś czasie Mietek wydoroślał.
Teraz jest nie do poznania - dobrze ułożony kotek.

Ale takich doświadczeń to ja bym już nie chciała powtarzać. Uwielbiam koty, ale wezmę tylko takie po rodzicach o łagodnym charakterze albo wyrośnięte, po których wiadomo czego można się spodziewać.Ida Karolina K. edytował(a) ten post dnia 13.07.08 o godzinie 08:25

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Witajcie dziewczyny!
byłam wczoraj na weselu, nie zabawiliśmy tam zbyt długo (zmylismy się chwile po 1:00 )bo mój mąż musiał iść dziś do pracy, i juz poszedł biedaczysko na 10:00

ale ja nie o tym

obudziła się we mnie wredna,zrzędliwa baba
nabrałam wielkiej ochoty do obgadywania ludzi
wesele nawet ok,młodzi to nasi bliscy znajomi
więc młodych nie mam ochoty obgadywać

chociaż........
biała koszula nie pasuje do sukienki ecru !!!

wredna jestem, wiem!
ale do sedna-
faceci jakoś umknęli mojej uwadze
właściwie każdy facet w garniturze wygląda dobrze
a że wszyscy faceci byli w garniturach to OK

ale baby!!!
łomatko........
jak one się poubierały,co niektóre

sukienka- a'la mistrzostwa polski w tańcach latynoamerykańskim do kościoła !!! jak można ???
fakt, mniej więcej po godzinie 0:00 przestała mnie ta sukienka razić (nie wiem czy z przyzwyczajenia do tego osobliwego widoku, czy po prostu na parkiecie prezentowała się nawet nieżle)
no ale w kościele, i w godzinach ledwo co popołudniowych wyglądała hmmm...., mogła chociaż jakąś narzutkę sobie założyć,szal czy cuś..

kolejna- kobieta lat około 50
fryzura ok, kiecka ok, figura jak 30 latki
ale....ale
potwornie nie ogolone, gołe nogi, TRAGEDIA !!!
i sandały,a do tego pedicure robiony chyba sekatorem

zresztą takich gwiazd było więcej i to w kazdym wieku(nie o nogi tym razem mi chodzi ale o pazurki właśnie)jak ktos sobie nie umie tego zrobic jak sie nalezy to tysiąc razy lepiej wyglądaja nogi w rajstopach i butach z zakrytytmi palcami...no nie ???

i ostatnia chyba sprawa
jeśli się nie umie chodzić/tańczyć na obcasach
to należałoby tak dobrać sobie strój weselny
aby pasował do płaskich butów czy tam do jakiegos malutkiego obcasiku
było kilka kolejnych artystek które za wszelka cenę chciały się pokazać na szpilach
i pokazały się przez godzinę może
a potem przebrały się w japonki czy klapki
i jednej chwili elegancka kreacja przerodziła się w koszule nocną

ooooooooo
ulżyło mi.........

Następna dyskusja:

NASZE KALENDARIUM




Wyślij zaproszenie do