Anna Antoniak

Anna Antoniak Trener, coach

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

hmm musze sie jednak za urzednikami opowiedziec, lekko ich obronic.
Trzeba zauwazyc, ze urzednik jest jak kazdy pracownik, ktory rowniez ma prawo do przerwy i ma prawo nie miec ochoty w czasie swojej przerwy pomagac zblakanemu petentowi. Ma rownież prawo miec gorszy dzień i gorszy humor.

Beato jak najbardziej Wojtek mial prawo sie wkurzyc i pewnie na jego miejscu rownie mocno zdenerwowana bym byla, ale dlaczego nie sprawdzil wczesniej w jakich godzinach moga mu pomoc?

Chcialabym w tym miejscu i przy tej okazji obalic stereotyp urzednika. Mysle, ze dosc sporo takiej postawy wynika z nas samych i podejsciach, bo jezeli wchodzimy do urzedu i odrazu zakladamy, ze nikt nam tam nie pomoze, to faktycznie takiej pomocy mozemy nie uzyskac. Mamy postawe roszczeniowa, przychodzimy do urzedu i oczekujemy, ze urzednik bedzie od reki do naszej dyspozycji, a to jest pracownik jak kazdy inny - czy wy odrazu spelniacie w pracy zlecone wam zadania? Czy lubicie jak ktos chce ingerowac w wasza przerwe i jeszcze uwaza, ze w pelni mu sie należy?
Troche mi w tym wszystkim pachnie takim urzednikowym rasizmem - jak urzednik to znaczy ze leń, że nie pomoże, że "święty" etc.

jako przyszla dobra zona staje w obronie przyszlego meza obecnego urzednika;)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Anna W.:
hmm musze sie jednak za urzednikami opowiedziec, lekko ich obronic.
Trzeba zauwazyc, ze urzednik jest jak kazdy pracownik, ktory rowniez ma prawo do przerwy i ma prawo nie miec ochoty w czasie swojej przerwy pomagac zblakanemu petentowi. Ma rownież prawo miec gorszy dzień i gorszy humor.

Beato jak najbardziej Wojtek mial prawo sie wkurzyc i pewnie na jego miejscu rownie mocno zdenerwowana bym byla, ale dlaczego nie sprawdzil wczesniej w jakich godzinach moga mu pomoc?

Chcialabym w tym miejscu i przy tej okazji obalic stereotyp urzednika. Mysle, ze dosc sporo takiej postawy wynika z nas samych i podejsciach, bo jezeli wchodzimy do urzedu i odrazu zakladamy, ze nikt nam tam nie pomoze, to faktycznie takiej pomocy mozemy nie uzyskac. Mamy postawe roszczeniowa, przychodzimy do urzedu i oczekujemy, ze urzednik bedzie od reki do naszej dyspozycji, a to jest pracownik jak kazdy inny - czy wy odrazu spelniacie w pracy zlecone wam zadania? Czy lubicie jak ktos chce ingerowac w wasza przerwe i jeszcze uwaza, ze w pelni mu sie należy?
Troche mi w tym wszystkim pachnie takim urzednikowym rasizmem - jak urzednik to znaczy ze leń, że nie pomoże, że "święty" etc.

jako przyszla dobra zona staje w obronie przyszlego meza obecnego urzednika;)
NIe no, jasne, że masz sporo racji. To są też tylko ludzie i to zrozumiałe. Wojtek pracuje w miejscu, gdzie jest wyznawana zasada ,,nasz klient nasz pan" :) no i niestety nie może nikomu powiedzieć ,,przepraszam pana, ja teraz udaję się na przerwę obiadową", tylko musi się dostosować do ruchu klientów. Pracuje w hotelu przy lotnisku...co oznacza, że czasem zlatuje się 100 ludzi z odwołanego właśnie samolotu i trzeba się nimi zająć, a akurat on konczy pracę...no i wtedy niestety musi zostać i jeszcze się uśmiechać :)
Wojtek pojechał tam tego jednego dnia, bo akurat tego jednego dnia miał być dziekan jego wydziału o 10.00. Tyle że musiał załatwic sporo rzeczy tego jednego dnia a na 14.00 musiał iść do pracy i nie mógł czekać do 15 aż kolejny sekretariat otworzy swe podwoje ;). NIe mieszka tam, dojeżdża tylko co drugi weekend, podróż z Wawy do Łodzi przez remont torów teraz się strasznie rozwlekła w czasie. Generalnie,chyba miał nadzieję, że pani w sekretariacie od spraw czesnego okaże odrobinę zrozumienia, bo bardzo się starał ustawić sobie w pracy tak grafik, żeby w ogóle móc tam pojechać w środku tygodnia :)Generalnie...to ja Wam tylko powiem, dziewczęta, że życie jest ciężkie ;) I tyle.
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Witam dziewczyny, ja standarowo powitam was z rana:-)) (Sylwia , ciebie koło 10:-))))

CO do urzednikow. Przede wszystkim panie w przeroznych "uczelnianych" urzedach to nie sa pradziwe urzedniczki. Fakt jest ze uwazaja ze sa najwazniejsze po dziekanie. My mielismy na studiach taka jedna, krolowa dziekanatu. Nie wytrzymalismy jej bezczelnosci, braku checi zalatwiania czego kolwiek i napisalismy skarge do "najwyzszego". Poskutkowalo. od nowego semestru pani zmienila sie nei do poznania.

Co do prawdziwych urzedow. ja zawsze staram sie byc mila, prawie zawsze w ten sposob zalatwiam wiecej niz myslalam ze mi sie uda, ale jak trzeba to wzywam kierownika i po sprawie. ostatnio sie taka panienka z okienka zdzziwila, bo myslala ze jak odmowi przyjecia dokumentu i powie ze sa nowe przepisy to ja odejde. a ja jej na to ze poprosze te przepisy, no to ona cos grzebie w segregatorach, pokazuje mi na odczepnego przepis nie pasujacy do sytuacji, tłumacze jej to a ona w koncu odpowiada ze nie bedzie ze mna dyskutowac, a ja w takim razie poprosilam z kierownikiem. I zalatwilam sprawe. A jaka wsciekla tamta byla jak musiala przyjac moje dokumenty i to bez kolejki:-)
Anna Antoniak

Anna Antoniak Trener, coach

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

witam o poranku;)

Beatko niestety nikt nie powiedzial, ze zycie bedzie lekkie;)
Wojtek jak najbardziej usprawiedliwiony -pani z pokoju z platnosciami nie!

Broniac urzednikow nie neguje, ze istnieja obiboki, ale takowy wszedzie sie znajda;)

milego dnia kobitki
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Beata Julia B.:
Generalnie...to ja Wam tylko powiem, dziewczęta, że życie jest ciężkie ;) I tyle.

...ale jakie ciekawe ;-)
Ja mam do mojego dziekanatu 700km ale na szczescie mamy bardzo fajna kobiete z ktora idzie normalnie pogadac. Co prawda nie wiem jak to jest ze zawsze jak ja ide do dziekanatu to sa ze dwie osoby przede mna a Beata w miedzyczasie jeszcze telefonicznych porad i odpowiedzi udziela przez co usze czekac w tej malutkiej kolejeczce jakies pol godziny, za to jak dzwonie jest chyba zawsze mega kolejka bo nikt nie odbiera:D Ale da sie przezyc. Najnowsza glupota jest za to u nas to, ze zmieniaja nam legitymacje na tie hamerykanskie z chipem na...ostatni semestr :D Ubawili mnie do lez:D mogli sobie naprawde ten ostatni rok odpuscic;D

Ola dziekuje za powitanie o rozsadnej porze :-) Tylko zeby nie bylo...ja wstaje o 8 a ze pracuje w domu wiec prace tez zaczynam o 8 :-) A kolo 10 mam standardowo troche luzu :-)
buziaki na dzien dobry :-)
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Anna W.:
witam o poranku;)

Beatko niestety nikt nie powiedzial, ze zycie bedzie lekkie;)
Wojtek jak najbardziej usprawiedliwiony -pani z pokoju z platnosciami nie!

Broniac urzednikow nie neguje, ze istnieja obiboki, ale takowy wszedzie sie znajda;)

milego dnia kobitki


:))) Patrząc pozytywniej, może więc powiem że życie pełne jest wyzwań ;)
Również miłego dnia wszystkim Paniom ( i Panom, choć nie widzę jak narazie zbyt wielu panów na offtopie ;) )
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Beata Julia B.:
Anna W.:
witam o poranku;)

Beatko niestety nikt nie powiedzial, ze zycie bedzie lekkie;)
Wojtek jak najbardziej usprawiedliwiony -pani z pokoju z platnosciami nie!

Broniac urzednikow nie neguje, ze istnieja obiboki, ale takowy wszedzie sie znajda;)

milego dnia kobitki


:))) Patrząc pozytywniej, może więc powiem że życie pełne jest wyzwań ;)
Również miłego dnia wszystkim Paniom ( i Panom, choć nie widzę jak narazie zbyt wielu panów na offtopie ;) )

w calym watku jakby sladowe ilosci...o czym to moze swiadczyc hmmmm ;-)))
Beata Amanowicz - Bednarek

Beata Amanowicz -
Bednarek
HR Business Partner
& Sales Consultant,
RESOLUTIO sp. z o.o.

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Sylwia T.:
Beata Julia B.:
Anna W.:
witam o poranku;)

Beatko niestety nikt nie powiedzial, ze zycie bedzie lekkie;)
Wojtek jak najbardziej usprawiedliwiony -pani z pokoju z platnosciami nie!

Broniac urzednikow nie neguje, ze istnieja obiboki, ale takowy wszedzie sie znajda;)

milego dnia kobitki


:))) Patrząc pozytywniej, może więc powiem że życie pełne jest wyzwań ;)
Również miłego dnia wszystkim Paniom ( i Panom, choć nie widzę jak narazie zbyt wielu panów na offtopie ;) )

w calym watku jakby sladowe ilosci...o czym to moze swiadczyc hmmmm ;-)))


,,Gdzie Ci mężczyźniii yeyeyeye orły sokoły herosyyyyy..." ;):D

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

i ja tym razem witam "o poranku"
troszke sie ostatnio zaniedbałam w pisaniu,ale juz jestem :)))
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Elżbieta Anna Z.:
i ja tym razem witam "o poranku"
troszke sie ostatnio zaniedbałam w pisaniu,ale juz jestem :)))

popraw sie kobieto, popraw sie ;-)))
dzien dobry!!!stala sie rzecz nieslychana!!!w Krainie Deszczowcow swieci slonce od samego rana!!!!!czlowiekowi od razu lzej na duszy :-))))
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Słonce poszło od nas do was. U nas smetno i ponuro

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Ola, u mnie rano rzeczywiście było ponuro,ale idzie ku dobremu
słonko wychodzi zza chmurek
może po prostu dłużej dzisiaj spało :)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

noooo kochane bo nam offtop umrze smiercia naturalna :-))))
jutro z samego rana jade na wesele do siostry mojego Tomka. Jak wroce opowiem jak bylo :-) buziaki i do poniedzialku:-)
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

A ja wlasnie wrocilam z superowych zajec tanecznych. To naprawde to czego chcialam, Tylko kondycja zerowa heheh, a jutro basenik, na zakwasy hehehe

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

witam szanowne narzeczone :)
Dziś piątek, weekendu początek...macie jakies plany? Bo moje narazie raczej przyziemne-zalegle pranie i sterta prasowania:)
Może moj ukochany porwie mnie gdzieś w sobote i niedzielę...zobaczymy
Pozdrawiam
Aurelya Żaneta B.

Aurelya Żaneta B. Femme,.. i moje dwa
zdania.

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

ja rownież witam :)
co do weekendu, to moj przyszly mąż porywa mnie na grzybki,.. wszystkich, którzy lubią spacery połączone ze zbieraniem grzybków, polecam taki wypad... jak dla nas wyjazd ok 3 w nocy :)
nasz piesek-aurynek też nie może się doczekać :)

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

hej
my wczoraj wieczorem dostaliśmy wreszcie film z wesela i zdjecia od fotografa z pleneru
cały wieczór spędziliśmy w nastroju "przeżyjmy to jescze raz"
i od rana dziś znowu oglądam
kurcze ale było fajnie.....................Elżbieta Anna Z. edytował(a) ten post dnia 06.10.07 o godzinie 13:09
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

no to wrocilam :-) bardzo fajnie wesele wyszlo, choc doszlam do wniosku ze mam bardzo kiepska kondycje bo poprawiny to juz naprawde nie dla mnie. jak na moje moglyby sie skonczyc sniadanio-obiadem.
drugie spostrzezenie: wczesniej przygotowac playliste z muzyka, jezeli nie ma na poprawinach orkiestry, puscic tak jak sie wczesniej ulozylo i zablokowac dostep do sprzetu grajacego. Wszystkim i tak sie nie dogodzi, a tak mozna ulozyc muzyke w ten sposob, zeby zdy znalazl cos dla siebie. Jest to z pewnoscia czasochlonne ale mysle ze zaoszczedzi wszystkim niepotrzebnych nerwow.
Wiadomo, ze jezeli wychodzi sie z zalozenia, ze, z roznych wzgledow, zamierzamy jak najwiecej zrobic sami, trzeba wszystko wczesniej dokladnie przygotowac, bo niektorych rzeczy nie mozna po prostu wczesniej zrobic (np strojenie kosciola). I przede wszystkim trzeba dokladnie wiedziec co i jak chce sie zrobic, nie wystarczy tylko "tak jakos mniej wiecej"
Ogolnie rzecz biorac swietnie sie bawilam mimo, ze moj Tomek byl swiadkiem i niestety mial duzo rzeczy ktore musial zalatwic jeszcze w trakcie wesela. aaaaaaaa no i jeszcze jedno - przed weselem trzeba ustalic z obojgiem swiadkow czego sie od nich oczekuje, o ktorej maja byc na miejscu i takie rzeczy.

konto usunięte

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

A ja łapię jesienną depresję:( Słońca jak na lekarstwo, w pracy jakoś marnie..
Nawet zdjęć ze ślubu jeszcze nie mam;)
Nie wspominając o filmie.. może po nowym roku.
Ela ile czekałaś na swój?
Pozdrawiam:)
Sylwia Krzywy

Sylwia Krzywy kocham cię życie...
:-)

Temat: Off topic:) czyli nastroje nasze dzisiejsze ;)

Asia glowa do gory...u mnie w pracy po prostu jawny dom wariatow. Za oknem szaro buro... no staram sie nie dawac...a wystarczylby pewnie jakis wypad do lasu...tam nawet jak buro jest pieknie :-) buziak

Następna dyskusja:

NASZE KALENDARIUM




Wyślij zaproszenie do