Temat: Nowy image strony ślubnej, co myślicie?
Marek Marchewka:
Mam pewne uwagi do tej strony i być może właściciele będą je chcieli usłyszeć i wykorzystać. Czemu z moich uwag mają korzystać inne postronne osoby? Budowa strony to bardzo ważna sprawa jeśli chodzi o marketing. Wiele stron jest bardzo źle zbudowana bo bardziej pokazują pracę informatyka i jego umiejętności niż prace fotografa.
Oczywiście, że "budowa strony to bardzo ważna sprawa jeśli chodzi o marketing". Mnie chodziło tylko o to, że tego typu informacje, których nie chcesz pisać publicznie można z powodzeniem znaleźć w internecie i nie mam na myśli jakiś "wykradzionych" informacji, ale są całe serwisy dla fotografów, które radzą jak krok po kroku budować fotograficzne strony internetowe zgodnie ze sztuką marketingu, udostępniają wyniki badań itd. np.
http://www.photoshelter.com Ten serwis to w prosty sposób odpowiedź na pytanie "czemu z moich uwag mają korzystać inne postronne osoby?" Czemu oni to wszystko udostępniają za darmo? Przecież ich biznes (płatna oferta) opiera się dokładnie na tej wiedzy, którą "podali na tacy" czyli na zastosowaniu tych porad, których udzielają. Odpowiedź jest prosta - udostępnianie czegoś pożytecznego za darmo jest jednym z najskuteczniejszych narzędzi marketingowych i przyciągnięciem klientów, aby zapoznali się z płatną ofertą. Czym bardziej coś teoretycznie przydatne, czym jest tego więcej tym skuteczniejszy efekt a jednocześnie świadomość, że jakaś część klientów będzie wolała zapłacić i mieć ten problem z głowy. (Ciekawostka: Wg tego serwisu (i nie tylko tego) strony i galerie flash (więc również wspomniany Simpleviewer) nie są zbyt zalecane do budowania stron fotograficznych).
W sumie się rozpisałem, a odpowiedź jest prosta: doświadczenie wieeeeelu uznanych fotografów (inżynierów, projektantów, muzyków, pisarzy, kucharzy itd. itd. itd.), że dzielenie się widzą nie tylko nie zmniejsza ilości klientów ale w większości wypadków przeciwnie - zwiększa.
W internecie można znaleźć instrukcję budowy samochodu, samolotu, projektora multimedialnego, gitary, wzmacniaczy gitarowych, prostych aparatów cyfrowych itd. itd. itd. Czy to przekłada się w zauważalny i znaczny sposób na wyniki sprzedaży producentów?